madzix
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2006
- Postów
- 2 010
Oj, Madzia...jak nie urok to ból głowy...duzo zdrówka życzę nie dajcie sie choróbskom!
Susu -dzięki za wsparcie
Rozalka-o karnieniu przeczytałam w podręczniku medycznym(musze odszukac w bibliotece) oraz broszurze ,która dała mi pediatra Marty-swoja droga naprawde rewelacyjna lekarka sama chciałabym miec tak zaangazowanego lekarza)Jest to równiez opinia lekarzy mojej Marty.To samo mowili pediatrzy w programie telewizyjnym "Mamo to ja".
Oczywiscie , ze kazdy karmi tak długo jak uwaza,niestety nie wyraziłam sie chyba wystarczająco precyzyjnie i stad ten szum.Po prostu uwazam ,ze trzeba tez myslec o sobie, o swoim zdrowiu a nie karmic za wszelka cene-zwłaszcza duze juz dziecko.
Miska -a co do aspektu psychologicznego to zgadzam sie z Toba Pamietam jak odstawiałyscie maluchy - Ty i Susu, wydawało mi sie wtedy, ze u mnie to nierealne ,ze sie nie da. Teraz widze ,ze im dziecko jest starsze tym jest trudniej-niestety:-(
A ja nie moge sie juz doczekac...odchudzania a przede wszystkim powrotu do mojej figurki.
Susu -dzięki za wsparcie
Rozalka-o karnieniu przeczytałam w podręczniku medycznym(musze odszukac w bibliotece) oraz broszurze ,która dała mi pediatra Marty-swoja droga naprawde rewelacyjna lekarka sama chciałabym miec tak zaangazowanego lekarza)Jest to równiez opinia lekarzy mojej Marty.To samo mowili pediatrzy w programie telewizyjnym "Mamo to ja".
Oczywiscie , ze kazdy karmi tak długo jak uwaza,niestety nie wyraziłam sie chyba wystarczająco precyzyjnie i stad ten szum.Po prostu uwazam ,ze trzeba tez myslec o sobie, o swoim zdrowiu a nie karmic za wszelka cene-zwłaszcza duze juz dziecko.
Miska -a co do aspektu psychologicznego to zgadzam sie z Toba Pamietam jak odstawiałyscie maluchy - Ty i Susu, wydawało mi sie wtedy, ze u mnie to nierealne ,ze sie nie da. Teraz widze ,ze im dziecko jest starsze tym jest trudniej-niestety:-(
A ja nie moge sie juz doczekac...odchudzania a przede wszystkim powrotu do mojej figurki.