reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
to już dzisiaj byłaby 3

mam zakaz kąpieli pod nieobecnośc męża właśnie poszedł na trening boi się że sie zabiję wyłążąc z naszej wielkiej wanny ::)
 
mokkate pisze:
No to trzymam za słowo- Osinka ;) ;)

denerwuję się tym bólem brzucha, ale wydaje mi się, że to od długotrwałego siedzenia... no i dzisiaj miałam kłucia gdzieś w środku w pochwie - myslisz mokkate, że to zwiastuny porodu??
boję się lekko, na wszelki wypadek nic nie robię w domu typu mycie podłóg, podnoszenie czegoś ;)
 
oj dziewczynki! moje samopoczucie cały dzień kijowe. Nawet teściowie nas dziś odwiedzili, żeby mi nastrój poprawić, ale wzięli ze sobą córkę, która mnie (za przeproszeniam) wkurwia!!! Przepraszam, ale nie ma odpowiedniejszego słowa na to...

Pojechali na zakupy, kupili wózek, kocyk, sexi majtki i dwa namioty (w rozmiarze 75 D, ale wymienili na B, bo musiałabym chyba w nich razem z siostrą chodzić :D )
Pojechali już k chyba całe szczęście. Jakoś nawet ten wózek mnie nie cieszy. buuuu

Ale jestem dumna z siebie, że 36 tygodni nie buczałam!!!
 
Agao jak ja Ci zazdroszcze no i nie dziwie się ze sie boisz. Ale juz niedlugo bedziesz tulic maluszka
 
Oj ciężka ta końcówka, ciężka....
U mnie raz dzień pełny optymizmu i oczekiwania a następny załamka i strach i czarne myśli
Dziś głowa mi pęka , brzuch twardy i obolały, już tak nisko a tu nic!! ::)
Fajnie poczytać o Waszym samopoczuciu podobnym, bo wiem że nie jestem sama
Trzymajcie sie Wytrwamy!
 
Koga - gratulacje!!!

Dziewczyny co Wy się tak boicie? Ja też mam jakieś tam obawy - no do poród jest dkla mnie nieznanym doświadczeniem ;D ale przecież to właśnie dzięki niemu będziemy mogły przytulić i mieć już swojego maleństwa!!! :-) Nie bądźmy takie przerażone, ja wiem, że będzie bolało, bo chyba się jeszcze w historii bezbolesny poród nie zdarzył, no ale nie wolno się nakręcać!!! Nie wiem dokładnie jak będzie!!!

Ja zaczełam mieć ostatnio takie myśli "oswajające" - że to już niedługo, że już niedługo będzie z nami maluitka, bezbronna istotka, o którą trzeba będzie się troszczyć i która i dla której będzimy całym światem - i to mnie pozotywnie nastraja! :D
 
Milla pisze:
Agao jak ja Ci zazdroszcze no i nie dziwie się ze sie boisz. Ale juz niedlugo bedziesz tulic maluszka
jeszcze niedawno pisałam PYTII że jej zazdroszcze a tera z mam cykora jakiego daleko szukać
 
reklama
catherinka pisze:
Koga - gratulacje!!!

Dziewczyny co Wy się tak boicie? Ja też mam jakieś tam obawy - no do poród jest dkla mnie nieznanym doświadczeniem ;D ale przecież to właśnie dzięki niemu będziemy mogły przytulić i mieć już swojego maleństwa!!! :-) Nie bądźmy takie przerażone, ja wiem, że będzie bolało, bo chyba się jeszcze w historii bezbolesny poród nie zdarzył, no ale nie wolno się nakręcać!!! Nie wiem dokładnie jak będzie!!!

Ja zaczełam mieć ostatnio takie myśli "oswajające" - że to już niedługo, że już niedługo będzie z nami maluitka, bezbronna istotka, o którą trzeba będzie się troszczyć i która i dla której będzimy całym światem - i to mnie pozotywnie nastraja! :D

myśli oswajające miałam w poniedziałek dzisiaj juz niestety nie mam :(
 
Do góry