reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

my tez na wizycie u pediatry dzisiaj. badania nie sa zle, ale nie wiadomo co z ta podwyzszona liczba plytek. do tego poskarzylam sie na ciagle bole brzuszka Alicji. od 1,5 tygodnia mam wrazenie, ze ja ciagle ten brzuch boli. a juz ostatniej nocy to prawie nie spalam :( w zwiazku z tym dostalam gore skierowan, m.in. do hematologa i na usg brzucha.

no i kolejny problem: mala przez ostanie 2 tygodnie przybrala tylko 100g, mimo ze je ladnie sloiczki i kleiki :( to juz na piersi samej wiecej przybierala ...

lekarka z rejonu oczywiscie zadnego pomyslu nie ma i ogolnie jest beznadziejna, wiec uruchomilam znajomosci i jutro jade do szpitala dziececego na konsulatcje ze znajoma pediatra moejej mamy. mam nadzieje, ze cos mi pomoze, bo sama nie wiem, co z tym wszystkim zrobic ...

trzymajcie kciuki!
 
reklama
Gufi kciuki zacisnięte!!!
Co do płytek krwi kolezanki syn ma cały czas podyższone. Taka jego uroda.
 
Gufi jak jest podwyższona liczba białych krwinek, to oznacza, że niedawno przechodziło się jakąś infekcję np. Może być nawet niezauważona. Miejmy nadzieję, że to nic strasznego i wszystko będzie w porządku.
 
gufi kciuki &&&&&&&&&&&& będzie dobrze!!!!!!!!!!!! taka Jej uroda, Ninka też szczypiorek:) a wrażliwy brzuszek to może po prostu taka jej uroda, no ale fajnie że sobie to sprawdzicie, powodzonka!!! &&&
 
Wczoraj mi sie wydawało (tak myślałam), ale dzisiaj widziałam na 100%... mały podciągnął nogi pod siebie... wyprostował rączki i... kilka razy się pobujał przód-tył po czym wyskoczył do przodu jak królik :D
 
Smile widzę następny raczkujący Grudniaczek ;-) Myślałam, że też zdąże pierwsza złapac moment kiedy Hubek ruszy, ale od 1 lipca wracam do pracy i może się zdarzyć, że Tatuś albo dziadkowie będą mieli ten zaszczyt....buuu smutno mi jak o tym pomyślę...ja chcę być tą pierwszą. A może Synuś będzie łaskawy i będzie wyłapywał moment kiedy mama będzie w domu ;-) Ale ja mam wrażenie, że mamy jeszcze duuuużo czasu, bo jakoś się nie zbiera me dzięcię do podboju mieszkania ;-) Albo cicha woda od razu skoczy na nogi ;-) hehehe
 
Też bym żałowała, więc póki co sama wychowuję syna, bo chcę właśnie zobaczyć jak będzie stawiać pierwsze kroki, ale najgorsze jest to, że to nie ja go zobaczyłam odrazu po porodzie, tylko jego ojciec. :zawstydzona/y: Zanim przyniesionio synka zobaczyłam go na zdjęciach i filmikach. Taki żywot kobiety.
 
Mój mały chyba tydzień temu zaczął pełzać. Wyciągał ręce do przodu po czym się podciągał na nich i ruszał w przód..
Myślałam, że może tak z miesiąc i zorientuje się o co chodzi z tym raczkowaniem, a on już się podniósł.
Teraz co go położę na macie albo w kojcu to ćwiczy zawzięcie nowe umiejętności.

Ja mojego małego po porodzie miałam od razu na brzuszku, a później mąż go trzymał na rączkach tak żebym go widziała... i od tej pory zostawiłam go na max 4h z kimkolwiek innym. Do pracy to bym poszła z wielką chęcią, ale póki co to na wychowawczym do maja. Chyba nie przegapię siadania, chodzenia itp :)
 
reklama
dzieki za kciuki dziewczyny!

ogolnie pani doktor stwierdzila, ze morfologia jest ok :) z tymi plytkami dzieci male czasem tak maja - mamy sie zapisac do poradni hematologicznej i kontorlowac co jakis czas.

a co do brzuszka - mamy zrobic wszystkie te badania czyli posiew kalu, usg brzuszka i wtedy isc do gastrologa. mozliwe ze ma jakies problemy z trawieniem czy wchlanianiem i stad ta niska waga.
 
Do góry