reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jaką butelkę antykolkową wybrać?

Moja miala kolke przez poltora miesiaca, uzywalam butelek antykolkowych z tt, aventu i brownsa, zadne sie nie sprawdzily a mycie tt i brownsa z rurkami masakra. U nas kolki byly spowodowane alergia na bialko mleka krowiego, gdy wreszcie na pepti przeszlismy wszystko minelo. Od samego poczatku uzywalam butelek TT ze smoczkami antykolkowymi. Malej odpowiadaja, gdy probowalam NUK ciezko bylo bo ona szeroko otwierala buzie i praktycznie polykala smoczek NUKA i krztusila sie strasznie. Do tego nam przy kolkach pomogly krople Sab Simplex z niemiec koniecznie, wiem ze sa tez chyba w czechach ale sa gorsze.
 
Ostatnia edycja:
reklama
My męczyliśmy się z kolkami 3 miesiące. Od rana do nocy nosiliśmy Synka na rękach. Próbowałam prawie wszystkiego! Są kolki, które przechodzą np po sab simplex itd. U nas najlepiej działał polski Bobootic. Po sab simplex było gorzej...Niby skład podobny, a jednak te wszystkie leki czyms się różnią. Używaliśmy różnych butelek. Ostatecznie dr browns, ponieważ maluszek łykał najmniej powietrza. Mimo wszystko niektórych kolek się po prostu nie uniknie-doświadczyłam to na własnej skórze...
 
My mamy dr Browna i Nina miała kolki przez około 2 tygodnie. Myślę, że nie zaszkodzi mieć butelki antykolkowe ale w wielu przypadkach kolki nie zależą od butelki tylko od nietolerancji laktozy, nerwów(tak jak to było u nas), zmian mleka i wielu wielu innych.
 
Ostatnia edycja:
przegladajac forum natrafilam na ten temat i stwierdzilam ze tez sie wypowiem na temat butelek a co :) a wiec my mamy tt i MAMbaby i moja corcia nie ma problemu z chwytaniem, ale po dluzszym uzytkowaniu stwierdzam ze te MAM sa lepsze i maja fajniejszy smoczek. TT jak zassie to smoczek sie wciaga do srodka i szybko musze go wyciagac co jakis czas bo mala sie denerwuje ze ni emoze pic i jej nic nie leci.
 
No problem z myciem byl, szybko sie ich pozbylam, mam butelki z takim zaworkiem w smoczku, to wyglada jak taki rowek z nacieta guma, jak sie robi podcisnienie to dopuszcza powietrze.
 
my mamy dr brownsa i jak najbardziej się sprawdza... no jest trochę więcej mycia z tą rurką i zaworkiem ale można się przywzyczaić :)
 
reklama
Do góry