Witam,
mam pytanie do eksperta...
w sobotę rano wyjeżdżamy z Naszą 11,5 miesięczna córą za granicę, przed nami 10-11 godzin jazdy, Zosia waży 11kg i ma 82cm wzrostu. Zastanawialiśmy się nad Recaro Young Sport (bez wkładki mieści się w nim tak akurat na teraz), Maxi Cosi Tobi (także na teraz) no i w ostateczności zdecydowaliśmy się na Casualplay Playextreme (Beat Fix) na isofixie (siedzi w nim bardzo wygodnie i jest świetna pozycja do spania a poza tym siedzisko jest dość spore, więc z żadnej strony nic nie uciska). Recaro wiem,że bezpieczny ale np.nie ma prawie w ogóle pozycji do spania a powiem szczerze nie wyobrażam sobie żeby Niunia w czasie tych 10 godzin nic nie spała..!!! A zaznaczam lubi spać wygodnie. Czy nasz wybór padł na odpowiedni fotelik? co z testami, w sklepie powiedziano nam że Casualplay Playextreme na isofixie model 2012 ma 4 gwiazdki, tylko my nigdzie tego potwierdzenia nie potrafimy znaleźć. Wiem, że wygoda na takiej trasie dla dziecka jest ważna, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze dlatego proszę o pomoc w znalezieniu tych testów.Do samochodu (mamy Golfa 6 combi z 2010r.) pasuje idealnie, tak myślę...
)