reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki wózek dla naszego skarba

ja chiba dzis jade po fotelik samochodowy IMPLAST -rózowo -czarny
a wózek pozostaje przy pierwszym wyborze tylko z nowej kolekcji musze sie dzis dowiedziec kiedy mozna go juz zamawiac

kolekcja_2007
driver 4xl oczywiscie kolor czerwony
 
reklama
pewnie chodzi Ci o ten Cto1 trio. ma na pewno jeszcze inny fotelik.. z tzw reduktorem a i nie montuje sie gondoli na ramie spacerówki tylko bezposrednio na stelażu ale nie rozumiem czemu jest w takim razie cięższy..
 
Ja oczywiście wczoraj, po powrocie męza z pracy, usłyszałam od niego "moze w przyszłym tygodniu pojedziemy?":confused:...nawet nie zdązyłam spytać o wyjazd:no:...no cóż zrobiłam swojską minkę i powiedziałm "no jak tak wolisz...":sick:A tak liczyłam,ze jak wroci to jeszcze bardziej mnie zachęci do wycieczki po wózeczek dla naszego skarba i ze rozwieje moje watpliwości:no::no: No cóż..a najlepsze jest to,ze ja do srody włacznie nie mogę pojechać, bo mam egzaminek i trzeba sie pouczyć + wyjazd na uczelnie...a moj kochany mąż dziś oświadczył,ze czwartek, piątek i sobotę ma zajęte, bo jest studniówka na hali sportowej i on musi nadzorowac( jako kierownik hali) przygotowania i przebieg balu...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A to ozancza,ze kolejny wolny termin na wyjazd to:szok::szok::szok: 31stycznia:szok::szok::szok:, bo w poniedziałki i wtorki mój kochany pracuje cały dzień, z dwugodzinną przerwą, ale to za krótko nawet na pokonanie drogi w obie strony no Częstochowy....I wózeczek jeszcze sobie poczeka w magazynie :-:)-(
 
Mysia, skoro wózeczek zamówiony, to może spokojnie czekac. Mąż nawet może po niego pojechac sam, gdybyś nagle zaczęła rodzic.
Ale wózek wózkiem, ale widzę, że Twoja rodzina nie za bardzo kwapi się w ogłóle z zakupami dla maluszka, są przesądni tak jak moja teściowa. Z tym, że ja jej nie słucham, bo chcę miec przyjemnośc kupowania i wybierania rzeczy dla dziecka. Poza tym chyba bym z nerwów umarła, gdybym nie miała wszystkiego gotowego, że po urodzeniu dziecka z niczym nie zdążę.
 
No widzisz kasiad, jakoś muszę to zniesć...bo denerwować się nie chce...już za dużo razy próbowałam przedstawić swoje racje, ale do nikogo nie docierają...nie rozumieją,ze dla mnie to jest przyjemność i nie chce by mi ja odbierano....i słysze teksty " a co my bedziemy kupować jak sie urodzi?" Kurczę tyle jest ponadprogramowych rzeczy dla dzieci,ze jak będą chcieli to im kasy braknie :-D:-D:-D A ja nawet nie ma jeszcze kompletnej podstawowej wyprawki, którą rodzinka zamierza kupić jak sie mały urodzi :-:)-:)-( Dobre sobie!!!!
Uzbroiłam się w cierpliwośc i czekam co mój mąż powie...bo jak narazie to nie jest za bardzo po mojej stronie...:wściekła/y::wściekła/y:
 
No masz rację, w takiej sytuacji masz do wyboru albo się kłócic albo spokojnie sobie odpuścic. Napewno dla dziecka zdrowsze jest Twoje podejście, chociaż nie wierzę, że tak do końca się nie denerwujesz. A skoro rodzina chce wszystko kupic jak się mały urodzi, to niech kupuje, tylko niech nie zapomni, że wszystko trzeba wyprac w proszku dla dzieci i wyprasowac, a w szpitalu nie trzymają teraz tak długo, więc się będą musieli uwijac. A mąż przejrzy pewnie też na oczy, jak w ciągu jednego dnia będzie musiał pełno rzeczy pozałatwiac i pokupowac. No i poprac i poprasowac, bo Ty bedziesz za bardzo obolała po porodzie i zwyczajnie nie bedziesz miała czasu się tym zając.
Ale Cię pocieszę, że moja teściowa stwierdziła, że wózek to niepotrzebnie tak szybko kupiłam, bo można było go dopiero zamawiac po porodzie. Jak bym ją posłuchała, to bym chyba z dzieckiem długo na dwór nie wyszła, bo strasznie długo czekałam na przesyłkę (zamawiałam na Allegro).
 
Powiem Ci kasiad, że teraz mam trochę zajęc zwiazanych z uczelnią, a to egzaminki, a to pisanie pracy, wiec moja głowa jest bardziej zajęta niż zwykle i mam mniej czasu na rozmyślanie jaka to jestem zaniepokojona faktem,ze nie mam kompletnej wyprawki:tak::tak: A myślę,ze mąż szybko zauważy,ze ja przestałam sie interesować zakupami i w koncu sam mnie wyciągnie, bo jak kiedyś wcześniej pisałam, zupełnie mu nie odpowiada wizja kupowania w samotności i na biegu....:-D:laugh2::-D Wiec zastosowałam metodę spokojnego czekania...czasem mnie to drażni, ale już nie doprowadza do szału :-D:laugh2::-D
 
a ja wczoraj byłam po fotelik i wózek i ani jednego ani drugiego nie było !
zamówiłam fotelik ma byc do 2 tygodni (moze wczesniej ,kolor 101)
a o wozek maja sie dowiedziec czy juz mozna i kiedy moze byc dostepny
Jesli to kwestia nawet 3 tygodni to poczekam na ten nowy model ale jesli dłuzej to zamawiam z poprzedniej kolekcji . Dowiem sie w poniedziałek bo dzis i jutro producent ma nieczynne
 
reklama
A mój wózeczek już jest w domu. Dzisiaj po niego pojechalismy i kupiliśmy- Xlandera Xa. Mieliśmy go już zamówionego, więc nie musieliśmy się martwić, ale ja już chciałam go mieć w domu, więc mysia23- doskonale Cię rozumiem. Kupilismy też łóżeczko i brakujące akcesoria i w ten sposób już jesteśmy gotowi:-)
 
Do góry