reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jakie łóżeczko polecacie?

Ewoka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Wrzesień 2019
Postów
553
Witam
Jakie łóżeczko byście polecily dla noworodka ? Turystyczne czy drewniane? A może jeszcze inne ? Jakie są wasze za i przeciw ?
 
reklama
my mamy zwyczajne łóżeczko z drewna ale przez pierwsze miesiące mieliśmy materac Safety smyk chyba z Hildinga i on ma specjalne profilowanie przez które dziecko nie jest w stanie się poobijać bo leży cały czas na środku.
 
reklama
łóżeczko tylko drewniane i też warto sprawdzić czym zostało pomalowane. Ale ogólnie moim zdaniem od łóżeczka ważniejszy jest materac, miałam przypadek w rodzinie że dziecko spało na słabym materacu a później zaczęły się problemy z chodzeniem i kręgosłupem i lekarz własnie zasugerował że możne to wina tego materaca. No to było lata temu a jakoś zostało we mnie i mojemu dziecku kupiłam porządnym materac. Nasz jest ze sklepu hilding i oni rzeczywiście mają wszystkie atesty i inne wiec wiadomo że będą porządne.
 
W domu mam drewniane, u mamy turystyczne. Co nie wybierzesz, bedzie dobre :) w drewnianym obija sie o szczeble i wpycha nogi, ale jest stabilne, ladnie wyglada i nie szelesci. Ochraniacze moja sciaga i sie na nich uwiesza. Ja jestem bardzo zadowolona z szyflady. Mam tam pampersy, chusteczki itp. Turystyczne mozna pobujac, jest lekkie.
Wazny jest materac. Ja mam havea.
Na dostawki moim zdaniem szkoda pieniedzy, jest na krótko, pozniej dziecko laduje w Waszym lozku. No ale wiadomo, co kto woli. Ja wole, zeby miala swoje lozeczko.
 
Drewniane tradycyjne ze względu na to że do niego przynajmniej można wsadzić porżadny materac a to jest moim zdaniem bardzo ważne dla kręgosłupa maleństwa. My mamy materac Hilding Safety smyk z wyzszymi bokami wiec dziecko się w nim nie poobija o barierki.
 
Drewniane tradycyjne ze względu na to że do niego przynajmniej można wsadzić porżadny materac a to jest moim zdaniem bardzo ważne dla kręgosłupa maleństwa. My mamy materac Hilding Safety smyk z wyzszymi bokami wiec dziecko się w nim nie poobija o barierki.
Do turystycznego też można włożyć normalny materac. Przecież mają standardowe wymiary.
 
Miałam drewniane przy synu teraz turystyczne przy córce, każde ma swoje wady i zalety ale zdecydowanie turystyczne jest bezpieczniejsze przynajmniej dla nas póki co, córka od 3 mac życia śpi na brzuszku i jeździ po całym lozeczku, nieraz wciska głowke w siatkę, nie wyobrażam sobie żeby miała to robić przy drewnianych pratkach, żadne ochraniacze nie pomagały kiedy syn tak wariował przez sen, nóżka nieraz weszla pomiędzy i był wrzask, przy staniu i podskakiwaniu uderzył się kilka razy buzia w brzeg, obgryzał go itd, w turystycznym nie ma nic takiego miejsca, nie jest super eleganckie ale wolę wygodę dziecka i bezpieczeństwo niż fajny mebel.
 
reklama
Ja będę mieć drewniane w domu a turystyczne na wyjazdy.
Dla mnie łóżeczko drewniane jest po prostu stabilniejsze i na dłużej (wyjmowane szczebelki lub zdejmowany panel zamieniający łóżeczko w tapczanik). Planuje mieć monitor oddechu i będzie on wiarygodniejszy w łóżeczku które mniej się kołysze.
Wiem, że w drewnianym łóżku dziecku zdarzają się stłuczenia o szczebelki i czasem ochraniacze nie wystarczają, ale z drugiej strony nie znam historii, żeby dziecku stało się coś poważnego przez drewniane łóżeczko. Ucząc się chodzić będzie się i tak musiało zderzyć z wieloma przeszkodami.
A turystyczne jest świetne na wyjazdy. Lekkie, wygodne i przy małym dziecku może w ciągu dnia zastąpić kojec.
 
Do góry