Ogolnie mowiac, czulam sie bardzo zle. Dokladnie juz nie pamietam objawow, ale dotyczyly one mojego "stanu ogolnego". Walilo mi serce, od pierwszej tabletki do ostatniej przelezalam w lozku. Czulam sie jakbym byla bardzo ciezko chora a moj stan przypominal nieco ciaze (mdlosci, zawroty glowy). Przerwalam ich przyjmowanie po 2 tygodniach. Wiem, iz to nierozsadne, ale nie moglam juz brac ani tabletki wiecej. W ulotce bylo napisane, iz na poczatku moze byc zle samopoczucie, ale bez przesady...
Zdaje sobie sprawe z tego, iz byly to byc moze jedyne tabletki, ktore by mi odpowiadaly i jest mi tym bardziej smutno, bo z tego wynika, iz na inne moge reagowac jeszcze gorzej.
Wiem, iz sa dziewczyny, ktorym Yasmin odpowiada, wiec jesli ktos bylby zainteresowany, prosze o kontakt. Szkoda byloby wyrzucic.
pozdrawiam, magda
Zdaje sobie sprawe z tego, iz byly to byc moze jedyne tabletki, ktore by mi odpowiadaly i jest mi tym bardziej smutno, bo z tego wynika, iz na inne moge reagowac jeszcze gorzej.
Wiem, iz sa dziewczyny, ktorym Yasmin odpowiada, wiec jesli ktos bylby zainteresowany, prosze o kontakt. Szkoda byloby wyrzucic.
pozdrawiam, magda