reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kącik małego smakosza

A ja sie nie dziwię - zwykły szpan. Moje dziecko już je to i to wiec jest lepsze niż wasze. Dla mnie tak to brzmi.



Nie prawda! Justyna dopiero dojrzewa do słoików, jest dzień ze zje cały, a jest taki ze i pół (MAŁEGO!) nie wmeczę :-( bo nie i kropka. Bardzo powoli nam to idzie, ale wierzę, że wszystko w swoim czasie i nic na siłę! Gluten (ponieważ Justyna butelkowa) wprowadzimy wg wskazań Loliszy, czyli po 2-3 gramy dopiero 6 i 7 miesiąc (sumiennie sobie wszystko zapisałam Loliszko - dziękuję raz jeszcze!) wiec jeszcze czas. A słoiki je te po 4 miesiącu, choć teoretycznie mogłabym dawać jej jakieś "starsze", lecz wolę zachowac kolejność. Niech się nauczy jeść na tych od których powinna zaczynać. Mi sie nie pali do tego, zeby dziecko mając rok wpier.dzielało kiełbachę :-)

No tak, chyba, że dla szpanu.

U nas sytuacja wygląda jak u Ciebie, pół - czasem cały słoiczek i na razie tylko te po 4. Z glutenem czekam tak jak Loliszka pisała i tak będę wprowadzać.
 
reklama
hmm... no ja mam zapisane: 6 i 7 miesiac... Może masz rację, ze zle cos zrozumiałam, ale wyszło na to, ze zacznę od czasu jak skończy 6. I tak jestesmy do tyłu całą reszta, wiec trudno
 
Dla szpanu ??? Chyba tu kogoś pogrzało na wiosnę.

Dobranocka, wyjaśnij mi proszę co miałaś na myśli ? Bo ja to co napisałaś zrozumiałam tak.... Idzie sobie dziecko odgórnym planem żywienia, czyli cyferkami ze słoiczka i poradami lekarza i teraz matka takiego dziecka szpanuje tym, że jej dziecko je tak jak jest zalecone ? Bo ja nie kumam...

To po kut (za przeproszeniem) jest ten wątek ? Żeby pisać czego dzieci jeszcze nie jedżą, a nie co już zjadły i jak na to zareagowały ?

Gluten Lolisza mówiła 6-7 miesiąc czyli PO skończonych 5 miesiącach.
 
Rzutka - Dobranocce chodziło chyba o to, że szpanem jest podawanie dziecku wszystkiego szybciej i opowiadanie jak to dziecko jest do przodu.
 
Gluten u dzieci piersiowych wprowadza się w 5tym miesiący (czyli po skończonym 4miesiącu). U butelkowych ekspozycja 2g glutenu 6-7miesiąc (czyli po skończonym 5miesiącu) Niektórzy mówią o skończonym miesiącu, inni o tym lecącym i to trochę czasem mota w głowie :-) Czyli Dobranocka powinnaś według tego już powoli zaczynać. Mi pediatra na razie odradziła ze względu na alergie i powiedziała żeby alergolog zadecydowała. Wizytę mam 21 marca.

No i Dobranocka - u mnie też Przemek całego słoika nie zje - na ogół pół obiadku i trochę deserku,ale też nie zawsze mu już ten deserek wchodzi. Ja to raczej nie myślę o ilości tylko żeby po prostu spróbował nowych smaków i żeby jelita uczyły się coś innego trawić, a ile zje to zje - widocznie taką ilością się najada, bo wytrzymuje po tym normalnie tyle co po mleku. Także nie martw się że malutka dużo ze słoiczka nie zjada. A jeśli chodzi o rozmaitość jego posiłków to jada: dynia+ziemniak, ziemniak+szpinak, dynia z ryżem i kurczakiem. A z owocków: jabłko, jabłko z dynią, jabłko z brzoskwinią, gruszki i ostatnio śliwki mu dałam. Więc bez szaleństwa :-) Była jeszcze marchewka i brokuły,ale nie pasowały.

Odnosząc się do tego co Madlein napisała i co wywołało takie oburzenie - ja tam akurat uważam i jakoś strasznie do przodu nie jestem, bo alergia. No ale nie jestem jakoś strasznie oburzona tym że ktoś daje coś szybciej, bo wiadomo - każde dziecko jest inne i są dzieci które w wieku 6 miesięcy zjedzą mielonego i żadnych dolegliwości nie mają, a są takie co mają pół roku i po słoiczku owocków puszczą wielkiego pawia. To bardzo indywidualna sprawa. Zresztą Lolisza - nasz autorytet też Frankowi szybciej rozszerzała dietę i nic złego się nie stało. Tylko trzeba to robić rozsądnie. Ja mam koleżankę która mieszka na wsi i co prawda jej dziecko nie jadło kotleta mając pół roku (ale jak rok miało to i owszem),ale też chyba trochę szybciej miało dietę urozmaiconą niż jest w schematach i nic mu nie było. Tylko na wsi to jest właśnie tak że się gotuje warzywa z własnego ogrodu i ma się mięso ekologiczne z własnej kury, bez hormonów, chemii, nawozów i wiadomo, że takie jedzenie jest lepiej przez dziecko tolerowane niż to z marketów.
 
Ostatnia edycja:
Nice,pewnie,że tak,ale jak mówisz,każde dziecko jest inne.A pisanie,że te mamy,które ida wg. schematu przesadzają,jest wg. mnie nie na miejscu.Zresztą co innego rozszerzac dietę jak Lolisza,gdzie to poparte jest konsultacjami z lekarzami i jakąś wiedzą w tym temacie,a co innego dac dziecku mielonego albo zupe pomidorową.
 
no dać 3 miesięcznemu dziecku przyprawioną pomidorówkę to... dobra, bez komentarza.
na spacerze przeczytałam cały ten poradnik żywieniowy, który dostałam dziś pocztą i nie rozumiem jednego (ciemna blondynka ze mnie ;-) ) jeśli gluten po skończonym 5 to czemu kaszki z glutenem bobovity są po 6? wolałabym mieć coś gotowego gdyby ewentualnie przyszło mi jednak podawać ten gluten nieszczęsny
 
reklama
Ale w tym poradniku jest taka fajna ciemnożółta wkładka z glutenem itp. i tam są wszystkie ich kaszki pięknie przeliczone.A wydaje mi sie,że po 6,bo może wszystkie juz są na mleku nastepnym robione?
 
Do góry