reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kaciki dla naszych dzidzioli...

reklama
moniazuber kochana jak to by odemnie zalezalo to juz by bylo skonczone a moj M chory a jak bedzie zdrowy to zas praca i szkola i zero czasu :( ale mam nadzieje ze do marca sie uporamy .

U nas jest zawsze tak kupic nie problem np wykladzina bedzie juz kupiona ale zanim ja m polozy to minie dobrych pare tygodni :((( zawsze tak jest .
 
To wez fachowca.Moj tez duzo pracuje wiec czasem wole wziasc i zaplacic komus niz czekac kilka tygodni zeby znalazl czas.Czasem kupno wykladziny jest z promocyjnym montazem,moja kuzynka kiedys tak robila w Anglii
G. wprawdzie wtedy sie wscieka ze mogl to zrobic- tylko kiedy.
Jak kupilismy mieszkanie to on pracowal na dwoch robotach to remont trwal ponad 3 miesiace,a i tak do plytek wzielam ludzi bo do urodzenia corki by sie nie wyrobil.
 
Znalzałm to na necie w pdfie i mam to na kompie. Nie pamiętam stronki więc wrzucam tutaj skopiowany tekst. I proszę doświadczone mamy o opinie co się jeszcze moze przydać a co jest zbędne na tej liście.

na allegro jesteśmy dostępni pod nickiem e-kubraczek
Nasze dane:
e-kubraczek.pl
NIP: 521-282-49-26
REGON: 140882112
KONTAKT:
kom: 608-632-592
gg: 1391178
email: sklep@e-kubraczek.pl
WYPRAWKA dla NOWORODKA
nasze spostrzeżenia :)

Lista zakupów

Sen:
1. łóżeczko z odpowiednim materacykiem (w tym samym rozmiarze :)), (Łóżeczko –
najlepiej od razu kupcie w większym rozmiarze, aby za pół roku nie wymieniać na większe.
Nasza mała przez pierwsze 3 miesiące spała w dużym koszu wiklinowym – oczywiście z
materacykiem i pościelą :), na podłodze – dzięki temu przenosiliśmy kosz z naszą małą z
pokoju do pokoju, a z pokoju do kuchni, w zależności od tego gdzie w danej chwili
siedzieliśmy, jedliśmy itp. i cały czas mieliśmy ją na oku ;). Materacyk taki twardszy raczej;
2. prześcieradło z miękkiej, frotowej bawełny albo bawełniane (2-3 szt.) w rozmiarze
materacyka, najlepiej z gumką, aby się nie zsuwało;
3. kołdra najlepiej z anilany (nie uczula) – ale to na później, na początek wystarczy
dzieciaczka przykrywać rożkiem lub ciepłym kocykiem w małej poszewce;
4. bawełniane poszewki na kołdrę w ładnych :) pastelowych kolorach (2 szt.) lub zamiast
kołdry;
5. śpiworek do spania (1-2 szt.);
6. ochraniacz na łóżeczko – najlepszy jest na cała długość łóżeczka, a nie tylko na trzy
ścianki, lepszy jest wyższy;
7. cienki kocyk;
8. grubszy polarowy kocyk;
9. rożek do karmienia i do przykrywania malucha w pierwszych miesiącach życia;
10. karuzela nad łóżeczko najlepsza jest z pilotem :) aby w nocy nie wstawać;

