reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

reklama
wiesz co u nas też tak jest ja myślę że Ala już się przyzwyczaiła do spania z tobą i musi czuć że ktoś koło niej leży

mnie ręka też bolała przez m-c ale już przezło

a my zaczelismy spac w samym body i pampku oczywiscie przykrywam niunia pielucha tetrowa ale po sekundzie juz ja sciaga

tak, też myślę że ona jest już przyzwyczajona... jejku, nawet mogłabym nadaj z nią spać, gdyby się chciała tylko poprzytulać a nie tylko przy tym cycku ciągle, bo to przez to jest tak niewygodnie.

Ja dzisiaj na noc ubiorę ją w rampersa chyba na pampka i spróbuję pieluchą przykryć - może się w nią nie zaplącze ;), bo wczoraj jak była w body z krótkim i pajacu to po 2 godzinach miała zimne i spocone plecy, musiało jej być bardzo niefajnie...
 
ja bym ją powoli na Twoim miejscu od siebie odsuwała...
np najpierw żeby spała nie przy Tobie ale w jednym łóżku, później w łóżeczku "przyklejonym"do łóżka...
później z każdym tygodniem łóżeczko coraz dalej odsuwała..
i zobaczyć czy jest efekt,
ja tak robiłam w 1 i 2 msc małej i się udało:tak: jak od razu ją odstawołam daleko to sie budziła ale jask miała łózeczko blisko to nie,
a teraz spi w swoim pokoju:-D i sie budzi dopiero o 6-7 na cyca to biore ja do siebie, wtedy ma czas na przytulanki w łóżku i tak do 9 rano:-p
 
Marysia w łóżeczku śpi od urodzenia..biorę ją do siebie, do łóżka, jak mój rano idzie do pracy ( koło 6.00)..
A tak dzisiaj padła, przy zabawie:-D:-D
 

Załączniki

  • P1020586.jpg
    P1020586.jpg
    27,5 KB · Wyświetleń: 55
Marysia w łóżeczku śpi od urodzenia..biorę ją do siebie, do łóżka, jak mój rano idzie do pracy ( koło 6.00)..
A tak dzisiaj padła, przy zabawie:-D:-D

ja nawet jak widzę zjęcie tonie wierzę że takie padnięcie przy zabawie jest możliwe :)
Alicji zdarza się zaliczyć mały reset w wannie, ale to trwa tylko kilka sekund...

Hmm... i pomyśleć, że kiedyś sypiała w łóżeczku całą noc, tylko budziła się co 3 godziny na karmienie, a rano otwierała oczka i sobie po cichu łypała... to chyba nie było moje dziecko :)
 
Moja tez od poczatku w nocy spi w łózeczku w drugim pokoju. Jak byla malutka to i w dzien sypiala, a pozniej sie zbiesiła i z dziennego spania nici :( tylko przy cycu jak sie z nia klade na wersalce albo na rekach tez prz dojku, albo na spacerze a tak to o samoistnym spanku nie ma mowy :(
 
ja bym ją powoli na Twoim miejscu od siebie odsuwała...
[/COLOR][/FONT]
wiesz, nie mam za bardzo jak odsuwać bo śpimy na łóżku we 3, a łóżeczka tak jak mówisz postawić się nie da niestety.

Dziś pozbyłam się złudzeń ze te częste pobudki to głód lub pragnienie. O 2 wzięłam małą do łóżka, chwilę possała i zasnęła. Zabrałam cyca i spała dalej 2 godziny albo nawet więcej a ja leżałam pokręcona między nią a mężem, bez możliwości ruchu, bo bałam się że ją obudzę...
MAM DOŚĆ !!

Jestem zmęczona i zniechęcona... 24 godziny na dobę kręci się dookoła Alicji - kocham ją nad życie, ale już mi czaszka dymi po prostu. Już niepamiętam co to seks, bo jestem albo za bardzo zmęczona, albo mam stresa że się zaraz obudzi i nie mogę się wyluzować :(
 
reklama
Marysia w łóżeczku śpi od urodzenia..biorę ją do siebie, do łóżka, jak mój rano idzie do pracy ( koło 6.00)..
A tak dzisiaj padła, przy zabawie:-D:-D
zdjecie rewelacja:-)

Agrafka dzieci to terrorysci..moj maly dzis tez sie strasznie krecil myslalam ze glodny ale gdzie tak op poprostu chcual z nami spac...dobrze ze mamy duze lozko...ale on spi w swoim lozeczku do 5rano a potem juz ze mna bo on ogolnie tylko do 5-6spi...
 
Do góry