reklama
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2013
- Postów
- 3
Może nie tyle o zabawkach, co ogólnie o nauce nowych słów napiszę. Szczególnie tych z języków obcych.
Nauka języków – czy to rodzimego, czy obcych – do 6. roku życia jest wręcz bezbolesna. Dziecko nie przypuszcza nawet, że się uczy. Nie pamięta bowiem procesu uczenia się. Zapamiętuje natomiast wszystko to, co zostało mu powiedziane, przeczytane, wpojone.
Głównym zasadami nauki języka obcego są bowiem: 1. nauka myślenia w języku, którego się uczy;
2. czytanie, choć niekoniecznie dziecko musi rozumieć wszystko to, co mu się przeczytało; 3. sięganie po wyłącznie te pomoce audio-wizualne w danym języku, które sprawiają frajdę. Przede wszystkim z uwagi na punkt ostatni, chyba nikt nie ma wątpliwości, dlaczego nauka w najmłodszych latach nie jest problemem, przebiega szybko i sprawnie? Na linii matka-dziecko musi być: uczyć, bawiąc, a bawić – ucząc
Nauka języków – czy to rodzimego, czy obcych – do 6. roku życia jest wręcz bezbolesna. Dziecko nie przypuszcza nawet, że się uczy. Nie pamięta bowiem procesu uczenia się. Zapamiętuje natomiast wszystko to, co zostało mu powiedziane, przeczytane, wpojone.
Głównym zasadami nauki języka obcego są bowiem: 1. nauka myślenia w języku, którego się uczy;
2. czytanie, choć niekoniecznie dziecko musi rozumieć wszystko to, co mu się przeczytało; 3. sięganie po wyłącznie te pomoce audio-wizualne w danym języku, które sprawiają frajdę. Przede wszystkim z uwagi na punkt ostatni, chyba nikt nie ma wątpliwości, dlaczego nauka w najmłodszych latach nie jest problemem, przebiega szybko i sprawnie? Na linii matka-dziecko musi być: uczyć, bawiąc, a bawić – ucząc
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2013
- Postów
- 4
Szanowni Państwo,
dla dziecka dużo bardziej niż zabawki liczy się czas spędzony z rodzicem. Wspólne zabawy i bliskość dają dziecku nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale też doskonale rozwijają jego zmysły. Ważne jest jednak, żeby dostosować czas i sposób zabawy do wieku brzdąca. Zabawę z dzieckiem można rozpocząć już od pierwszych tygodni życia, łaskocząc jego paluszki czy masując i głaszcząc niemowlę po nóżkach, rączkach i pleckach np. za pomocą jeżyka rehabilitacyjnego. Dobrym pomysłem dla starszych, półrocznych i rocznych dzieci może okazać się kołysanie na nodze. Trzymajcie maluszka za rączki, a pupkę posadźcie mu na swojej stopie, załóżcie nogę na nogę i rytmicznie unoście i opuszczajcie dziecko. Wspólny taniec, śpiew i podskoki także świetnie wpływają na rozwój pociechy. W kuchni możecie zorganizować dziecku orkiestrę z misek, garnków pałek i łyżek, a w salonie poczytać wspólnie książkę, czy nawet gazetę. Bawiąc się z dzieckiem nazywajcie jego części ciała, naśladujcie zwierzęta, pokazujcie to, jakie wydają one dźwięki i jak się poruszają, ale przede wszystkim nie krępujcie się i bawcie jakbyście sami byli brzdącami – maluchy to uwielbiają.