Pielęgnacja:
1. Chusteczki, najlepiej nasączane mleczkiem lub oliwką do wycierania pupy - my
używaliśmy i używamy BAMBINO, inne mają dziwne zapachy, niektóre są za suche;
2. chusteczki higieniczne – najlepiej w dużych paczkach ;);
3. maść ochronna (lub krem) do pupy – my używamy LINOMAG i SUDOCREM
(bephanten) w ogromnych ilościach;
4. pieluszki jednorazowe NEW BORN- na początek 2 opakowania różnych firm (żeby
zobaczyć, co najbardziej odpowiada tobie i dziecku), my używaliśmy HUGGIES i mała nie
miała żadnych odparzeń, raz kupiliśmy pampersy i na drugi dzień już dostała krostek na
pupie (na te krostki dostaliśmy super maść od lekarza);
5. paklanki – to są takie małe reklamówki, perfumowane na pieluchy z kupą – rewelacja – my
byliśmy nimi zachwyceni – sami sprawdźcie :);
6. pieluszki tetrowe (20-50 szt.);
7. płyn do kąpieli dla dzieci lub mydło, najlepiej w płynie z wygodnym dozownikiem np.
Oilatum – my kąpaliśmy naszą małą w krochmalu i miała super ciałko :)
8. mydełko – my używamy BIAŁY JELEŃ i NIVEA;
9. zasypka – mieliśmy,ale nie używaliśmy, bo się trochę bryliła i ciężko ją potem było umyć z
pupy małej:)
10. oliwka dla dzieci – my używamy BAMBINO;
11. krem do buzi - my używamy „Nivea na Każdą pogodę”;
12. proszek do prania / płyn do prania dla dzieci - u nas nie sprawdziła się Lovella, bo ma
bardzo intensywny zapach i nawet mój mąż nie mógł go znieść :)) - my używaliśmy proszku
Dzidziuś i Jelp, a na początku praliśmy ubranka w płatkach mydlanych, a raczej nitkach
mydlanych;
13. patyczki do uszu – my nimi też spirytusowaliśmy pępek;
14. wanienka, najlepiej z odpływem w dnie lub łatwa w myciu – my kupiliśmy taką
najzwyklejszą, ale w największym rozmiarze, aby za miesiąc nie wymienia na 10 cm dłuższą
i dzięki temu służyła nam dość długo;
15. płatki kosmetyczne do mycia buzi;
16. sól fizjologiczna do przemywania oczu (kilka fiolek najlepiej takich z wielokrotnym
zamknięciem);
17. duży miękki ręcznik (2- 3 szt.) - najlepiej okrycie kąpielowe;
18. miękka szczotka do włosów i grzebyk;
19. gruszka do nosa miękką końców do nosa miękką końców, ale lepszy jest system do nosa FRIDA – u nas
niezawodny :);
20. waciki nasączone spirytusem do przemywania pępka (10 szt.) my używaliśmy wacików
wyjałowionych i małej buteleczki spirytusu;
21. nożyczki do obcinania paznokci z zaokrąglonymi końcami – w praktyce używaliśmy moich
małych nożyczek do paznokci.

Ubranka
1. kaftaniki - rozm. 56 - 2 szt., rozm. 62 - 3 szt – są słabe w używaniu, ale fajnie wyglądają;
2. śpioszki - rozm. 56 - 2 szt., rozm. 62 - 3 szt;
3. body z krótkim, długim i bez rękawów – większa ilość, bliżej nieokreślona – to najlepsze ubranka dla dziecka - my głównie ich używaliśmy;
4. śliniaczki 2-3 szt. - na później
5. czapeczka bawełniana po kąpieli 2-3 szt.;
6. skarpetki cienkie 3-5 par;
7. skarpetki grube 3-5 par;
8. pajacyki - piżamki -rozm. 56 - 2 szt, rozm. 62 - 3 szt. - są naprawdę super, nasza mała do
teraz w nich śpi;
9. pajacyki welurowe;.
10. sweterek / bluza – 1-2 szt. Rozm. 62;
11. kombinezon zimowy;
12. rajstopki rozm. 62 – 1 -2 szt. na później;
13. spodnie / sukienka w zależności od płci;
14. ubranko wyjściowe, aby wzbudzić zazdrość innych mam ;)
15. polarowy pajacyk rozpinany w kroku i z przodu na całej długości (1 szt.);
16. czapki z nausznikami osłaniające uszy i czoło: cieplejsze (2 szt.), ;
17. szafka na ubranka.

