mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Skąd ja to znam..ale to wszystko przez babcie..rozpuszczaja mi dziecko, mimo moich już wyraźnych, naprawdę wyraźnych zakazów!!No właśnie,mój Maciej też nie potrafi sam sie zabawić:-(,nic mu się nie podoba wszystkie zabawki porozwala i chodzi cały czas za mną nic nie mogę zrobić.Jak jestem sama w domu to muszę go brać nawet do toalety.Nie potrafi się skupić nad niczym.Dziś przyszła nowa zabawka książeczka bardzo fajna lecą tam piosenki opowiadają wierszyki i co...zauroczenie minęło po pięciu minutach rzucił na podłogę i koniec.:-(Ale się rozpisałam:-):-)
Mam nadzieję że kiedyś się to zmieni;-)
A, zapomniałam dodać że jedyne co interesuje mojego syna to komputer,tylko patrzy kiedy tato odejdzie i już biegnie żeby pstrykać w klawiaturę albo jezdzić myszką.Potrafi podejść i go wyłączyć jak ktoś siedzi:-zawstydzona/y:
To Filip też właśnie jedynie kompem potrafi sie zająć dłużej, tyle, ze mu nie pozwalam...
Kochane dziecko z SARY chciała pomóc mamusi żeby się nie męczyła z papierami
Milenka tez umie się sama sobą zająć na dość długo, ale jest jeden warunek - ktoś musi być - siedzieć/leżeć koło niej, wtedy jest ok
Sarunia bardzo pomocna...
Joasiek, u nas też Filip zajmie sie czymś dłużej, ale to tylko jak ktoś przy nim jest..wtedy pasuje, jak tylko zostaje sam "na polu" - zabawa sie kończy