reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jaka byla dzis bajeczka?

reklama
To ja zaczynam :tak: Dzisiaj tatus czytal naszej coreczce bajke o misiu Borysie, a mamusia "Kaczke-Dziwaczke", "Matylde", "Calineczke" i "Kamyczek przy stole".
 
Bajeczka na dobranoc jest u nas obowiązkowa. Piotruś bez niej nie zaśnie.
W ogóle często czytamy książeczki Piotruś je uwielbia. Jego ulubiona bajka to "Trzy świnki".
 
u nas bajeczki czyta Tatuś przed kapielą, bo potem Lili już nie ma ochoty słuchac
najbardziej lubi o Indianach ze wszystkimi dźwiękami :-D:-D

a w ciagu dnia oglądamy takie mini książeczki z obrazkami : mamy serię ze zwierzatkami, zabawkami, ubrankami i jedzeniem
ostatnio Lili dostała książeczkę z obrazkami na magnes i bardzo lubi sobie przeklejac je w rózne miejsca...niekoniecznie na ksiązeczkę :-D ale przy tym zawsze pyta: cio to?, wiec pewnie tak też trochę zapamiętuje
 
U nas z czytaniem jest różnie, natomiast zabawa w pokazywanie jest Julki ulubioną. Zresztą ona sama potrafi zająć się oglądaniem książeczek nawet na 4-5 minut :-)
 
My też czytamy książeczki,
Ostatnio przerabiamy Żółwia Franklina mamy serię 8 książeczek,i jak je czytam Maciusiowi to Emilcio też siada koło nas na łóżku,albo jak już leży w swoim łóżeczku to kładzie się na brzuszku i słucha i nawet przez dłuższy czas potrafi posiedzieć i posłuchać,a potem pokazuje paluszkami na różne postacie w książeczce a ja lub mąż odpowiadamy mu i on się cieszy bardzo.:-):-):-)
 
U nas to wyglada tak, ze ja czytam jedna ksiazeczke a Mala czyta swoja ksiazeczke :-) choc ostatnio nie ma cierpliwosci i woli krzyczec i rzucac wszystkim niz mnie sluchac :baffled:
 
U nas czytanie ksiazeczek stalo sie juz domowym zwyczajem. Emisia sama przynosi mi bajeczki do przeczytania. Najpierw czytam bajke czy wierszyk, a potem mowie co jest na obrazkach, kierowana jej paluszkiem. Dzisiaj role sie odmienily. Pytalam: "gdzie jest sloneczko? myszka? itd, a ona pokazywala i mowila "tu":-D

Dzisiaj czytalysmy: "Kto zna slowa na KRA", "Katar", "Jas i czarodziejska fasola", "Chory kotek", "Sum", "Abecadlo" i "Murzynek Bambo".
 
reklama
A ja powiem że u nas nie ma czytania bo Maikołaj wcale nie jest ty zinteresowany i nawet nie zwraca uwagi jak mu czytam:baffled:
 
Do góry