Mam takie pytanko: czy ktoras z (.)(.) mam odwazyla sie karmic siedziace, raczkujace czy stojace na kolanach dziecko? Moj dziec "przyczlapal" do mnie z otwarta buzia i chcial sie przyssac ale sie przestraszylam, ze chapnie mi cycka i z nim sobie gdzies pojdzie :-) Takze chcial-nie chcial nakarmilam na lezaco Ale moze przesadzam z tym strachem i da sie karmic inaczej niz na lezaco (mam na mysli pozycje dziecka a nie mamy!)
Kugela, moja próbowała na siedząco, ale mi z tym było jakoś dziwnie. Najczęściej karmie na leżąco, bo jest już taka ciężka i duża że ciężko mi ją utrzymać.