reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

agao pisze:
a ja dalej do dupy wycie przed obiadem wycie po obiedzie później chwila głupawki w trakcie kąpieli trochę dobrze i znowu dół

jescze mój men ma jechać do Londynu buuuuuuuuuuu

agao, to może poproś mamę, żeby do Ciebie przyjechała na czas wyjazdu męża! może lepiej, byś nie siedziała w domu... trzymaj się agao!
 
reklama
agao pisze:
nie mam weny nie wiem co i gdzie a czuję się jak zdechły pies

agao,jeszcze troszke musisz wytrzymać! grunt, to zdrowe dzieciątko! postaraj się jakoś rozerwać biedaczku! do mnie przyszły kumpelki, poplotkowałyśmy, z bliska kolezanką ze studiów gadałam 2 godziny przez telefon i od razu lepiej się poczułam! może brakuje Ci (tak jak mi) kontaktu z ludźmi??
 
koleżanek tu za duz o nie mam, w ramach oszczędności zmieniliśmy taryfę bizness na mniej minut z 1400 minut zeszliśmy na 160 bo kasy nie mamy ostatnio więc na telefon długi nie mam co liczyć - dlatego ta praca w Londynie tyle że ona jest prawie od zaraz albo wcale :mad: szukamy oszczędności bo kicha poza tym moje kumpele są nie do końca pewne mamie coś mówiłam ale nie chce ich bardziej martwić ponieważ mają dość problemów a do tego tata jeszcze niedługo ma badania i się coś boi
 
to fakt, same problemy!
Aguś, tylko niech Twój mężyk pomyśli, chyba nie zostawi Cię teraz samej? Jakoś mi się to nie widzi - rodzina daleko, sama piszesz, że koleżanki nie za ciekawe...
Znam ból z koleznakami, nie mieszkam w DG od urodzenia, tylko od 9 lat i mam tylko 2 w miarę zaufane kumpelki, reszta - jak u Ciebie..
 
no właśńie mamy dylemat bo dól finansowy straszny

nawet razem powyliśmy sobie w nocy jak to wszystko rozegrać i nie wiemy
 
Aga ja tez wiecznie  sama :mad: Maz duzo pracuje, po 2 lub 3 dyzury tygodniowo ciagnie, potem odsypia.  Cale dnie i noce siedze sama, duzo dzwonie do mamy. Kolezanki zajete praca, niedawno sie przeprowadzilismy i przez odleglosc tez jakos spotkania nie wychodza. Nic mi sie nie chce robic, lenia zlapalam potwornego. Jednak jak czlowiek ma duzo obowiazkow to potrafi sie bardziej zorganizowac, wiecej zrobi i zalatwi.
Czuje gruba i brzydka i taka niezgrabna :-[
 
agao pisze:
no właśńie mamy dylemat bo dól finansowy straszny

nawet razem powyliśmy sobie w nocy jak to wszystko rozegrać i nie wiemy

Aga, jesli Twoj maz ma okazje troche dorobic to moze lepiej zeby to zrobil teraz niz mialabys potem zostac sama z dzidzia. Ciezka decyzja przed Wami.
 
reklama
no włąśnie ciężko

bo ma okazję dobrej fuchy teraz a potem to nie wiadomo czy będzie okazja zastanawiamy się czy ja do rodziców nie wpadnę na pocżątek

ale nie chcę bez niego być buuuuuuuuu
 
Do góry