reklama
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
A ja jem niemal wszystko tylko czytam etykiety i nie serwuję małemu za dużo chemii, konserwantów i polepszaczy.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
A wiesz Dori, że mnie pediatra namówiła na koktajl z truskawek i maślanki (maślanka dla wapnia a truskawki dla smaku) no i te osławione "uczulające" truskawki kompletnie nam nie zaszkodziły. Nawet jak mi trochę zbrzydły to piłam koktajl z wiśni i też nic. A przecież tak wszędzie straszą pestkowymi.
Próbowałaś truskawki? Jak nie to spróbuj, najwyzej się przekonosz, że nie możesz, a może się jednak uda?
Próbowałaś truskawki? Jak nie to spróbuj, najwyzej się przekonosz, że nie możesz, a może się jednak uda?
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Oliwka po "pierwszym razie" z truskawkami miała buźkę w syfkach, ale teraz powoli zaczynam ją przzwyczajać, to 1 truskaweczka, to 2 itp i po syfkach ani śladu, ale teraz jem truskawki tylko te nie pryskane
Jem czekalady bez opamiętania - Nutella schodzi jak świeże bułeczki (zresztą razem z bułeczkami )
Mleczko i płatki (Nestle fitness + owoce) z bananem to podstawa każdego dnia.
Obiadki raczej monotonne, po sałatce oliwka miala zieloną kupkę - zresztą po brokułach też. Więc marchewka gotowana wróciła do łask, czasem zamiast kurczaka zjem schab pieczony lub cielęcine duszoną, młode ziemniaczki też Oliwce nie szkodzą.
Jem też czasem pierogi z truskawkami i zamieniam kompot jabłkowy na kompot z truskawek - nigdy oliwce nic nie było po przegotowanych truskawkach.
Jem czekalady bez opamiętania - Nutella schodzi jak świeże bułeczki (zresztą razem z bułeczkami )
Mleczko i płatki (Nestle fitness + owoce) z bananem to podstawa każdego dnia.
Obiadki raczej monotonne, po sałatce oliwka miala zieloną kupkę - zresztą po brokułach też. Więc marchewka gotowana wróciła do łask, czasem zamiast kurczaka zjem schab pieczony lub cielęcine duszoną, młode ziemniaczki też Oliwce nie szkodzą.
Jem też czasem pierogi z truskawkami i zamieniam kompot jabłkowy na kompot z truskawek - nigdy oliwce nic nie było po przegotowanych truskawkach.
Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
Witam. Ja z lutówek. Sorki że się wtrącam ale może pomogę Magdaleona myślę że zielona kupka po brokułkach to norma jaka ma być jak brokułki zielone?? Po szpinaku też jest zielona. Jeśli kupka nie jest śluzowata czy podbarwiona krwią i nie zmieniła się nagle jej konsystencja i jeśli dzidziolka brzunio nie boli to kolor nie jest ważny - tak przynajmniej piszą w książkach i tak też twierdzi moja pediatra
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Hmm to zapytam mojej lekarki jutro o zielone kupki, ale moja mama ciągle twierdzi że zielona kupka to baaardzo źle :
A tak wogóle to mleko jest białe (no może troszkę kremowe) więc skąd te zielone i żółte kupki
A tak wogóle to mleko jest białe (no może troszkę kremowe) więc skąd te zielone i żółte kupki
reklama
Rybcia_21
Fanka BB :)
Ja też juz jadłam truskawki pierwszy raz w sobote i Dominice nic nie było.Więc dziś mała powtórka z truskawkojej rozrywki.Zobaczymy co będzie juro.Ake jestem pewna że też nic.Bo po truskawkowych jogurtach nic też nie było.
Podziel się: