reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kącik/pokój dla Maluszka :)

ramari hehe usmiałam się zdrowo:))

Ja pokoik jako taki urządzam ale zakładam, że łóżeczko przeniesiemy na początek do naszej sypialni ze względu na wygodę... nie wyobrażam sobie co noc biegać co trzy godziny do drugiego pokoju nakarmić maleństwo, wolę się jedynie wychylić do łóżeczka obok:)

Czasem nie jest to 3 godziny tylko cała noc.Mojej siostry córa wcale nocami nie spała tylko w dzień.Ale mam nadzieje że to nas wszystkie ominie!!!
 
reklama
Ja jeszcze nieogarnięta w tym temacie poza decyzją, że łóżeczko a wcześniej kołyska będzie stała w sypialni. Zupełnie nie mam "melodii" na urządzanie dziecięcego pokoiku. :sorry:
 
ramari moj maz ma na imie Radek;). Ja go nazywam Rado-uwielniam to streszczenie.

Co do pokoiku to ja juz sie wyrywalam chyba z miesiac temu, ale chyba zadna nie byla zainteresoana podjeciem na ten temat konwersacji;)). Ben bedzie mial
co prawda swoj pokoj, ale do spania bedziemy go uzywac jedynie w dzien no I w te noce kiedy bedzie dawal do wiwatu. Stwierdzilam, ze facet musi sie jednak wyspac przynajmniej w wiekszosc nocy w tygodniu, wkoncu musi caly dzien pracowac, wiec jak maluch bedzie bardzo plakal zabieram go
pod pache I do jego pokoiku. Tam podobnie jak ironia bedziemy miec dodatkowe lozko na takie ewentualnosci. Ja mysle, ze bede chciala Bena wyprowadzic tak ok 6 mcy, ale jak to bedzie w praktyce to zobaczymy.
Pokoju jeszcze uzadzonego nie mamy tylko tysiac komcepcji. Moze bedziemy dodawac jakies ciekawe linki ze zdjeciami urzadzonych juz pokoikow?
 
Młoda będzie miała swój pokój, ale po pierwsze nie zamierzam się pozbywać tych mebli które tam są, bo je za b. lubię ( dwie komody, biurko gigant na zamówienie oraz rozkładania kanapa ) no i myślę, że się mogą przydać na przyszłość, po drugie zupełnie mnie nie kręcą "słodkie" pokoje, a po trzecie pomieszczenie nie jest duże i dość nieustawne. Myślę, że będzie nawet problem by wcisnąć jakoś łóżeczko.:-(
 
u nas tez jest dodatkowa kanapa w dziecięcym pokoiku, do tej pory służył za gościnny (moja rodzina mieszka bardzo daleko i jak już przyjadą to zostają na kilka dni) Na czas odwiedzin rodziny mała będzie się musiała przenosić do nas, kanapa zostaje bezwarunkowo. Nadzieja ma rację, jak Hanula będzie bardzo płakać, to po prostu dam się mężowi wyspać i przeniesiemy się z małą do pokoiku :) To bardzo wygodne rozwiązanie. Zostają tez firany, wielką, niewygodną ławę zamienimy na mały stolik do zabawy dla Hani poza tym jest tylko jeden regalik i biurko z komputerem, które trzeba będzie zlikwidować i zamienić na szafę :)

Dzisiaj zabieram się za szkicowanie rafy koralowej na ścianie, jak nie wyjdzie, to trudno, farba z malowania jeszcze została ;)
 
reklama
szkic już robiłam :) a z szablonów to ja nie umiem malować ;) zawsze mi się jakaś plama zrobi :) ktoś mądry wymyślił ołówki ;) w razie czego łatwo zmazać i domalować :)
 
Do góry