Spacer i dom:
1. Wózek głęboki – gondola;
2. Fotelik do samochodu 0-13kg - kołyska (najlepiej taki, który można wpiąć do stelaża
wózka);
3. Adapter do fotelika (takie uchwyty do mocowania w stelażu wózka fotelika
samochodowego);
4. Torba – najlepiej, żeby była lekka, bo jak nawkładacie w nią butelek i innych bambetli to
waży tonę;
5. Parasolka (później);
6. Folia przeciwdeszczowa do wózka;
7. Śpiworek do wózka;
8. Leżaczek - super fajna rzecz, nasza małą lubiła się w nim bujać i nie płakała, a nawet w
nim zasypiała, wygodnie też jest go nosić, my naszą małą wkładaliśmy do niego i np. jak
jedliśmy obiad to stawialiśmy ją przy stole, i zawsze mieliśmy ją na oku, i była w nim
bezpieczna, bo w leżaczkach są pasy, aby nie wypadła;
9. polarowy kocyk;
10. krem ochronny do buzi – my używaliśmy „NIVEA na każdą pogodę”;
11. moskitiera do wózka – na lato;

Karmienie
1. wkładki laktacyjne - u nas najlepiej sprawdziły się PENATEN;
2. butelka 250 ml. – 2 szt. ;
3. butelka 125 ml – 2 szt. Dla nas najlepsze są butelki i laktator AVENT, mają fajny system, wszystko do siebie pasuje, potem do butelek można dokupić końcówki od kubeczka nie
kapka, fajne pojemniczki na pokarm itp. I wszystko do siebie pasuje, można z wszystkiego korzystać wymiennie, my do tej pory korzystamy z ich systemu i bardzo sobie chwalimy;
4. buteleczka do lekarstw – 1 szt – super przydatna i wygodna;
5. szczoteczka do mycia butelek i smoczków;
6. smoczek uspokajający – 2 szt (0-3m) , my przetestowaliśmy kilka i najlepsze były NUBY;
7. łańcuszek do smoczka;
8. smoczek do płynów (0-3 m) - u nas system AVENT;
9. smoczek do mleka (0-3m) - u nas system AVENT;
10. termo opakowanie – termosik *2 szt, takie, aby butelki się do nich mieściły i słoiczki z
jedzeniem;
11. sterylizator parowy – my gotowaliśmy normalnie w garnku, bo sterylizatory to ogromne pudła;
12. podgrzewacz ( nasza mała urodziła się w zimie, kiedy było włączone ogrzewanie i kładliśmy butelkę na kaloryferze przy łóżeczku, cały czas była ciepła :)) ale jeśli chcecie kupić podgrzewacz, to kupcie taki co w 2 minuty podgrzewa, a nie w 10 minut, bo dzieciaczek jest bardzo niecierpliwy i po 2 minutach to już wyje w wniebogłosy;
13. fotel do karmienia lub coś wygodnego z oparciem - NA PÓŹNIEJ;
14. mała lampka do włączenia w nocy – łatwiej dojść do dziecka z jedzeniem;

tyle w tej chwili pamiętam :)
jakbyście mieli jakieś pytania to dzwońcie (piszcie), mu już przez to wszytko przeszliśmy i mamy
trochę przemyśleń .....
A teraz co zabrać ze sobą do szpitala.... i co Was tam czeka...
 
