reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie i dieta naszych maluszków

Sivi dostawiaj moze czesciej?
moja je jednego cyca tylko, pozniej po 3 h drugi i tak w kolko. 2 jadla przez pierwsze 2 tygodnie. bardzo mi to odpowiada bo karmie tylko na lezaco i nie musze co chwile zmieniac pozycji
 
reklama
mojej tez sie nie da nakarmic jak spiocha...a wybudzanie zajmuje dobra godzine, takze znam to. moze laktatorem wiec ciagnij?
 
A ja sobie bicza na siebie ukrecilam przestawiajac mlodego na cyca;/ No tak sie wciagnal chlopak ze sie nie chce odkleic ode mnie... Dokarmiam juz go od kilku dni tylko na wieczor, a i tak ostatnio tylko po 60 ml wsysa, wiec sie chyba wmiare najada, ale i tak sie boje o jego wage, bo do dzis mam traume po malej ze ciezko na poczatku przybierala...
W kazdym razie zeby rozhulac laktacje pozwalalam malemu wisiec i mi sie zaraza uzaleznil... Jak kiedys bez jekow sam zasypial, tak teraz walczy jak dziki... Ale potrafi z cycem w buzi usnac i to nie ssie mleka oczywiscie, tylko tak bolesnie uciska dziaslami... W ogole tylko w nocy spi super i wiekszosc nocy w swoim lozeczku (ostatnio 6-7h ciagiem, a po cycu nawet jednym na spiocha jeszcze 2-3h przysypia), a w dzien, to mam sajgon, bo dlugo beze mnie nie wysiedzi ludzik;(

Kurcze to chyba nawet nie jest takie tragiczne, ale ja juz sie przyzwyczailam do tego co bylo wczesniej;-)...
W ogole po 2 m-cu to moj dziec sie jakis hiperaktywny w dzien zrobil:-)

Sivi, na moj gust to po prostu Ci sie juz laktacja w pelni unormowala i jak mloda sie najada, to sie niepotrzebnie nie nakrecaj, dziecko by sie nie dalo oszukac, a Ty sobie stresem z tego powodu mozesz tylko zaszkodzic:tak:
Ja juz bym kompletnie shizowala, bo cycki mam miekkie i dosc oklaple, tylko w nocy mi pecznieja bardziej, bo maly dlugo spi, a tak to patrzac na nie w dzien bym nie powiedziaja, ze w nich cokolwiek jest;/
 
pryzybela to mamy podobne wisiory
Jeremi przy cycku jak uzalezniony, byle go czuc, najgorsze ze smoczka nie chce tylko cycka

kiedy sie laktacja stabilizuje? tez mam juz miekkie zwiski, tylko po nocy twardnieja
 
pryzybela to w takim razie chyba jest tak jak mówisz, bo ja też mam miękkie flakulce jakby w nich w ogóle mleka nie było! tyle że jak wcześniej wystarczył jej 1 cyc na raz to teraz 2 zjada.
 
Sivi, ale dziecko rosnie i zapotrzebowanie na wieksza ilosc pokarmu tez z czasem wzrasta, a piersi potrzebuja czasu zeby sie dostosowac...
 
Miękkie piersi nie świadczą o braku mleka, a jedynie o tym, że laktacja się unormowała, czyli dostosowała do potrzeb niemowlęcia i nie ma nadprodukcji. Dopóki dziecko ssie, dopóty jest mleko, a nie odwrotnie. Wyczytalam to w wielu miejscach w necie i poradnikach
 
reklama
Do góry