D
dziunka24.
Gość
no i masz babo placeko piatej tak uspilam ignasia ze spi do teraz i pewnie juz tak bedzie spal do rana, bez wybudzenia na kapiel
i pewnie teraz wstanie o 4 zamiast o 5:/ kurcze musze cos z tym zrobic..no musialam go polozyc bo tarl oczka i marudzil:/ wybudzac czy nie wybudzac?
Moja babcia zawsze powtarzala "Najgorsze to wybudzac dziecko ze snu". I ma racje. Sama zabilabym jakby mnie ktos obudzil bez waznego powodu

I wiem co czujesz bo to samo mam z mała. Od 18-tej walczymy z jej zmęczeniem, zabawiamy, nosimy, kąpiemy i pozwalamy zasnąć dopiero koło 20. Budzi się punkt 7 od kilku dni i noce lepsze. A jak ją połozymy o 18 , to chocby spala nawet pol godziny to nie pojdzie szybciej spac niz o 22... Ale to dopiero od kilku dni tak jest, widocznie mniej snu w dzien potrzebuje.
Tzn niby potrzebuje bo chce spac, ale za to w nocy mniej spi. Ooo, mniej snu na dobe potrzebuje
Ostatnio edytowane przez moderatora: