reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

ja też sama - Piotrek na konferencji na Mazurach, ale dzień spędziłam towarzysko - najpierw na slubie kolegi a potem odwiedziłam swoją starą wspólnotę - rany, jak mi ich brakuje - nie zdążyłam z każdym porozmawiać - tyle czasu, tyle tematów.... dopiero wróciliśmy (ja z Krzymkiem)

a jutro na piknik lotniczy do Góraszki - pierwszy raz - ciekawe jak będzie?
 
reklama
Dziewczyny - kochane trzymajcie sie wszystkie :)
Bedzie dobrze :)
A najwazniejsze to zeby dzieci i my byly zdrowe.

Osinko- cos ty zjadla ? ;)
 
OSINKO widzisz juz po wszystkim jestes bardzo dzielną mamusia a teraz odeśpijcie sobie i wypocznijcie po akcji AGATKA ;)
 
mamaoli pisze:
osinka spokojnej nocki :)

kati ja też często czuję się jak samotna matka..

a dziś kiedy mój Michał miał wolny dzień to jakoś spejalnie tego nie odczułam. Biegałam jak zwykle w porze kąpieli od jednego dziecka do drugiego a on jak już kończyłam kąpiel Maksia głópkowato pytał czy mi pomóc ::) Jestem wściekła i chce mi się wyć!!!
a on już śpi
i ma w dupie...
To jest tak bo facet rozumie siedzenie w domu za zwyczaj jako wypoczynek- moze sie pogapic w TV,poleniuchowac,pospac do pozna...no przeciez nie jest w pracy,nie.A my ze nie mamy nigdy wolnego to nikt nie zauwaza.I co z tego ze nie chodzimy do pracy,jak i tak caly dzien i noce mamy zajete.Czasami mam wrazenie ze jestem na 24 godzinnym dyzurze :(
 
to tak jak ja :)

My wczoraj odsapneliśmy. Byliśmy u koleżanki na imieninach. Czułam się cudownie wśród ludzi. Zachwyty nad Karolą nie miały końca!!! :) To miód na moje matczyne serce.

A pojechaliśmy tam WŁASNYM SAMOCHODEM!!! Nie przeszkadzało mi nawet, że coś stuka w nim i puka. Jest NASZ!!!! :)
 
Oj czasem mi sie marzy ,żeby tak przez pare dni chodzić do pracy :) ale bym sobie odpoczeła....
Tyle że jak już będzie taka mozliwość to muszę jej poszukać i pewnie łatwo nie bedzie
Firma w której pracowałam przed urodzeniem Oli już nie istnieje :(

Kinga, gratuluje autka!
 
Aniam pisze:
Osinko- cos ty zjadla ? ;)

uwierz Aniam że nic nie zjadłam nowego! najgorsze jest to, że teściowa nawiozła mi nektarynek, brzoskwiń, bananów, a ja nic z tyvch owoców nie zjadłam, wszystko wmłócił Krzysiek
ten kryzys u Agatki narastał, z dnia na dzień było gorzej, noc była spokojna, już wczoraj całe popołudnie przespaliśmy razem, dziś teś śpi, trochę rano stękała po jedzeniu, ale wynosiłam ją, wycałowałam i jest ok

może to moje nerwy? kilka dni denerwowałam się dość mocno... (nie na teściową ;) )
 
osinka, nasze samopoczucie wpływa na maluchy...tak więc głowa do góry i myślenie pozytywne to powinno być naszym mottem ;D ;D ;D
 
reklama
Do góry