Jak uodparniać??

[Agnieszka77]

Witam ! Ona miała robiony tylko kał na pasożyty, który wyszedł negatywnie.Bakterii też raczej nie ma, bo miała kilka razy robiony wymaz gardła, który nic nie wykazał.Clarytynę brała jak miała niewiele ponad rok.Z tego co wiem,co mówiła mi lekarka,że testy najlepiej wychodzą u dziecka 5,6 - letniego, bo u mniejszych dzieci nawet jeśli wyjdą ujemne ,za pół roku mogą być już dodatnie, także nigdy nic niewiadomo.Bardzo bym chciała zaszczepić ja przeciw grypie, ale musi być całkowicie zdrowa, a ona właśnie przechodzi z infekcji w infekcję.Wcześniej miała chociaż tydzień odstępu między jedną ,a drugą chorobą, teraz było tylko 3 dni.Za miesiąc pojadę z nią dojej pulmonologa i zobaczymy co on na to wszystko powie.Pozdrawiam serdecznie

 

[Kaśka74]

Witam! Mój Jacek miał często zapalenie oskrzeli, zrobiono mu testy i okazało się, że jest uczulony na roztocze, pleśń i pyłki. Miał już takie ataki duszności , że musiałam wzywać pogotowie z zastrzykiem. Teraz już ponad dwa lata jest na lekach wziewnych i singularze. Nastąpiła zdecydowana poprawa, chociaż jeszcze mu się zdarzaja ataki nocne, ale sami sobie z tym radzimy: otwarte okno i Berodual wziewnie. Chodzi do przedszkola juz czwarty rok i odpukać jest coraz lepiej. Chociaż jako dwulatek przez ponad pól roku siedział w domu zamiast w przedszkolu. W tym roku już Go zaszczepiłam na grypę, a w tamtym roku roku brał w serię zastrzyków Ehinacei, bardzo mu pomogła.

 

[Agnieszka77]

Witam ! Moja córa też jest na lekach wziewnych od ponad roku, chociaż dużego uczulenia nie ma.Bierze Budesonid, Ventolin i Aminophilinum( te dwa ostanie w zaostrzeniu) + zyrtec.Pulmonolog napisał w rozpoznaniu,że objawy wskazują na astmę oskrzelową i nakazuje leczenie jak przy astmie.A jeżeli chodzi o szczepienia przeciw grypie, to u mnie w przychodni trzeba zapisywać dziecko Tłumaczą ,że prawie wszystkie szczepionki wykupił Zachód i dostają bardzo małe ilości, a chętnych jest więcej niż szczepionek.Dlatego czekam.Pozdrawiam serdecznie

 

[na4]

A jakie mieliście objawy owego paciorkowca ?

 

[Agnieszka77]

Witam !

No i jak tam dziewczyny wasze dzieciaczki ? Chorują , czy są zdrowiutkie ? U mojej córki w tej chwili przebiega przewlekłe zapalenie zatok, czy wiecie jak to można wyleczyć ? Przez dziesięć dni brała klacid, ale po odstwieniu zaraz się wróciło, teraz po 3 - dniowym odstępie bez antybiotyku ma brać ospen , 7 dni przerwy i znowu ospen i kontrola.Czy ktoś miał podobny problem z zatokami ? Dzięki i pozdrawiam

 

[idzia]

agnieszka- niestety nie pomoge ci - nie mielismy nigdy zapalenia zatok ...
za to ostatnio bylo zapalenie oskrzeli u michalka a potem u mnie;
ogolnie z malym jest duzo lepiej niz kilka miesiecy temu - raczej bez antybiotyku ale drobnieksze infekcje byly ...

 

[Agnieszka77]

U mnie tez jest dużo lepiej niż ostatnio,bo zapalenie oskrzeli było dwa razy we wrześniu,za to teraz przyplątują się inne choroby, a to wszystko z osłabienia organizmu, bo do tego jest jeszcze niestety zakażenie układu moczowo - płciowego, które juz trochę trwa i bardzo ciężko jest sie tego pozbyć.Pozdrawiam

 

[karola7]

Agnieszka to trzymajcie sie. U nas chyba już najgorszy okres minął. Bo w tym roku Matusia nie ma w przedszkolu gora 2 -3 dni w miesiącu. A to już sukces.
Tylko cos ostatnio skarży sie, że go popka swędzi. Na początku to bylo odpażenie (przynajmniej tak mi sie wydaje), bo sobie bidulek xle wytarł pupe w przedszkolu. Ale po odpażeniu ani sladu a dalej go swędzi. Już badanie na robale zrobione i nic. Macie jakieś pomysły co to może być?

 

[idzia]

a nie ma zadnej wysypki - moze uczulenie na cos ?
jak moj maluch mowi ze swedzi go pupa to wystarczy ze na noc go psmaruje grubo sudokremem i po 2 dniach jest spokoj;
moj michal podobnie jak twoj ma ok 2-3 dni nieobecnosci w miesiacu - cala jestem szczesliwa - ale drgam ciagle przy kazdym kaszelku czy smarku z nosa - czy to znowu jakies chorobsko ?
ale naszych reakcji chyba sie szybko nie pozbedziemy

 

[karola7]

Oj Idzia nie pozbedziemy się.

Ma jakieś krosty na pupie, ale nie takie wysypkowe. Smarowaliśmy już nawet mascią witaminową. Jak go posmaruję to mu pomaga, ale i tak nastepnego dnia znowu to samo. Sama nie wiem co to jest. Proszku nie zmieniałam, nic dziwnego nie jadł.