catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Aha: ja w takich sytuacjach, kiedy Filip tylko w łózeczku rozpoczyna darcie, stosuję metodę "oszukam Cię" ;D Tzn. przytulam go na sobie ("kanguruję" z nim) na początku na pionowo, no i próbuję uspokoić, daję smoka, okrywam czymś, łącznie z główką, tak, żeby nie widział, potem siadam i opieram się np. na sofie, i co jakiś czas obniżam poziom, czekając aż zaśnie, on być może czująć mój oddech i słysząc bicie serca uspokaja się (bo co jakiś czas słyszę charakterystyczne westchnięcia ulgi) i mogę go przenieść do łożeczka, ale też kiedy go położę to jeszcze przez chwilę trzymam moją rękę przy jego buźce, tak, żeby czuł jeszcze moje ciepło i żeby nie wyczuł, że już go nie przytulam, pieluszka na główkę - trwa to trochę, bo nawet godzinkę, ale zawsze skutkuje! ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)