reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie czyli barakudy i mimozy

no tak, joasiu, ale dobrowolne zostawienie 9-miesiecznego dziecka na 2 dni w tygodniu to nie to samo co przymusowe (pzymusem ekonomicznym) zostawienie 6-miesiecznego dziecka na 5 dni w tygodniu :baffled: Ja "pracowalam" z takimi mamami w PL o ile to praca mozna bylo nazwac, bo one myslami byly bez przerwy przy dziecku, dostawaly zawalu przy kazdym dzwonku komorki ("czy z dzieckiem wszystko o.k.") i schizowaly, kiedy nie bylo dluzszy czas dzwonka - slowem cierpialy okrutnie. Moim zdaniem zostawianie tak malego dziecka bez matki na tyle czasu jest wbrew naturze - cierpia mama i dziecko :no: W DE mam platny rok, z opcja przedluzenia o 2 nieodplatne. W tym czasie mozna pracowac do 30h/tygodniowo :tak:
 
reklama
Kugela, bo u nas w PL działa polityka prorodzinna.
Ja jeszcze przed urodzeniem Nini zachodziłam w głowę co tu zrobić, żeby nie wracać do pracy we wrześniu, nie wyobrażałam sobie zostawić 4 miesięcznego dziecka w domu z babcią choćby, na szczęście mój pracodawca rozwiązał mój problem nie przedłużając mi umowy o pracę, która zakończyła się ostatniego sierpnia. Oczywiście dziecko nie miało nic wspólnego z tą decyzją. Teraz pracuję na umowę zlecenie 2 dni w w tygodniu i jest mi na razie dobrze, na emeryturę i tak nie liczę, a ubezpieczona jestem u męża a resztę tygodnia mogę spędzać z moją córeczka!
 
Dziewczyny - po jakim czasie powinny wystapic jakies objawy nietolerancji mm? Moj dostaje dziennie tylko 100ml mm i na razie nic mu nie jest - nie wiem czy dlatego, ze wszystko jest ok, czy moze za malo mleka dostaje by te negatywne rzeczy mogly wystapic? Wieczorem wciaz butelke odrzuca - po kapaniu to on chce cycka a nie silikon, a w dzien nie ma problemu - jak jest glodny to zjada od pierwszego kopa ta 100ke, poprawia cycem i jest super. Patrze na niego i nic dziwnego nie zaobserwowalam - na buzi wysypany leciutko, ale to tak jak na samym cycku byl, bo ja jednak tego mleka i nabialu troche jem, na pupie lekko sie odparzyl i ma takie 3 czerwone krostki tam gdzie kupa dotyka ciala, ale po 2 dniach Sudocremu i to zniknelo - nie ulewa, nie chlusta, kupa chyba taka sama. Mam sie cieszyc?

Acha - dostaje NAN Pro HA 1ke.
 
Nie wiem jak na mleko ale u nas jak podałam kleik kukurydziany wieczorem(sypnełam 2 łyżki do mm) to już na drugi miał na twarzy wokół ust takie suche czerwone i na ciele kilka plamek. Odczekałam ponad tydz,wsio minęło,podjełam kolejna próbę i znów to samo-też na drugi dzien już wylazło. Więc wiem,że kleiku kukurydzianego nie może na razie. Zaczniemy zatem od kleiku ryżowego. Ja dopiero wczoraj w jednej mądrej książce,że u alergików to od kleiku ryżowego się zaczynać powinno a kukurydza może uczulać(nie świadoma tego byłam).
 
Objawy nietolerancji mogą wystąpić nawet po 4-5 dniach. Wiadomo, jak coś bardziej uczula będzie szybciej. Jeszcze trochę musisz poobserwować. Jak z tą dawką to nie wiem czy za mała czy nie, ale wydaje mi się właśnie, że jak w ciągu tych 5 dni nic nie będzie się działo to powinno być ok. nawet przy małej dawce mleka... Tak mi się wydaje, że jak mniej alergenu to reakcja będzie spóźniona, a jak nie wystąpi to będzie dobrze... Chyba dobrze rozumuję:eek:?
 
Alergia to praktycznie od razu ,a nietolerancja to ograniczona przyswajalność ,więc dłużej trwa.W skrajnych przypadkach nawet może się ujawnić po kilku miesiącach ,ale to przy dużych ilościach.Przy małych ilościach danego produktu nie powinno być większego problemu.
Moja młoda jak przegięła z mlekiem to wyszło dopiero po prawie roku i jadła z płatkami co drugi dzień rano na śniadanie czyli ok.szklanki .
 
A ja dzisiaj ide do lekarza z tym moim cyckiem- bo ta biala kropa mi znowu wrocila i pobolewa- ciekawa jestem co mi powie!!:tak:
 
Powiedzcie mi laski, o ktorej Wy dajecie swoim maluchom ten obiadek? Ja co prawda jeszcze nic nie daje, ale musze dawac ta nieszczesna kaszke, a on pluje tym jak wariat, zaciska usta przed lyzeczka, odwraca glowe, jak juz mu jakos wpakuje do buzi to sie krzywi jakby g..o jadl... Mysle, ze to jasny sygnal dla nas by tej diety jeszcze nie rozszerzac, ale tej kaszki to ja bym mu jednak wciskala - ja mu daje po południu, około 16-18 i moze to wlasnie jest problem, bo on juz zmeczony dniem jest?
 
reklama
Do góry