reklama
Co do zakrztuszenia chlebem, to kiedyś nie było gryzaków i moi rodzice dawali nam skórki od chleba przy ząbkowaniu (podejrzewam, że wszyscy tak robili) i dzieci się jakoś nie krztusiły![]()
siostrzeniec mojego Ł sie wlasnie zakrztusil skorka od chleba, nie było wesolo
asia2702
Fanka BB :)
Podałam Szymciowi obiadek domowej roboty: buraczek, cukinia, marchewka, pietruszka, kaszka manna, pół żółtka, mięso z indyka. Powiem Wam, że wyszło lepsze niż ze słoika. A on wcale nie był zachwycony
a my jestesmy po deserku, maly troche marudzil wiec wsadzilam go wczesniej do krzeselka dalam 2 chrupki kawalek banana i małą kromeczke chleba, ale byl wniebowziety ze mogl sobie sam amac, oczywiscie wiecej narozwalal tego jedzenia niz go zjadl, a potem wciągnął jogurcik truskawkowo-malinowy z hippa, smakowalo mu
Niestety, ale podejrzewam, że zakrztusić się można wieloma rzeczami... Ja na razie nie daję jednak chleba, ale ze względu na alergię.
ale można temu zapobiec, a konsekwencje głupiego zakrztuszenia mogą być straszne. ja skórki od chleba napewno nie bede dawac, tylko środek.
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
ja jakoś za tydzien ruszam z glutenem.
upichciłam zupke tylko mlody musial zjesc sloiczkowa marchewkowa bo nie zdarzylam wrocic do domu i zmiksowac.
jutro dostanie kalafiorka gotowanego:-)
od 3dni wcina 1,5 sliczka obiadku i 1,5 sl owockow..
upichciłam zupke tylko mlody musial zjesc sloiczkowa marchewkowa bo nie zdarzylam wrocic do domu i zmiksowac.
jutro dostanie kalafiorka gotowanego:-)
od 3dni wcina 1,5 sliczka obiadku i 1,5 sl owockow..
asia2702
Fanka BB :)
Super Marciaa. Jednak nie jest tak źle z jedzeniem. Mleka może po prostu Nikoś nie lubi.
mazia a nie chcesz na swoim mleku robic tej kaszki?
Cięzko ze sciaganiem,laktatora nie mam i raczej juz nie oplaca mi sie kupowac.A recznie nawet jak piersi pelne to sciagne 60 ml w 30 min wiec szkoda zachodu.Poza tym JAnek to bedzie jadla jak ja bede na uczelni.
CO do zaksztuszania to taka jest prawda ,ze zaksztusic sie dziecko moze nawet mlekiem.Tak to juz jest.Moj wcina chelb ale srodek skorki nie daje.
Jas ogolnie dostaje juz dosc spore kawalki jadl nawet makaron pene oczywiscie troszke podrobiony ale az tak male to tez nie bylo.
reklama
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Mój mały w ogóle nie chce jeść papek dla dzieci, więc daję mu próbować różne inne rzeczy. Dzisiaj np nektarynkę sobie skrobał ząbkami. Wczoraj banana podzióbał. Dzisiaj mi się udało mu wcisnąć trochę jabłka słoiczkowego, ale każdą łyżeczkę musiałam ja wcześniej spróbować. Obiadek (słoiczkowy) niestety nie ruszony.
Co do skórki od chleba, to ja jednak nie daję i nie zamierzam w najbliższym czasie. Skórka jest za twarda żeby dziecko dało radę ją przerzuć i do tego jest cholernie śliska jak się namoczy. Ja tam wolę nie ryzykować...
Co do skórki od chleba, to ja jednak nie daję i nie zamierzam w najbliższym czasie. Skórka jest za twarda żeby dziecko dało radę ją przerzuć i do tego jest cholernie śliska jak się namoczy. Ja tam wolę nie ryzykować...
Podziel się: