reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

iwosz, według mojego Krzysia prasowanie jest niepotrzebne, wszystko na ciele się uprasuje i ułoży ;D
będę musiała mu poprasować wszystkie koszulki i koszule zanim pójdę do szpitala, bo zamiast martwić się porodem, będę myślała, że poszedł w czymś wygniecionym do pracy :D
 
reklama
Ja ostatnio już od paru osób słyszałam, że nie prasują rzeczy dla dzidzi. Tzn. prasowały przez pierwsze kilka tygodni, a potem już nie... Co o tym sądzicie?
 
pytia pisze:
Ja ostatnio już od paru osób słyszałam, że nie prasują rzeczy dla dzidzi. Tzn. prasowały przez pierwsze kilka tygodni, a potem już nie... Co o tym sądzicie?

też mi o tym mówiły kolezanki, które juz mają dzieci - podobno dzięki temu dziecko szybciej sie uodparnia na bakterie, drobnoustroje itp., i nie ma raczej alergii
moja kumpelka kładła dzidziorka na kocu na podłodze, obok chodził pies (odrobaczony, kapany), pilnowała tylko, zeby pies nie lizał dziecka... no i mały zdrowy jak ryba

druga z kolei cudowała, prała w proszkach dla dzieci bardzo długo, prasowała, gotowała wodę do kapieli i dziecko non stop ma jakieś infekcje skóry, ma alergie itp.

nie wiem co o tym sądzić, kiedyś oglądałam program w TV i też nie zalecali zbytniej sterylności...
 
Ja tez jakoś nie jestem za przesadną higieną i sterylnością. W końcu kiedyś dzieci nikt codziennie nie kąpał i chorowały znacznie mniej niż obecnie... Chyba jak we wszystkim w życiu, trzeba bedzie wypracowac jakiś złoty środek.
 
też postanowiłam, że nie będę przesadzać z tym wyparzaniem wszystkiego, gotowaniem wody do kapieli itp., tzn. na początku wiadomo, że trzeba, ale potem już luzik
 
ja czytalam ze woda do kapieli najlepiej z kranu
co do prasowania to bede prasowac bo nie ladnie w takich pogniecionych dzidzius by wygladal wiec tutaj mus(na poczatku wiadomo ze trzeba ale to przez pierwsze tygodnie)
 
ja też podejrzewam, że tak zaszalałam z tym prasowaniem na początku - a po miesiącu, dwóch to nie wiem czy mi się będzie chciało no i zgadzam się z tym zapoznawaniem dziecka ze środowiskiem bakterii itp.
 
reklama
Hej dziewczyny, a kiedy powinna przyjsc 13-tka dla nauczycieli? (w ogole zapomnialam o 13-tce, wlasnie odzyskalam humor jak Osinka o niej wspomniala ;D )
 
Do góry