reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jedzenie- przepisy,porady kulinarne :)

Smarujesz naczynie żaroodporne masełkiem, kroisz w cienkie talarki białą część pora, wrzucasz do naczynia i solisz troszkę, ok centymetrowe płaty piersi z kurczaka ( takie przekrojone wzdłuż) na ten por rozkładasz, przyprawiasz warzywkiem, ziarenkami smaku lub innym tego typu wynalazkiem, na to nakładasz ser żółty w plastrach tak, żeby przykryć te piersi, smarujesz to wszystko dość obficie majonezem i wrzucasz do podgrzanego piekarnika na 45 minut na 180 stopni z termoobiegiem:-D
Aż mi ślinka poleciała:tak:, Czas na wykonanie to jakieś 7-8 minut, serio! łącznie z umyciem porów z przeklętego piasku :wściekła/y:
Acha...ja robię w proporcjach na 4 piersi przypadają 3 pory.
ide do zamrazalki, wyjme piersi niech sie romrazaja hiih zrobie sobie mniamm kolacje;-)
 
reklama
to samo pomyslalam robiac ja, ze malo dietetyczna:-)czyli cos dla mnie:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
wpadlam zobaczyc tylko na ile stopni i jaki czas;-)piersi rozmrozilam szybko w mikrofalii hehe bo sie doczekac nie moglam...piekarnik juz sie rozgrzewa mmmmm:tak::-):-p
 
Gapcio zrobilam ta piers w porach:-)ale sie najadlam, smacznie mmm:-) pychotka cos innego:tak:nastepnym razem tylko dam wiecej pory bo ja uwielbiam:-) dzieki za przepis-dawajcie dziewczyny bo mi juz ich brak;-)

szyszunka musze z synkiem w weekend zrobic :tak:
 
GAPCIO ta pierś w porach to raczej mało dietetyczna jest ;-)
a czy można np ser pleśniowy i np zielone części pora ?


Prawie jak Mc Donalds;-):-D;-):-D;-)

A modyfikuj po swojemu!:tak: Ja raz dodałam pieczarki i równie pyszne było.
Zielonej części raczej nie bo zbyt twarda jest.

Oli to moja lubiona potrawa, cieszę się , że smakowało:) A z tą porą to ja tez kiedyś nawaliłam pełno, bo tak lubię, ale podpowiem Ci od razu, że musisz dłużej potrzymać w piekarniku, bo się nie zrobi tak na mięciutko ten por:tak:
 
JA w ten weekend zrobię te piersi Gapici a w następny szyszunki pieczeń, dopiero jestem po mielonych takż na ten tydzień mięsko mielone idzie w odstawkę.
 
Jezu po co ja tu weszlam teraz glodna jestem :-D no i pewnei ja sie skussze na piers w porach ;-) uwielbiam piersi ostatnio czesto robilam ten nowy kebab z knora z piersia mniam mniam :tak: a podobno od kurczakow cycki rosna ;-) gdzies jakis program ogladalam ze korzystnie wplywaja na wzrost biustu :-D
 
reklama
180?... 240? to jak mojemu Miłkowi zdarzy się zjeść 150 to sukces i to w dodatku w nocy kiedy nic nie kuma. W dzień jak mu zrobie 120 to potrafi 40 zostawić. Czyżby był niejadkiem? A lekarka od samego początku mówiła mi że dziecko jest przejedzone:-D i za dużo waży bo podobno jak będzie miał 6 miesięcy to dopiero powinien podwoić swoją wagę urodzeniową.

Mooj tak samo je czasem potrafi 60 zjesc a czasem nawet tego mu nie wcisne dzis zjadl mleko 120 po 12 w poludnie i nastepne udalo mi sie mu wcisnac dopiero o 20 :eek: w miedzy czasei dalam mu szpinaczek i banany
 
Do góry