reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

jak tam nasza waga??

Rudykotku nic sie nie martw. Skoro mialas troche zapasow i wiecej kilogramow przed ciaza, to teraz Dzidzia z tego korzysta (z pozytkiem dla Ciebie - bedziesz miala mniej do zrzucania po porodzie ;) ). To nasze ciazowe tycie jest bardzo indywidualna sprawa, ale skoro masz wszystkie wyniki badan dobre to wszystko sie szczesliwie ulozy i Dzidzia urodzi sie silna i zdrowa.
 
reklama
Jak tam u Was tyjecie dalej ??

U mnie 10,5 na plusie - mam nadzieję że wiele więcej nie będzie....

Moja koleżanka z listopadóweczek do tej pory przytyła 4 kg a w ciągu ostatnich 2 tygdni dobiła do 10
 
U mnie obecnie 10 kg na plusie, nie przypuszczałam że tak niewiele będzie. Jak skończę na 12 kg to będę zadowolona:-)
 
oj nadia,tylko 10...fajnie masz:] ja niestety jestem 16 na+ i mam ogromną nadzieję że to już koniec tego tycie.i pomyśleć że przed ciążą ważyłam 48 kg...co za czasy:]
 
melduje sie rozdwojona :-) dzis 4 doba po porodzie i juz mi ubylo 7 kg :) czyli jeszcze mam 8 kg do zrzucenia. ale jeszcze pewnie w ciagu nastepnych 2 tygodni spadnie mi troche, bo macica sie obkurcza. w sumie wygladam ok i lekarz mi gartulowal, ze mi sie tak momentalnie brzuch obkurczyl.
 
witaj Gufi :), wspaniale, że już jesteś ze swoją słodką kruszynką, jak będziesz mieć chwilkę czasu to napisz jak wszystko przebiegło i dodaj otuchy nam dwupakom :)
 
oj,troche otuchy zawsze się przyda.ciesze się,ze jest szansa na w miare szybki pozbycie się tych dodatkowych kilogramów.ale jak narazie,to grzecznie musimy czekać aż mała będzie po tej stronie,a wtedy zaczniemy szaleć...odpowiednia dieta,jakieś ćwiczenia i może uda mi się wyrwać na solarke,bo patrzeć już nie moge na tą moją biel:]
 
U mnie to samo, marzenia o solarce :cool2:
co do wagi to przyznam sie ze jem caly czas normalnie, a nie tyje juz od miesiaca, nawet w brzusiu mi nie przyszlo ani centymetra...musze w piatek o tym poloznej powiedziec bo nie wiem czy to normalne czy nie:confused:
 
reklama
Normalne Paulinko normalne. Zobacz na mnie ja od 14 lipca mam ta samą wagę, przytyłam w sumie tylko 7 kilo, a młody ma wagę 3300. Lekarz mi wczoraj tłumaczył, że wszystko młody ciągnie ode mnie, całą ta nadwyżkę jedzeniową, którą pochłaniam. gdybym tyle jadła normalnie to wyglądałabym jak słoń, a tak wchodze we wszystkie ciuchy sprzed ciąży tylko nie zapinam się na brzuchu, który ma rozmiar 112cm. Lekarz powiedział mi, że widocznie intuicyjnie wiem ile jeść aby mały się dobrze rozwijał, a ja nie tyła.
Może dzięki tej ciąży i później karmieniu jeszcze schudnę - och marzenia:confused::confused::confused:
 
Do góry