Jak się rozwijają nasze Skarby :)

[mamolka]

mamolka a jak wyglada spanie? bo moja niunia tylko na boczku lubi i chyba będzie problem

tą pieluchę co my mamy trzeba 20 h ale ja daję tylko na noc- bo w ciągu dnia jak mały nie śpi to staram się żeby jak najwięcej kłaść na brzuszku


TYLKO NA BOCZKU!!!!???? to się nie dziwię że nie ma poprawy- rodzice dzieci z dysplazją mają zakaz układania tak dzieci do snu, nawet w zabawie na macie to trzeba starać się by dziecko nie leżało na boku ;/

 

[wrublik7]

no właśnie u mnie też z tym spaniem i w ogóle leżeniem na boku to lekarz zabronił kategorycznie, bo mówi że w taki sposób dysplazja pozostaje - nie ma luzu by bioderko prawidłowo się kształtowało, no i też podobnie jak mamolka staram się najwięcej jak się da łożyć dziecko na brzuszku, ale u nasz to tylko tetrowa pielucha, w spec urządzenia nie musieliśmy się wbijać, no ale body i śpiochy albo porozciągane albo o rozmiar za duże że złażą z ramion, jak nic a będę kombinować z przedłużaczem do body

 

[cristalrose]

MIałam dziś okropny dzień :-(. Byliśmy u "normalnej" lekarki w sprawie m.in. zarośniętego ciemiączka. Niestety wszystkie moje obawy się potwierdziły - Cyprian ma zaburzenia kostnienia - co prawda ciemiączko jeszcze całkowicie nie zarosło, ale jest mikroskopijne wręcz, za to tylne jest zdecydowanie za duże. Do tego ma nieprawidłowy kształt główki. Co do wyginania się w pałąk i zaciskania piąstek - niestety ma wzmożone napięcie mięśniowe:-( To nie wszystko - jeszcze wyhaczyła blade podniebienie - prawdopodobnie jest lekka anemia. W efekcie mamy masę skierowań na badania, rehabilitację i do poradni zaburzeń kostnienia. Pół dnia biegałam na tym wietrze i zapisywałam go wszędzie i chyba się przeziębiłam.
Oczywiście nie musze chyba pisać, że przypisana nam "państwowa" pediatra nie dopatrzyła się żadnego z pow. zaburzeń, ale nic dziwnego - tak dokładnie nie był jeszcze zbadany nigdy.
Z wiadomości bardziej pozytywnych - Cypriano waży już 7300g:-)

 

[89gwiazdeczka89]

cristalrose ojj troszke duzo tego ale mam nadzieje ze szybko wszystko sie ulozy i jestes przykladem ze trzeba byc upartym i dokladnie domagac sie badan jak mamy jakies przypuszczenia jednak matka wie najlepiej, a na ta nasza sluzbe zdrowia to ja juz nie mam sil. zachwile bedziemy caly czas chodzic prywatnie bo panstwowo nas olewaja. trzymam mocno kciuki na Cyprianka

 

[mamolka]

Cristalrose- dobrze, że ciebie tknęło, że coś jest nie tak i skonsultowałaś swoje obawy z "normalnym" lekarzem. ! Trzymam kciuki aby wszystko skończyło się dobrze! A morfologia na tym etapie to chyba norma bo dziś jak byłam na szczepieniu to lekarka zapowiedziała że za 6 tyg zrobimy małemu morfologię.

Miki waży 6500g i mierzy wg nich 64 cm ale za bardzo nie chciał nóżki wyprostować ( więc może być dłuższy), główka 42 klata 41- no łeb jak sklep

 

[użytkowniczka r]

Kurde jak tak czytam gabaryty Twojego Mikosia to stwierdzam ze moj to kolos nad kolosami

 

[mamolka]

Kurde jak tak czytam gabaryty Twojego Mikosia to stwierdzam ze moj to kolos nad kolosami

hehehe wiesz Olek ważył 6700 i mierzył 65 cm jak miał miesiąc więcej - więc dla mnie Miki to grubasek

 

[*Yvona*]

cristalrose spokojnie &&& zeby sie wszystko dobrze skonczylo. Często tak jest ze dużo lekarz ewynajdą a potem ładnie sie wszystko "naprawia" no ale co matka przezyje to sie nei da opisać. Tulkam mocno Ciebie i Cypusia.

 

[olcia100]

cristal ojej trochę faktycznie się nazbierało, ale najważniejsze, że dobrze go w końcu ktoś zbadał i dokładnie sprawdzicie co i jak. Napisz mi proszę jak on się wyginał? Trzymam kciuki za pozytywne wyniki badań! Waga imponująca. Moja Oliwka jest prawie 2 kg lżejsza.

mamolka ładnie Mikołaj przybiera. Tak nie za dużo i nie za mało. W sam raz!

 

[cristalrose]

Olcia- wygląda to mniej więcej tak:

Właściwie podobnie prostuje nóżki, jakby się przeciągał po spanku (tak zresztą sądziłam), pręży się troszkę łagodniej i piąstki jakby trochę częściej rozluźnia. Jak leży na brzuchu, to jest wygięty i tylko brzuchem dotyka podłoża, rączki są gdzieś na boki, stópki do góry i tak się kołysze.
Bez ćwiczeń nie będzie szans na przekręcanie się na boczki czy plecki. Dziś mu przygięłam rączki delikatnie do boczku i przekręcił się:-)