reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
moj maly czort w spiworku to nie ma szans, bo szalu dostaje spi zwykle w pajacyku albo body z dlugim+spiochy. przykrywam ja kocem, ale zawsze budzi sie odkryta. nie zuwazylam, zeby bylo jej zimno.
U nas do spania bodziak. Ewentualnie bodziak i rajtuzy - ale to już wybitnie zimno musi być. Franek lubi być przykryty, głównie dlatego, że bawi się przed zaśnięciem metką od kocyka - bez metki nie zaśnie i już. Jest ważniejsza od smoka Ale za to stopy musi mieć zawsze na wierzchu
***
Aha, chciałam powiedzieć jeszcze, że od dziś Frulo chodzi za dwie łapki - tylko osoba prowadząca musi być przed nim, a nie za nim - takie ma widzimisię
Dotąd robił krok czy dwa, a potem spadał na pupę i raczkował, a teraz jest w stanie cały pokój przemierzyć i idzie dalej - dopóki mu kolana nie zwiędną Próbuje puszczać jedną rękę, ale leci do przodu siłą rozpędu. No ale to kwestia czasu
O, i nauczył się używać młotka - dotąd głównie go jadł Chrzestny dziś nauczył go stukać młotkiem. Niestety w denko od puszki po mleku...:/ Już mi bębenki pękają
***
Aha, chciałam powiedzieć jeszcze, że od dziś Frulo chodzi za dwie łapki - tylko osoba prowadząca musi być przed nim, a nie za nim - takie ma widzimisię
Dotąd robił krok czy dwa, a potem spadał na pupę i raczkował, a teraz jest w stanie cały pokój przemierzyć i idzie dalej - dopóki mu kolana nie zwiędną Próbuje puszczać jedną rękę, ale leci do przodu siłą rozpędu. No ale to kwestia czasu
O, i nauczył się używać młotka - dotąd głównie go jadł Chrzestny dziś nauczył go stukać młotkiem. Niestety w denko od puszki po mleku...:/ Już mi bębenki pękają
Ostatnia edycja:
89gwiazdeczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2010
- Postów
- 911
Wojtus wczoraj pierwszy raz wstał bez trzymania sie czegos lub kogos. smiesnie to wygladało przypominało mi tu skoczków narciarskich parez co to on wywija tymi kolanami góra doł góra doł a zachwile stoi juz na 2 nogach.
U
użytkowniczka r
Gość
Hello
Mikosiowi wyszła już druga,górna jedynka,kasownik jest więc można bawić się w autobus hehehe
Mikosiowi wyszła już druga,górna jedynka,kasownik jest więc można bawić się w autobus hehehe
Ewa u nas na odwrót - Lusia chodzi za dwie rączki ale prowadzący musi być z tyłu bo inaczej mała ma wrażenie, że idzie do kogoś a ten jej ucieka i zaczyna się wściekać :-) W ogóle po weekendzie to kręgosłup mi wysiada :-( Jak było ciepło to puszczałam młodą na trawę i sobie latała na czworaka. Teraz to tylko chodzić, chodzić, chodzić... i to obojętne z kim. Ostatnio jak niosłam ją na rękach to wyciągnęła ręce do obcej (dla Lusi) kobiety po to tylko żeby ją wzięła i prowadziła :-)
Gratki wszystkim maluchom za postępy!
Gratki wszystkim maluchom za postępy!
krolcia
Fanka BB :)
Przebiła nam się górna jedynka w końcu! Miesiąc czasu dziąsło mega spuchnięte było! Druga jedyneczka też pewnie w najbliższym czasie wyjdzie. Bo to tak parami po dwa zazwyczaj idzie, he he
reklama
Podziel się: