reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jesteś w ciąży? PRZECZYTAJ !!! To może uratować życie Twojego dziecka !!!

Dziewczyny nie wiem czy ktos tutaj jeszcze bywa ... bardzo wam współczuje:(
Nasze starania trwały 3 lata o ten mały cud który nosze pod swoim sercem.... wcześniej była ciąża pozamaciczna... wodniak jajowodu na prawdę długa historia... inseminacje i w końcu in vitro .... udało się za pierwszym razem...ale tutaj nie o tym..

W 21 tc od lekarza prowadzącego dostałam skierowanie na usg z tym że na NFZ
Lekarz mówił że wszystko z niunią dobrze ruchy płodu w normie... płyn owodniowy w normie i nagle.... cisza patrzy patrzy i mówi " Boże w życiu tego na własne oczy nie widziałem Jest Vasa Preavia ....(zauważył to przez usg brzuszne ale dla potwierdzenia poprosił żebym ściągła bieliznę było usg dopochwowe w połączeniu z kolorowym Dopplerem... porobił z 20 zdjęć nawet komórką swoją i do profesora wysyłał... bo nie był w stanie uwierzyć...
nagle cały świat mi się zawalił... i tysiące pytań byłam przerażona i jestem nadal tym co mówił ... dokładnie tak jak opisałyście ...:(
"ciąża bardzo wysokiego ryzyka-po ivf.
Łożysko nisko schodzące, błoniasty przyczep pępowinowy- naczynia przodujące w odl. ok2 cm od ujścia...
Wskazania - ścisła kontrola... i wszystko tak jak Rysica opisała ....
dodam również że w 29tc byłam hospitalizowana zostały podane sterydy dla małej na płuca...
no i kolejną hospitalizacje zaczęłam od 32 tc ... aż do rozwiązania
rekomendacja na hospitalizacje jest od 32 tc a rozwiązanie miedzy 34-37tc oczywiście przez cc
Powiem wam że całą ciąże rewelacyjnie się czułam... ani bóli ani skurczy ani nic ... brałam tylko asmag (magnez) ... teraz czekam na cc jestem trochę przerażona ale jestem wdzięczna temu lekarzowi że poświęcił mi tyle czasu ok 60 min. na konkretne szczegółowe badanie...
Na necie bardzo mało o tym pisze :( a tak jak wy piszecie może komuś uratować życie dziecka...

Hej tez mAm corke z ivf i mialam lozysko przodujace od 30 tc krwawie nie jak na okres stres wielki I porod cc w 35 tc bo ktg malej bylo 195 ,jak u ciebie sie skonczylo;)?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Natrafilam na ten watek, kiedy szukalam informacji na temat VP. Moja historia jeszcze nie ma zakonczenia, ale na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku. Jestem w 28 tygodniu. Pod koniec pierwszego trymestru mialam obfite krwawienie i okazalo sie, ze spowodowane ono bylo nisko polozonym lozyskiem. Podczas polowkowego usg mialam zrobiony test kolorem (Doppler). Polozna nie chciala powiedziec, co to oznacza. Miala sie skonsultowac z ginekologiem i zadzwonic, gdyby to bylo cos powaznego. Wiadomo jak to jest na tym usg - z kazdym 'odhaczonym' organem wzrasta spokoj i szczescie, ze dziecko zdrowe, wiec bylam w takiej euforii, ze sie nie przejelam, ze cos tam blokuje szyjke macicy. Pani powiedziala, ze to pepowina, a w necie nie moglam nic znalezc, wiec dalam sobie spokoj. Dopiero podczas kolejnej wizyty u ginekologa uslyszalam, ze to vasa previa. Oboje z mezem bylismy i jestesmy przerazeni, ale wiemy jakie mamy szczescie, ze VP zostala zdiagnozowana na czas. Mamy duza szanse, zeby uratowac naszego synka. W przyszlym tygodniu bede wiedziala, kiedy bedzie cesarka (35-37 tydzien). Nie wiem nic na temat hospitalizacji. W Polsce klada do szpitala od 30go tygodnia. Mieszkam w Holandii i pani doktor nie wspomniala nic o szpitalu. Powiedziala za to, ze ryzyko porodu przed 35 tygodniem to 1%, a po 35 wzrasta o kolejne 1,5%... Nie brzmi, jakby miala zamiar mnie przyjac na oddzial... Ale bede zadac przyjecia przynajmniej od 32 tygodnia, jesli nie beda chcieli wczesniej. Teraz mowie o tym wszystkim. Zrobienie testu trwa chwile, a daje pewnosc, ze w razie porodu nie bedzie komplikacji zwiazanych z VP. Pewnie gdybym nie byla w grupie ryzyka bylabym jedna z tych kobiet, ktore stracily zupelnie zdrowe dziecko. Jestem wdzieczna losowi za pieklo zwiazane z krwotokiem, kiedy to polozna (w Holandii ciaza prowadzona jest przez polozna jak nie ma komplikacji), ktora przyszla do nas w nocy powiedziala mi, ze poronilam... a po dwoch dniach, ktore spedzilam w lozku placzac, jak mnie wyslala na usg do szpitala - pani doktor powiedziala, ze widzi bicie serca... Dzieki temu jestem pewna, ze moj syn to przyszly VP survivor :)

