Mamolka no moich opisałaś ;-) Ganianego, cos ala chowanego ;-)
A wczoraj Lolo spał, Fifi nie bardzo chciał bo nam padł na zakupach i właził nałóżko, tulil się, szczypał. Budził go na potege. No bo nie ma to jak brat ;-)
A ich zabawy to mnie czasem o zawał przyprawiają brrrrr.
A wczoraj Lolo spał, Fifi nie bardzo chciał bo nam padł na zakupach i właził nałóżko, tulil się, szczypał. Budził go na potege. No bo nie ma to jak brat ;-)
A ich zabawy to mnie czasem o zawał przyprawiają brrrrr.