Tak jak wczoraj pisałam o przygotowywaniu pokoiku dla Patryka, to taka mała zajawka;-)
firanka z Kubusiem Puchatkiem i kawałek ściany, może nie widać dokładnie, to niżej kolejna fotka z kolorkiem ściany i żyrandolem w samochodziki, którym chwaliłam się jakiś czas temu na wątku z zakupkami
A to dywan z grubym włosiem, mięciutki, na pewno fajny do zabawy na podłodze
A to termometr pokojowy, mój mąż kupił
A na koniec naklejka piankowa z Kubusiem i Tygryskiem i naklejka na szybę lub drzwi od pokoju z imieniem małego:-)
Muszę jeszcze kupić naklejkę z Prosiaczkiem i Kłapouchym, bo obkleję ścianę przy łóżeczku, tak żeby wyglądało, że zaglądają małemu do łóżeczka.
Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Tak propos pokoiku dziecka to myślę, że do 6-12 miesięcy będziemy z nim spać w jednym pokoiku, żebym latać w nocy z cycem nie musiała;-), a potem przeprowadzimy się z mężem do drugiego pokoju.