reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki wózek dla lutowego dziecka?

Zawsze można zaniesc gondole i wrócić po zakupy ;-) nie każdy też robi wielkie zakupy i wykorzystuje do tego wózek ;-) ja tam nigdy nie tachalam zakupów pod wózkiem tylko jakieś drobiazgi, po wielkie to raczej samochodem dla wygody się jeździło :-D
 
reklama
Zawsze można zaniesc gondole i wrócić po zakupy ;-) nie każdy też robi wielkie zakupy i wykorzystuje do tego wózek ;-) ja tam nigdy nie tachalam zakupów pod wózkiem tylko jakieś drobiazgi, po wielkie to raczej samochodem dla wygody się jeździło :-D

chyba że jakiś sąsiad pomoże :-) wszystko się da zorganizować, podobno lepiej jest się zorganizowanym już przy dwójce dzieci ;-)
 
Mnie raczej interesują koła pompowane, Ciebie Aleksp chyba również z tego co widzę...
Ciebie Aleksp kochana również proszę o wrażenia po kupnie :) ja jeszcze nie będę zamawiać, ale chyba moje serce należy do niego :-)

No tak, pompowane koniecznie. Wypad do dziadków lub intensywne spacery po parkach-koniecznie pompowane.
Jutro jedziemy jeszcze raz na zywo przeanalizowac temat i raczej podejmiemy ostateczna decyzje-na 99% zostanie LUPO, no ale zobaczymy co z ta waga...z pewnoscia dam znac:)
 
nie wyobrazam sobie nawet wozenia w gondoli z podniesionym oparciem bo co jak sie znudzi siedzeniem i bedzie chcialo spac ? gondole maja ok 75 cm dlugosci wiec takiemu 10 mies. zapewne bedzie juz ciasno ;-)
zreszta kazda zrobi jak uwaza :-)

ta mobilnoscia to bym sie nie sugerowala po tym jacy my bylismy tzn u nas sie to kompletnie nie sprawdzilo ;-) dziecko nasze bylo szybko mobilne a nie powinno bo ja i maz z siedzeniem/chodzeniem sie nie spieszylismy ;-)

Dziewczyny Wy chyba nie wiecie o co chodzi z tym podnoszonym oparciem w gondoli. Ono funkcjonuje na zasadzie takiej jak w spacerówce, jak dziecko chce siedzieć to podnosisz a jak chce spać opuszczasz więc wydaje mi się, że spełnione są oba oczekiwania dziecka. Wiem o czym mówię bo widziałam jak to funkcjonuje, jak się dziecko w takiej gondoli czuje i wcale nie było to dziecko 3 miesięczne tylko miało ponad osiem miesięcy więc już nie tragizujcie, że wożenie dziecka do 10 miesiąca to brak wyobraźni...jak się kupuje wózek z mikro gondolą to się dziecko nawet do 5 miesiąca nie zmieści trzeba patrzeć na jej wymiar. A wiele wózków posiada właśnie gondole o wymiarach 75 cm np. słynny X-lander. Moja ma 84 cm i te niecałe 10 cm naprawdę dużo daje w porównaniu z innymi wózkami a oglądnęłam ich masę...
 
Ostatnia edycja:
to i ja się wypowiem;-)
gondolkę mam długości 80 cm, z regulowanym oparciem...

Hania urodziła się w maju, więc pół roku kończyła w listopadzie, a w marcu dopiero przesiadła się na spacerówkę w wieku 10 miesięcy, więc zimę przejeździłyśmy jeszcze w gondoli, nie było problemów z miejscem, jej wyrywaniem się itp. Była zadowolona i spokojna w gondoli:-) i też obserwowała świat:-)
Zosia jest dzieciaczkiem marcowym i z tego co pamiętam to na przełomie sierpnia i września przeszłyśmy na spacerówkę, czyli ok. pół roku, a tylko dlatego że była ruchliwa i próbowała się sama ewakuować z gondoli;-)

Mam więc porównanie:-D każde dziecko jest inne i nie ma co się nastawiać bądź podważać konkretne rozwiązania, bo życie wszystko weryfikuje:tak:
 
to i ja się wypowiem;-)
gondolkę mam długości 80 cm, z regulowanym oparciem...