Hej i jak sie skonczylo ??;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej,
Wczoraj podczas USG w 25tc lekarz zauważył łożysko dwupłatowe. Zwrócił uwagę żeby przy porodzie o tym pamiętać i pilnować żeby urodzić oba płaty. Oczywiście w ruch poszły internety, żeby wiedzieć z czym się to je... no i dowiedziałam się o vista previa. Początkowo pomyślałam, że pewnie sprawdził ale nie mówił nic więcej żeby niepokoić czy coś :) No ale później przeczytałam tu gdzies na BB, że żeby sprawdzić czy występują naczynia przodujące lekarz musi wykonać usg dopochwowe z doplerem, a tego nie robił. Na początku badania zwykłe usg dopochwowe żeby zmierzyć długość szyjki, a później podczas usg przez powłoki brzuszne użył doplera żeby sprawdzić przepływy. Ale doplera przezpochwowo nie używał, to znaczy że na bank nie sprawdził vista previa?
 
Hej,
Wczoraj podczas USG w 25tc lekarz zauważył łożysko dwupłatowe. Zwrócił uwagę żeby przy porodzie o tym pamiętać i pilnować żeby urodzić oba płaty. Oczywiście w ruch poszły internety, żeby wiedzieć z czym się to je... no i dowiedziałam się o vista previa. Początkowo pomyślałam, że pewnie sprawdził ale nie mówił nic więcej żeby niepokoić czy coś :) No ale później przeczytałam tu gdzies na BB, że żeby sprawdzić czy występują naczynia przodujące lekarz musi wykonać usg dopochwowe z doplerem, a tego nie robił. Na początku badania zwykłe usg dopochwowe żeby zmierzyć długość szyjki, a później podczas usg przez powłoki brzuszne użył doplera żeby sprawdzić przepływy. Ale doplera przezpochwowo nie używał, to znaczy że na bank nie sprawdził vista previa?
Tego nie wiesz. A często to pierwsza rzecz jaką sprawdzają. Zawsze możesz podejść do swojego giną ibo to zapytać. Oni też się na tym znaja. Jak się boisz wróć do lekarza który cię badał i zapytaj zwłaszcza, że problem może ciebie dotyczyć. Ja sprawdzałam u gina prowadzącego. Miałam łożysko przodujace
 
Ostatnia edycja:
Tego nie wiesz. A często to pierwsza rzecz jaką sprawdzają. Zawsze możesz podejść do swojego giną ibo to zapytać. Oni też się na tym znaja
Wydawało mi się że gdyby użył doplera dopochwowego widoczne byłyby chociażby kolory? Łozysko dwuplatowe zauwazyl pod koniec badania przez powloki brzuszne, a dopochwowym mierzyl szyjke na poczatku. Ale oczywiscie mozesz miec racje. Kolejna wizytę mam za 3tyg i dojezdzam ponad godzine drogi.. No nic, poczekam cierpliwie.
 
Wydawało mi się że gdyby użył doplera dopochwowego widoczne byłyby chociażby kolory? Łozysko dwuplatowe zauwazyl pod koniec badania przez powloki brzuszne, a dopochwowym mierzyl szyjke na poczatku. Ale oczywiscie mozesz miec racje. Kolejna wizytę mam za 3tyg i dojezdzam ponad godzine drogi.. No nic, poczekam cierpliwie.
Możesz zadzwonić i zapytać gościa. A jak nie, to pamiętaj by dopytać na wizycie. Zawsze też możesz wskoczyć do przyszpitalnej poradni i zapytać lekarza. Pilnuj tego. Ja sprawdzalam, bo miałam łożysko przodujace, ale było ok.
 
W ciąży czytałam bardzo dużo fachowej literatury przeznaczonej głównie dla pracowników sektora medycznego, właściwie tylko tym głównie i zajmowałam się, ale o tym przyczepie, to informacja była pobieżna, mierna... 😳 A to przecież może odebrać życie

Dziękuję za klarowny wpis, bardzo mocno dziękuję.
Będę propagować tą wiedzę dalej i apeluję, aby każdy, kto przeczytał o Vasa Previa przekazywał dalej, pisał na forach, fejsie itp. tylko uważajcie na słowa, żeby nie było zbędnego straszenia ciężarnych. Ważne jest zwrócenie uwagi na prawidłową diagnostykę.
Mówimy NIE - kolejnym tragediom spowodowanym przez niedouczenie lekarzy.
 
reklama
Odświeżę temat bo problemy z przyczepem pępowiny mogły nas dotknąć.

Przyczep błoniasty, niewidoczny na żadnym USG (usg u lekarza prowadzącego i specjalistyczne w każdym trymestrze, sama mam wykształcenie lekarskie, nie położnicze - ale wiem co na usg widzę...) łożysko wysoko na tylnej ścianie, na USG trzeciego trymestru jak nic pępowina wygląda na prawidłowy przyczep (po porodzie sprawdzałam, nie tylko opis ale i zdjęcie mówią że przyczep jest prawidłowy, nie wyglądał nawet jak brzeżny). USG z dopplerem, przez powłoki i przez szyjkę...

Ciąża rozwiązywana CC, na zimno, z przyczyn matczynych, zdrowa ja i zdrowy maluch i spore zdziwienie przy porodzie...
ale przy SN lub pęknięciu wód mogło być różnie...
 
Do góry