reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak się czujesz mamo?

reklama
Jak się czujesz przyszła mamo?
Obecna mamo?
Jakby przeze mnie walec przejechał.
Obiad u teściowej-to wyjaśnia wszystko!:no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no:
 
a co nie smakował:-p
Też.A mięcho w większości w panierce z jajek(Kuba=skaza i alergia na jaja,a nadal karmię)Mi pozostała jakaś twarda podeszwa.A póżniej jeszcze kawa z mlekiem:szok::szok::szok:.O zgrozo,przecież minęło 8 miesięcy,a ona ....No i te teksty:szok::szok::no::no::szok::szok::no::no:....Ale to jutro na zamkniętym.Dziś padam i idę spać.:szok:
 
Ja już równiutki tydzień choruje :-:)-:)-(
Najpierw bolało mnie gardło, zaczął sie później katar, do tego doszedł kaszel, gardło przeszło, kaszel sie wzmocnił, jak kaszel zaczął przechodzić to znowu gardło, na szczęście katar prawie minął.....noż jasna cholerka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Do lekarza nie chce iść, bo to starta czasu, moja super pani doktor potrafi przyjmować trzy osoby 3h. Ja nie ma czasu na takie zabawy...co z tego, że numer ma się 7, jak można wejść po 5 godzinach siedzenia..gdzie u innego doktora po godzinie jest sie w domu..na samą myśl o wizycie lekarskiej czuje sie lepiej:-D:-D:-D
A nasz ulubiony pan doktor otworzył swoja klinikę i odszedł z państwowej służby zdrowia..choć podobno ma jakiś kontrakt z NFZ...muszę sie tym zająć...i przepisać do niego..:tak::tak:
A co najgorsze chyba zaraziłam Filipa..choć pewna nie jestem czy to przeze mnie....:confused::confused::confused:
 
A ja złapałam jakiegoś wirusa:-/ Zwolniłam się dziś z pracy, bo jak mi się zaczęło robić słabo, to bałam się, że zemdleję, o prowadzeniu zajęć nie było mowy. Lekarka mówi, że byłam chyba 5 osobą dziś z problemami żołądkowymi.
Mama obiecała się zająć Misiem najdłużej jak się da, a ja mam odpoczywać. Już się nawet przespałam, gorączka trochę spadła, bo wcześniej to nie byłabym w stanie zająć się dzieckiem
 
mysia23 u nas było to samo, ja przywlokłam to choróbsko z pracy, objawy identyczne i w takiej kolejności jak napisałaś :tak: W pracy co czwarta osoba miała to samo. Ode mnie w domu chwycił to Jacek, a kilka dni potem moja mama. Tylko Milenka się nie zaraziła, nawet katarku nie miała :-) U mnie przeszło na zatoki z którymi mam problem, więc sie naświetlałam lampa na podczerwień 3 razy dziennie i przeszło. Generalnie odbyło się bez zwolnienia i bez wizyty u lekarza, ale kaszel to wciąż nas męczy... już 3 tygodnie :dry:
 
A ja złapałam jakiegoś wirusa:-/ Zwolniłam się dziś z pracy, bo jak mi się zaczęło robić słabo, to bałam się, że zemdleję, o prowadzeniu zajęć nie było mowy. Lekarka mówi, że byłam chyba 5 osobą dziś z problemami żołądkowymi.
Mama obiecała się zająć Misiem najdłużej jak się da, a ja mam odpoczywać. Już się nawet przespałam, gorączka trochę spadła, bo wcześniej to nie byłabym w stanie zająć się dzieckiem

Mój kuzyn jest w wojsku i połowa tam ludzi w szpitalu własnie z takimi samymi objawami i zstanawiają się czy to grypa czy zatrucie przeterminowanym tam jedzeniem:dry:
 
reklama
Do góry