Torba do szpitala dla dziecka
1. nożyczki do paznokci;
2. szczotka, grzebień;
3. zestaw ubranek:
4. a) najlepsze są body – kilka sztuk;
b) kilka śpioszków / pajacyki/ kaftaniki itp;
c) skarpetki;
spakujcie dwa komplety (najlepsze są body z długim rękawkiem, pajacyk, bluzeczka na wierzch) w rozmiarze 56 i 62 (nie wiadomo jak duży będzie dzieciaczek), czapeczkę, kocyk w oddzielny woreczek i zabierzcie na sale porodową – po narodzinach pielęgniarka w te ubranka ubiera maluszka;
5. 2 czapeczki najlepiej wiązane pod szyjką aby nie spadały;
6. rękawiczki niedrapki – dzieciaczek rodzi się z długimi paznokciami i od razu rysuje sobie nimi buźkę, można też na rączki założyć skarpetki;
7. pieluszki (jednorazowe lub tetrowe, z ceratkami) dziennie schodzi około 8 – 10 szt;
8. kilka pieluszek tetrowych do wytarcia np. buźki;
9. kilka pieluszek flanelowych do przykrycia, do położenia na wadze – w szpitalach nic na nich nie kładą;
10. Kocyk (dzieciaczka po wyjęciu z brzuszka ubierają i zakręcają w kocyk, aby nie zmarzł – w
brzuszku miał przecież cieplej :));
11. rożek – my go używaliśmy jako pierwszej kołderki;
12. krem do pupy (Linomag);
13. oliwka dla dzieci;
14. ręczniczek – okrycie kąpielowe jest lepsze, bo ma róg na główkę, wówczas łatwo wytrzeć jest nim główkę dziecka z wody);
15. mały jasiek przydatny przy karmieniu albo specjalną poduszkę do karmienia;
16. kosmetyki do mycia dzieciaczka – my nie pozwoliliśmy w szpitalu naszego dzieciaczka umyć w kosmetykach Johnsona, bo podobno dzieci uczulają, a szpitale dostają je za darmo od producenta – ja używałam kosmetyków Nivea i były super, no i są tańsze;
17. chusteczki do wycierania maluszka ;
18. butelkę 125 ml i smoczek 1 – jakby maluch nie umiał ssać cycola :)
19. smoczek uspokajający – my zamierzaliśmy nie dawać dziecku smoczka, ale jak przez 2 tygodnie mała płakała to się złamaliśmy;
20. koniecznie zróbcie sobie zdjęcie w TRÓJKĘ już pierwszego dnia – pamiątka na całe
życie :).

