reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak się rozwijają nasze Skarby :)

reklama
A widzisz Wiolcia u nas nic nie ma po szczepieniach.

U nas też na szczęście przechodzą szczepienia prawie nie zauważone. Ja byłam w poniedziałek na ostatnim szczepieniu przed dłuższą przerwą. Mała ważyła 6700 czyli przez 7 tygodni przyszlo jej 1100 g a lekarka mówi mi, że za mało ...:confused::shocked2: no co za baba........
 
Krolcia spokojnie ja mu nie pozwalam stać. Jak go trzymam na rękach to wypina tyłek i staje na nogach, w wózku tez próbował ale na szczęście nie wykombinował jeszcze jak to zrobić;) Jeszcze ma czas więc ściągam go ku ziemi ;)

Kris w końcu po 2h marudzeniu śpi, dostał czopek więc mam nadzieję że pośpi dobrze.

kaczucha
ty sie lekarką nie przejmuj, to wcale nie jest mało a widać że dziewczyna ma odpowiedni przyrost.
 
ona to w ogóle bardzo "schematyczna" jest... jak jest w tabelkach i wykresach tak musi być... ja zaglądam do niej tylko przed szczepieniem, normalnie jeśli jest potrzeba korzystam z usług innego lekarza, o niebo lepszego od niej :-) ale mimo wszystko niekiedy czlowiek zastanowi się nad tym co powie lekarz...
 
wykupuję 5w1 a że ostatnio był chory to dziś był zaczepiony a żeby nie jeździć niepotrzebnie to pielęgniarka dała mu od razu WZW B. Można to tak??;-)
Ogólnie nastraszyły mnie pneumokokami i nie wiem co robić :-( Kris źle znosi szczepionki więc znów musielibyśmy się męczyć i jeździć po szczepieniach, które mało nie kosztują...
Wiolcia - można :tak: i tak standardowo robią ok 6. tyg - nie miałaś tak? Ja też szczepiłam tym systemem 5w1 i w 6. tyg dostał taki właśnie zestaw.
A co do pneumokoków - nie reaguj - głupie baby:szok: Krzysiu jest w domu i pewnie na razie jeszcze do żłobka wysyłac go nie będziesz, więc spokojnie poczekaj do 2 r.ż i wtedy zaszczepisz tylko jedną dawką - bezpieczniej i taniej :-)
 
Kaczucha olej lekarke....Moj jak tye przybral to nadwaga..
Ech rosna te nasz bąbele, rosną....
Wiolcia Ty go jednak zachęcaj do raczkowania, nie musi duzo i moze nawet najpierw chodzic ale chodzi o ruch naprzemienny przy raczkowaniu. Wazny jest. Kolezanki pielegniarki syn nie chcial raczkowac tylko na nogi od razu i ona go wlasnie do raczkowania zachecała ku mijemu zdziwieniu i ona mi własnie wytłumaczyła, ze raczkowanie jest wazne choc dzieci ksiązek nie czytaja i czasem to olewaja ;-) I jej syn i chodził i raczkował na raz ;-) Ku swemu niezadowoleniu..
Fif złapany pod paszki też baaardzo sztywny i sie odbija nogami z siedzenia ale wredna matka mu nie pozwala..;-).Sprezynowac zaczyna ale to norma w tym wieku..tylko moje biedne ręce!!!!!
 
Bodzinka ani ja, ani mój brat nie raczkowaliśmy tylko od razu chodziliśmy i nie bylismy jacyś gorsi od innych dzieci a nawet bylismy najlepsi w sporcie na całą szkołę. Ja uważam uczenie dzieci raczkować za bzdurę... moja koleżanka z mama chodziły na czworaka żeby dziecko raczkować nauczyć... po co?? Najwyraźniej Krzys odziedziczył to po nas, każde dziecko rozwija sie inaczej. Nie chce raczkować to go zmuszać nie będe :) To tak jak z opiniami o smoczku :) Ale dziekuję ci kochana za radę :*

Cristalrose masz rację! Dziękuję :* eh ta nagonka na szczepienia mnie wykańcza...
 
reklama
Wiolcia nie nie nie żeby dzieci nie raczkujace były gorsze, w żadnym razie tak nie uwazam. Po prostu cos tam z tym ruchem naprzemiennym jest...ale nie uczyc na sile bo jak nie zachce to sie nie nauczy.Ja tem nie uwazam zeby uczenie na siłe bylo dobre. Zachęcac i czekac ;-) Moze zacznie chodzic a potem raczkowac??? A moze bedzie biegał na czworakach jak Lolo w wieku 4,5 roku ;-) tez dobrze. ;-) Rózne dzieci sa a jak Ty nie raczkowałas to juz wiesz po kim Krzysiula tak sie rozwija :-)
Raczkowanie - Rozwój - arykuł
 
Do góry