Gaal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 2 872
Anulka- masz prawo mieć swój pogląd i zdanie na temat cc, ale jestem zdziwiona, że podchodzisz do tego "o tak po prostu". Moja żabcia jest ułożona pośladkowo. Na początku ciąży była w tej pozycji, w 4-5 mc. odwróciła się główką do dołu, ale znowu wróciła do swojej ulubionej pozycji czyli do ułożenia pośladkowego. Jestem trochę zaniepokojona, ale liczę, że moja kochana skakanka odwróci się dobrze i urodzę ją naturalnie. Nie chciałabym tej cesarki jak nic! Uważam, że poród naturalny jest nieodłączną częścią naszej ciąży. CC to ingerencja człowieka, a tak jak piszą dziewczyny - samopoczucie po cc nie jest takim błogostanem jak się wydaje. Wybacz, ale dla mnie cc na życzenie w przypadku, kiedy nic ci nie zagraża, ani dzidzi jest wygodnictwem na maxa i prędzej chcesz sobie oszczędzić bólu, a nie dziecku. Rozmawiałam z wieloma kobietami, które urodziły przez cc i takimi, które np. jedno dziecko urodziły naturalnie, a drugie przez cc. Wszystkie powiedziały jedno: cc to nie poród. Nie pozostawia na Tobie dumy, że ci się udało. CC zostawia pustkę i poczucie słabości.