Torba do szpitala dla mamy
1. dokumenty;
2. woda niegazowana – w sali porodowej jest strasznie gorąco i schodzi jej dużo;
3. coś do ust – krem, pomadkę odżywczą – bo strasznie wysychają i pękają z gorąca i wysiłku;
4. soki ( jabłkowy, gruszkowy, z aronii, winogronowy. Odradza się spożywanie soków, napojów, uczulających dzieci, np. truskawkowych, z owoców cytrusowych);
5. ulubiona herbata, kawa bezkofeinowa;
6. jedzonko – poród trwa długo, ja była trochę głodna i jadłam owocki, potem w szpitalu też dają małe porcję i trzeba donosić jedzonko z domu;
7. koszulka do porodu – najlepiej rozpinana na całej długości, potem przecież kładą dzieciaczka na brzuchu mamy :)) i chyba chcecie, aby od razu czuł mamusię...
8. wygodna nocna bielizna umożliwiające karmienie piersią (2- 3 sztuki);
9. szlafrok;
10. skarpetki – mnie strasznie marzły stopy;
11. klapki;
12. biustonosz do karmienia piersią *2 szt – dobre są czarne, bo białe strasznie żółkną od mleka;
13. podkłady poporodowe - 3-4 paczki;
14. dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły);
15. ręczniki papierowe w lepszym gatunku do wycierania krocza;
16. telefon komórkowy;
17. kółko do siedzenia – jeśli kobieta rodzi naturalnie, to potem wszystko boli i nie można siedzieć i takie kółko ratuje życie, niektórzy kupują dmuchane kółka do pływania, ale wg
mnie jest słabe, bo plastik klei się do i tak bolącego ciała, ja miałam takie z materiału w środku i małymi kuleczkami styropianu i było super;
18. dobrze wiedzieć, że po porodzie można się upomnieć u położnych o czopki przeciwbólowe, bo same nie dadzą i o czopki glicerynowe - po porodzie jest problem z wypróżnieniem a one ułatwiają ...
19. zioła na przeczyszczenie z babki lancetowatej (tylko trzeba powiedzieć, że po porodzie )były ok i super skuteczne :);
20. laktator – w szpitalu miałam nawał pokarmu – strasznie bolą cycole – wówczas trzeba
odciągnąć pokarm, i kupcie kapustę – trzymajcie ją w lodówce w szpitalu i w razie zapalenia cycoli okładajcie piersi - naprawdę pomaga;
21. majtale – mogą być jednorazowe z siateczki lub flizeliny – po porodzie z kobiety wydostają się resztki wód, krwi itp i tak ubrudzona bielizna do niczego się nie nadaje, ja ich nie używałam, ja kupiłam tanie majtki z czystej bawełny i po prostu je wyrzucałam po użyciu- to był strzał w dziesiątkę;
22. czysta odzież na wyjście, obszerna, z uwzględnieniem pory roku. (Torbę na wyjście możesz przygotować do zabrania później.) ;
23. rzeczy, bez których nie wyobrażacie sobie spędzenia czasu w Szpitalu;
24. kosmetyki (bezzapachowy dezodorant, pasta, szczoteczka, delikatne mydło, mydło / płyn do higieny intymnej w wyciągiem kory dębu – najlepiej łagodzi, szampon, kosmetyki do
makijażu, szczotka, grzebień do włosów, nożyczki, pilniczek do paznokci,) kobieta po porodzie wygląda jak "trup" więc zalecam kosmetyki, aby poprawić swój wygląd zanim przyjdzie teściowa :)))
25. wkładki laktacyjne – mnie mleko same płynęło, ale jak córeczka chciała ssać, to oczywiście przestawało – chyba ze strachu :), ja sprawdziłam kilka firm i najlepsze były Penathen;
26. papier toaletowy;
27. drobne pieniądze na ewentualne zakupy w sklepiku;
28. kubek talerz sztućce - w szpitalu z tym trochę krucho;
29. jakby sutki od karmienia bolały czytaj krwawiły, popękały itp to najlepsza jest maść PURELAN 100 i nakładki na piersi – mnie uratowały;
30. jeśli będziecie mieli problemy z karmieniem piersią to wymuście na pielęgniarce najlepiej laktacyjnej, aby wam pokazała jak to robić, bo potem w domu ciężko jest się tego malcowi
nauczyć;
31. w czasie porodu jak już będzie ból dawał się we znaki każcie przynieś położnym zamrożone kroplówki, kładzie się je na bolące krocze (dobrze by było gdyby tatuś ja trzymał, bo mamusia nie bardzo ma jak dostać :)) to bardzo łagodzi ból;
32. zaraz po porodzie niech położna posmaruje mamusi krocze żelem przeciwbólowym – niestety z własnej inicjatywy tego nie robią.

Niezbędne dokumenty
1. dowód osobisty;
2. legitymacja ubezpieczeniowa lub legitymacja rodzinna (stempel zakładu pracy co 2
miesiące);
3. legitymacja uczniowska lub studencka (prawo do świadczeń także 4 miesiące po
zakończeniu studiów;
4. zaświadczenie o opłacaniu składek zdrowotnych (pracownik otrzymuje je z zakładu pracy,
osoba bezrobotna z Urzędu Pracy, osoby korzystające ze świadczeń pomocy społecznej - z
Ośrodków Pomocy Społecznej) (nie dotyczy osób z aktualną legitymacją ubezpieczeniową
lub rodzinną);
5. w przypadku osób pracujących na własny rachunek, dowodem ubezpieczenia jest umowa z
Funduszem oraz potwierdzenie przekazania składki;
6. NIP własny i NIP pracodawcy;
7. karta przebiegu ciąży + wyniki badań z okresu ciąży:
1. Usg – wykonane około 36 tyg. Ciąży;
2. Ostania morfologia i badanie ogólne moczu;
3. WR ;
4. HBS ;
e-kubraczek
5. Grupa krwi – przeciwciała;
6. Posiew z kanału szyjki – wykonane około 36 tyg. ciąży;
7. Inne istotne dokumenty medyczne, np. wyniki konsultacji specjalistycznych.