Opener Klub Mam
dla dziecka dużo bardziej niż zabawki liczy się czas spędzony z rodzicem. Wspólne zabawy i bliskość dają dziecku nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale też doskonale rozwijają jego zmysły. Ważne jest jednak, żeby dostosować czas i sposób zabawy do wieku brzdąca. Zabawę z dzieckiem można rozpocząć już od pierwszych tygodni życia, łaskocząc jego paluszki czy masując i głaszcząc niemowlę po nóżkach, rączkach i pleckach np. za pomocą jeżyka rehabilitacyjnego. Dobrym pomysłem dla starszych, półrocznych i rocznych dzieci może okazać się kołysanie na nodze. Trzymajcie maluszka za rączki, a pupkę posadźcie mu na swojej stopie, załóżcie nogę na nogę i rytmicznie unoście i opuszczajcie dziecko. Wspólny taniec, śpiew i podskoki także świetnie wpływają na rozwój pociechy. W kuchni możecie zorganizować dziecku orkiestrę z misek, garnków pałek i łyżek, a w salonie poczytać wspólnie książkę, czy nawet gazetę. Bawiąc się z dzieckiem nazywajcie jego części ciała, naśladujcie zwierzęta, pokazujcie to, jakie wydają one dźwięki i jak się poruszają, ale przede wszystkim nie krępujcie się i bawcie jakbyście sami byli brzdącami – maluchy to uwielbiają.
Opener Klub Mam
marusiaczek
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 146
ja również polecam książeczki, na początku kup takie mięciutkie, z różnymi ciekawymi gadżetami, jak np. z jakimś pluszem, szeleszczącą wodą itp. zeby maluch mial na czym oko i reke "zawiesic"
Ostatnia edycja:
biala_dama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2009
- Postów
- 158
takie książeczki sprawdzają się dla niemowlaków, dla nich zabawki nie mogą być ciężkie, twarde itp przy takich książeczkach dziecko niemal od urodzenia ma kontakt z obrazkami, które później zaczyna rozumieć, więc też zabawka potrzebna i edukacyjna
Ja też staram się z dziećmi dużo rozmawiać. Ale korzystam również z interaktywnych zabawek, mają laptopa i kilka innych "mówiących" Ale naprawdę staram się jak najwięcej i najczęściej sama z nimi bawić. Odkryliśmy ostatnio Sylvanian Families mamamartas.pl Fajne można historyjki wymyślać, przy okazji troszkę prawd życiowych przemycić. I zachęcać do odgrywania ról przez dzieci. Polecam
Snikersikowa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2013
- Postów
- 44
coś z innej beczki na temat mówienia, nie wiem czy edukacyjne czy nie ale u mnie działa:
muszę zrobić obiad, no muszę, męża nie ma, babcia na wyjeździe a obiad muszę
ba! dla mnie i kanapka by starczyła ale dla Antoszka to już nie przelewki
co wtedy robię?
włączam laptopa, tak tego prawdziwego, na piosenki dla dzieci typu Panie Janie, wkładam małego w cokolwiek np. w skoczka i puszczam, mało tego śpiewam razem z nim. Mały po kilku seansach widzę, że sam próbuje śpiewać nie mówiąc o podrygiwaniu, no i w ogóle śpiewamy w samochodzie, na ulicy i działa nawet lepiej niż zwykła mowa.
muszę zrobić obiad, no muszę, męża nie ma, babcia na wyjeździe a obiad muszę
ba! dla mnie i kanapka by starczyła ale dla Antoszka to już nie przelewki
co wtedy robię?
włączam laptopa, tak tego prawdziwego, na piosenki dla dzieci typu Panie Janie, wkładam małego w cokolwiek np. w skoczka i puszczam, mało tego śpiewam razem z nim. Mały po kilku seansach widzę, że sam próbuje śpiewać nie mówiąc o podrygiwaniu, no i w ogóle śpiewamy w samochodzie, na ulicy i działa nawet lepiej niż zwykła mowa.
Rzeczywiście istnieją zabawki i zabawy, które z pewnością pomogą maluszkowi w mówieniu. Aby zapewnić dziecku prawidłowy rozwój mowy rodzice powinni znaleźć czas na wspólne zabawy edukacyjne ze swoim dzieckiem. Z pewnością dobrymi przykładami zabaw są oglądanie obrazków i różnego typu historyjek obrazkowych, domino obrazkowe czy memory.