Hania urodziła się w maju, więc pół roku kończyła w listopadzie, a w marcu dopiero przesiadła się na spacerówkę w wieku 10 miesięcy, więc zimę przejeździłyśmy jeszcze w gondoli, nie było problemów z miejscem, jej wyrywaniem się itp. Była zadowolona i spokojna w gondoli:-) i też obserwowała świat:-)
Zosia jest dzieciaczkiem marcowym i z tego co pamiętam to na przełomie sierpnia i września przeszłyśmy na spacerówkę, czyli ok. pół roku, a tylko dlatego że była ruchliwa i próbowała się sama ewakuować z gondoli;-)

Mam więc porównanie:-D każde dziecko jest inne i nie ma co się nastawiać bądź podważać konkretne rozwiązania, bo życie wszystko weryfikuje:tak:

Zgadzam się z Tobą PATIK w 100%!!!!!!!!:-)
 
madrze prawi nasza matka trojki dziei :tak:mozna miec gondole i 90 cm a jak nam sie trafi egzemplarz dziecka co gondola w dooope parzy to wtedy lipa z planow :cool2::-D
 
KASIADZ jak się sprawuje ten 4runner, widziałam go na żywo i w pierwszej kolejności pan mi go pokazał, tylko odstraszył troche kolor bo stał ten neonowy zielony jak na jakieś disco :-) i miałam wrażenie że był kiepski dostęp do kosza???????
ja jestem bardzo zadowolona a najbardziej z tego że jest naprawdę mocno osłonięty i choć spacerowałam np w deszczu nigdy nie używałam folii, nawet jej nie mam. Budę spuszcza się bardzo nisko+pokrowiec na nogi i dziecka nie widać a materiał nie wchłania wody, jak dla mnie to tylko na takie właśnie zabudowane wózki zwracałabym uwagę. Jeśli chodzi o dostępność do kosza to ja nie narzekam choć może faktycznie jak o tym napisałaś to mogłaby być lepsza ale wcześniej o tym nie pomyślałam więc chyba nie jest zła;-).
Jeśli chodzi o kolor to ja mam fuksja :-)
 
reklama
dziewczyny spieszę z relacją po obejrzeniu wózka Baby Design Lupo! :)
udało mi się w jednym jedynym sklepie w moim mieście go obejrzeć, w sklepie o którego istnieniu nie miałam pojęcia, a to dzięki przedstawicielowi firmy baby Design którego spotkałam w innym dziecięcym sklepie ;)
tak więc...
wózek jest leciutki! nie wiem gdzie te 15 czy 16 kg... prowadzi się go rewelacyjnie, porównywałam np z Espiro Vector Pro, to ten drugi nie dość że cięższy, to toporniejszy w prowadzeniu, Lupo jedną ręką można prowadzić ;) rączka regulowana, skórzana, spacerówka jest duża, długa i dosyć szeroka, jedynie paski bezpieczeństwa troszkę tandetne mi się wydawały, ale nie przyglądałam się jeszcze żadnemu wózkowi tak dokładnie jak temu ;) koszyk jest zamykany na suwak, w gondolce łatwy dostęp, jednak w spacerówce troszkę trudniejszy, spacerówka ma 3 (chyba) stopnie regulacji, rozkłada się prawie na płasko
dwie rzeczy mnie troszkę rozczarowały: plastik z którego wykonane są niektóre części wydaje mi się tandetny... :baffled: i materiał.. też zbytnio mi nie podszedł... wydaje mi się mało 'wózkowy' i niezbyt wodoodporny... nie wiem nawet jak go opisać :dry: nie wiem jak się taki materiał sprawuje... porównam go na pewno z Tutkiem Granderem bo ten też biorę pod uwagę i zobaczymy... aa widziałam też Tako Monodi ;) wizulanie i manualnie bardzo fajny, jedyne co mi nie pasuje to wygląd wózka jak spacerówka jest wpięta tyłem do kierunku jazdy :-p taki pokraczny :-p taki typ ze mnie, że i na wygląd patrzę :-p:zawstydzona/y:
 
Do góry