Dla Ojca (dotyczy porodów rodzinnych)
1. wygodne ubranie na zmianę; lepiej w jasnych kolorach, naszego znajomego nie wpuścili do
porodu, bo miał granatową podkoszulkę i jeansy i powiedzieli, że są brudne mimo, że
zmienił je już na oddziale;
2. buty na zmianę (klapki, kapcie);
3. PIENIĄDZE na znieczulenie itp.;
4. coś do jedzenia i picia;
5. aparat fotograficzny; kamera – BATERIE, KLISZA;
6. kupcie wcześniej jednorazowe ochraniacze na buty, bo nie wpuszczą tatusia na salę, a w
amoku trudno znaleźć automat z nimi :)
7. worek na śmieci – jeśli przyjedziecie w nocy to szatnia będzie zamknięta i nie wpuszcza ojca
do sali z naręczem ubrań, a tak wrzuci je do worka i weźmie pod pachę.
I to chyba wszystko :)
Dokument zawiera nasze prywatne opinie.
 
Dziewczyny jestem przerażona tymi listami do szpitala...gdzie to pomieścić? Jak rodziłam 1córcie to naprawdę to wszystko co na tych listach było by w 50 % zbędne..... nie ma co przesadzać i wieść cały dom!:tak:
 
:-D:-D:-D hehe MEGA ta lista :-D:-D:-D
po co nożyczki do paznokci? Albo butelka? Mi Olka noworodka dokarmiali ze strzykawki i jak wypił 3ml to był sukces!!

ja tam podchodzę do tego racjonalnie... bez przesady. Choć i tak torbę będę miała pokaźną przez same podkłady i szlafrok... :tak:chyba że w nim pojadę już ubrana ;-)
 
Dla mnie też wiele rzeczy wydaje się być nie potrzebynych, ale dzieki takim listom łatwiej jest sobie czasem przypomnieć co jeszcze dokupić itd. i zastanowić się z czego ewentualnie można zrezygnować. Jak bym miała to wszystko zapakowaćdo szpitala, to by mnie chyba wygonili z tymi tobołami hehehe;-)
 
reklama
ja myślę, że ta wyprawka to taka lista niekoniecznie do szpitala, ale do domu też (w znaczeniu co trzeba mieć przy dziecku) bo nie wszystko się w szpitalu przyda...?
poza tym wiem, że są różne osoby - niektórzy wolą mieć przy sobie pół domu w szpitalu i jeszcze troszkę, inni wolą minimum lub mniej ;-)
ja się zaliczam do grupy minimalistów,
nawet szlafroka nie kupuję, bo wydaje mi się zbędny, zawsze do szpitala brałam bluzę polarową taką zapinaną, jakby mi było zimno :tak: by zarzucić na plecy, jak gdzieś idę.. szlafroka nie używam, a kupować tylko jako pamiątkę pobytu na porodówce? :sorry2: no i nie miałam nigdy takich babcinych piżamek więc się po prostu ubierałam na sportowo na oddziale,
raz nawet mnie pielęgniarka spytała czy przyszłam w odwiedziny do kogoś :-D a ja że nie, leżę tutaj jako pacjentka :-D ale na ginekologii trzeba mieć te okropne koszule nocne :baffled: więc tym razem nie będę taka "na luzie"
a Malutkiej nie będę brała wszystkiego, co piszą - tylko spytam w szpitalu, co zalecają wziąć, bo na każdym oddziale jest inaczej i warto się zwyczajnie spytać :tak:
 
Do góry