reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kącik małego smakosza

nie zwróciłam uwagi na ile starcza
onesmile dzięki:-) chociaż ja też miewam chwile zwątpienia, a najbardziej mnie wkurzają pytania:karmisz piersią? dlaczego nie?
 
reklama
Ja też nie zwróciłam uwagi na to na ile czasu nam wystarcza mleko. Ale to może dlatego że kupiłam od razu 24 puszki. Ale dziś chyba właśnie skończę i zacznę kolejną puszkę to zobaczę na ile wystarcza. Enfamil ma 400 g.

Tak, mnie też wkurzają pytania typu "dlaczego nie karmisz?". Zaczęłam odpowiadać "bo nie", niech sobie myślą co chcą. Nie chce mi się każdemu tłumaczyć tego samego.
 
no i ja zacznę tak odpowiadać, bo kurwicy za przeproszeniem można dostać!
bebilon pepti ma chyba 450 to zobaczę następnym razem. ja mam z 6 opakowań jeszcze, ale ja kupuję tyle ile przepisze lekarz
 
Dawidowe - mi jakoś starcza na 3-4doby. Mam opakowania 425g, Nutramigen. Maly je po 4 łyżeczki na posiłek (120ml).

A ja już wyhamowałam laktacje. Ostatnio sciągałam pokarm dobę temu. Dawałam jeszcze po 1 porcji mojego mleka na dobę, ale małego i tak obsypywało więc olałam to, bo po co ma się dziecko męczyć. Od 2 dni nie dostaje mojego mleka i buzia gładziutka się od razu zrobiła i zniknęły liszaje na szyi.

A te pytania 'dlaczego nie karmisz' też mnie wkurzają. I żeby to było normalnie zadane pytanie, ale to jest mówione zawsze z wyrzutem...
 
Ja robie na mineralnej - obecnie mam Nestle Aquarel, ale wcześniej tez był żywiec zdrój, nałęczowianka. A gotujecie wodę jesli robicie z mineralnej? Bo ja nie gotuje,tylko podgrzewam w podgrzewaczu i wsypuje mleczko.
 
ja na mineralej, niskozmineralizowanej, najpierw Mama i ja, teraz Dobrawa, no i gotuje ta wode 5 min. Rzadko daje mm, wiec jesli w danym dniu nie wykorzystam, to wylewam . Przesadzam?;)
 
Ja na początku też gotowałam, ale nie 5 min tylko normalnie w czajniku elektrycznym. Ale mamy taką syfiastą wodę w kranach, że w czajniku ciągle się osad pojawia i po przegotowaniu ta woda mineralna wyglądała gorzej niż przed, więc olałam to i stwierdziłam, że czystsza będzie z butelki niż po tym czajniku. Jakbym miała gotować to bym musiała oddzielny czajnik kupić. No i do tego to strasznie duzo roboty gotowac,potem studzić - masakra. U mnie butelka wody schodzi gdzieś w półtorej doby. Myślę że wywalanie wody po 1 dobie to chyba trochę przesada, jeśli nikt inny z butelki nie 'korzysta' i nie jest przechowywana z bardzo wysokiej temperaturze. Mineralna się tak szybko nie psuje. Raczej trzeba uważać jak się przechowuje wodę oligoceńską, bo ona się szybko psuje, ale mineralna to raczej może trochę postać. A znam też dziewczyny które robią maluchom mleko z normalnej kranówy (bez filtrów) przegotowanej i dzieciom nic nie jest. No ja to raczej na razie zostanę przy mineralnej,bo my w kranie mamy syfiastą wodę.
 
reklama
Ja robię tak, że gotuję wodę 5 minut całą butelkę. Część wlewam do termosu, a część do specjalnego dzbanuszka z przykrywką żeby wystygła. Gdy przychodzi pora karmienia po prostu mieszam obie wody w odpowiednich proporcjach i gotowe.
 
Do góry