reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

Wiolcia jak najbardziej skojarzone;-) my jeszcze na rota i pneumokoki też szczepić bedziemy choćby z uwagi na starszego, wczoraj obgadaliśmy to z pediatrą i tak będzie najlepiej:tak:
Super że trafiłaś na dobrego pediatrę, to bardzo ważne:)

my na bioderka idziemy 21...lutego! takie terminy masakryczne:szok: szkoda że tak póżno i nie wiem czy prywatnie wcześniej nie pójdziemy bo mała nie odwodzi nóżek na boczki jak żabka trzyma bardziej prosto albo zwija do góry i ściska:/
 
reklama
Sarka ja powiem tak- jeżeli jakaś matka czuje lub widzi że z nóżkami dziecka jest chyba coś nie tak- to nie czekajcie. Zamówcie wizytę prywatnie. Dlaczego? Z każdym dniem maluch jest coraz bardziej ruchliwy i ciężej będzie mu znosić unieruchomienie jakby rzeczywiście coś z tymi bioderkami było nie tak.
Dodatkowo - możecie niechcący pogarszać stan dziecka- nieprawidłowo nosząc, np w chuście na kołyskę czy układając dziecko do snu.
 
Ja się dziś podłamałam:-(. Byłam w przychodni zważyć małego i wyszło, że przybrał tylko 100 gram w dwa tygodnie:szok:. Aż mi się wierzyć nie chciało, że tak mało:no:. Wygląda na więcej. Położna, która do mnie przychodziła sama stwierdziła, że on to na pewno przybrał bo widać jaki duży jest!!! A tu tylko setka:szok:! Załamka:-:)-:)-(, że mam za mało kaloryczny pokarm w piersi. Czy któraś wie jak można podnieść kaloryczność mleka w cycu???
 
krolcia faktycznie niewiele...a w przychodni co na to?

mamolka popieram w 100%. Dlatego dziwię się też, że niektórym z was kazano przyjść na badanie po 6 tyg...u mnie wyraźnie zaznaczono, że im szybciej tym lepiej...co do chusty to już gdzieś pisałam, że przed badaniem lepiej unikać pozycji kołyski i wiązać dziecko w kieszonce w pionie.
 
Za dwa tygodnie znowu mam przyjść. Bo trzeba brać niby poprawkę na to, że w szpitalu ważyli go wcześnie z rana(jak dobrze pamiętam to 7 rano) a do momentu wypisu mógł jeszcze zjechać i przez pierwsze dni mógł chudnąć i zaczął przybierać od np. 4 doby życia i w sumie to może być więcej gram od najniższej wagi jaką miał...Trochę to zawiłe ale myślę że zrozumiałe o co mi chodzi. Na razie czekam następne dwa tygodnie i się zobaczy... wcale te tłumaczenia mnie nie uspokoiły.:no::-(
 
A my szczepiliśmy się wczoraj. Zdecydowałam się na skojarzoną (bo bezkomórkowa i bez tiomersalu) 5w1 plus wzwB - trafiła nam się dość szczera lekarka i wyjawiła, że ta 6w1 ma słabszą dawkę wzwB i w związku z tym trzeba ją w sumie podać 4 razy (180 zł za sztukę:szok:) a nie 3. Więc Mały musiał przeżyć 2 ukłucia, ale zniósł to nieźle:tak:
Nasze "maleństwo" waży już 5200 g:tak: (waga "wyjściowa" - 2980g) i lekarka stwierdziła, że trochę za dużo je (140ml 6xdziennie) :confused:... już nie wspomniałam, że potrafi i 160ml pochłonąć:baffled: I herbatkę lubi wypić - ostatnio plantex mu zasmakował, więc się denerwuje jak już wypije, bo to tylko 50ml, mój nałogowiec mały:-D
 
Ostatnia edycja:
a ja dalej nie wiem co z tynmi szczepionkam... slyszalam ze jak raz sie da skojarzona to ciezko pozniej przejsc na panstwowe ale ile w tym prawdy to nie mam pojecia...

cristalrose powiedzieli ci ze to duzo ?? moj zjada tez 6 /7x dziennie po 150-170 ml juz prawie cala butelka mala chyba niedlugo bede musiala zakupic wieksza... moj wciska tyle ale dziwnie nie tak duzo przybiera...
 
Krolcia nie wiem jak zwiększyć kaloryczność ale na sam początek karm częściej w nocy bo wtedy pokarm jest najbardziej tłusty:tak: Oczywiście ty jedz wszystko, nie prowadź żadnych diet. Mój Krzyś też mało przybierał a teraz w 3 tyg. przybrał 800g. A nie ma problemów z ulewaniem??


teraz dałyście mi do myślenia z tymi szczepionkami :baffled: W internecie pisze, że refundowane mają rtęć a skojarzone prowadzą do autyzmu :szok: Nic tylko nie szczepic jak się tak człowiek naczyta :-(
Misiiss jak dasz skojarzoną to już się nie da przejśc na refundowane bo maja inny skład natomiast z refundowanych na skojarzone ponoć się da...
 
Ja się dziś podłamałam:-(. Byłam w przychodni zważyć małego i wyszło, że przybrał tylko 100 gram w dwa tygodnie:szok:. Aż mi się wierzyć nie chciało, że tak mało:no:. Wygląda na więcej. Położna, która do mnie przychodziła sama stwierdziła, że on to na pewno przybrał bo widać jaki duży jest!!! A tu tylko setka:szok:! Załamka:-:)-:)-(, że mam za mało kaloryczny pokarm w piersi. Czy któraś wie jak można podnieść kaloryczność mleka w cycu???


kochana nie ma czegos takiego jak mało kaloryczny pokarm.. i nie przejmuj sie, jesli dziecko robi kupki i moczy przynajmniej te 6 pieluszek dziennie to nie jest xle. Powiem Ci tak, Adas jak sie urodzil wazył 3400 a 3 tygodnie pozniej tylko 180g wiecej, tez miałam chwile załamania, bałam sie, ze bede musiała go dokarmiac ale zmieniłam sposob karmienia ( co poltorej godziny w nocy tez!!!) budziłam go na karmienia i pilnuje, zeby nie ulewał. Teraz przybiera po 220 tygodniowo, moze to nie jest jakis rekord ale nie jest xźle. Dostawiaj malucha czesciej do piersi po prostu i za tydzien znow sprawdzisz. Nie dokarmiaj bo kazdy 10ml, które wypije dziecko z butelki to o tyle mniej wypije z piersi, jesli Ci zalezy na karmieniu naturalnym. Poza tym waga jeszcze mogła spadac, czesto dopiero dzieci zaczynaja przybierac w 10 dobie, Adasia np. wyniszczyła zoltaczka strasznie bo miał 2 tygodnie...

Postaraj sie czesciej przystawiac malucha (ja jak chce rozkrecic laktacje to klade sie z dzieckiem na caly dzien do lozka, nie robie nic w domu i pozwalam ssac ile i kiedy chce. na nasteny dzien juz mleka jest znacznie wiecej). I pamietaj TWOJE mleko to najlepszy pokarm dla Twojego dziecka, nie moze być mało tłuste czy kaloryczne!
 
reklama
Do góry