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2020
- Postów
- 12
Drogie mamy,
bardzo dużo mówię do małej, ale kiedy nie mówię, chcę żeby zajmowała się zabawkami edukacyjnymi. I o takie przykłady zabawek Was proszę.
biedroneczka1, czy roczne dziecko nie jest za małe na laptopa nawet zabawkowego ?? Córka mojej koleżanki, mająca 4 latka, dostała taki niedawno... to raczej poważna zabawk
reklama
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2020
- Postów
- 12
Hejka.
Oto zabawki ktore sama jestem w posiadaniu. Godny uwagi jest piesek fisher price, ktory ma 3 poziomy i uczy wielu slow oraz spiewa piosenki albo prosi o to azeby dziecko tupnelo jak slon albo wyslalo buziaka.
Vtech mam kilka zabawek stolik edukacyjny zajmuje wuele miejsca ma telefon, pianino ksiazeczke i ogolnie fajny jest na 3 min.
Vtech czerwony autibus uczy piosenek alfsbeetu i numerkow fajna sprawa nasza corka uwielbia sie nim bawic.
Vtech kostka edukacyjna to samo co wczesniej akfabet kolory i piosenki oraz sortosanie ksztaltow. 3 min nie wiecej bawienia sie.
Vtechh slon, to samo co u gory piosenki oezyciski sortowanie ksztaltow. Mala uwielbia sie nim bawic okus jest sznurecsek i mozna go ciagnac po calym domu.
Mamy glodnego dinizaura vtech suoer zabaeka uczy kolorow naz warzyw i owocow omus jezdzi swieci i jest ulubuona zabawka mojego dziecka.
Mamy tez ala. Laptop leap frog. Jeest to. Kilka przyciskow w foemie ksztaltow, i grzechotka spiewa piosenki, moje dziecko bawi sie grzdchotka w nim i uwielbia otwierac i zamykac go.
Najbardziej co lubi moja mala to dzieci.
Koch oiosenki spiewane orzez dzieci.ma ksiazsczki z twarzsmindzieci i jest to atrakcja najwiekszs ze wssystkich.
Polecam rez audioboomi.
Oto zabawki ktore sama jestem w posiadaniu. Godny uwagi jest piesek fisher price, ktory ma 3 poziomy i uczy wielu slow oraz spiewa piosenki albo prosi o to azeby dziecko tupnelo jak slon albo wyslalo buziaka.
Vtech mam kilka zabawek stolik edukacyjny zajmuje wuele miejsca ma telefon, pianino ksiazeczke i ogolnie fajny jest na 3 min.
Vtech czerwony autibus uczy piosenek alfsbeetu i numerkow fajna sprawa nasza corka uwielbia sie nim bawic.
Vtech kostka edukacyjna to samo co wczesniej akfabet kolory i piosenki oraz sortosanie ksztaltow. 3 min nie wiecej bawienia sie.
Vtechh slon, to samo co u gory piosenki oezyciski sortowanie ksztaltow. Mala uwielbia sie nim bawic okus jest sznurecsek i mozna go ciagnac po calym domu.
Mamy glodnego dinizaura vtech suoer zabaeka uczy kolorow naz warzyw i owocow omus jezdzi swieci i jest ulubuona zabawka mojego dziecka.
Mamy tez ala. Laptop leap frog. Jeest to. Kilka przyciskow w foemie ksztaltow, i grzechotka spiewa piosenki, moje dziecko bawi sie grzdchotka w nim i uwielbia otwierac i zamykac go.
Najbardziej co lubi moja mala to dzieci.
Koch oiosenki spiewane orzez dzieci.ma ksiazsczki z twarzsmindzieci i jest to atrakcja najwiekszs ze wssystkich.
Polecam rez audioboomi.
Podziel się: