Jaśki to championy potwierdzam
I ja się wzruszyłam,zapewne każdej z Nas towarzyszyły podobne uczucia strachu i smutku.Opowiadałam swojemu Jankowi tak jak ty że świat jest piękny że pada śnieg i jest zimnpowiadałam jak cudnie będzie wiosną na spacerze, czytałam dużo bajek.
Z moją ciążą było podobnie mały rozwijał się dobrze do 25 tc następnie wystąpiło nadciśnienie indukowane ciążą,hipotrofia,małowodzie i wszystko potoczyło się błyskawicznie ponieważ przepływy były fatalne.Urodziłam w 27 tc przez cc wróbelka 720 gram,32 cm.W szpitalu Jan przebywał 102 dni ale dał radę wygrać tę bitwę i jest zdrowym fajnym chłopczykiem.Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkiego dobrego
I ja się wzruszyłam,zapewne każdej z Nas towarzyszyły podobne uczucia strachu i smutku.Opowiadałam swojemu Jankowi tak jak ty że świat jest piękny że pada śnieg i jest zimnpowiadałam jak cudnie będzie wiosną na spacerze, czytałam dużo bajek.
Z moją ciążą było podobnie mały rozwijał się dobrze do 25 tc następnie wystąpiło nadciśnienie indukowane ciążą,hipotrofia,małowodzie i wszystko potoczyło się błyskawicznie ponieważ przepływy były fatalne.Urodziłam w 27 tc przez cc wróbelka 720 gram,32 cm.W szpitalu Jan przebywał 102 dni ale dał radę wygrać tę bitwę i jest zdrowym fajnym chłopczykiem.Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wszystkiego dobrego