reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Nigella Lawson..no ta co gotuje ..taka ładna na tv style :-p:-p:-p

ja bym jej nie nazwała ładną ;-)
Fakt, fajne przepisy i łatwe się wydają, chociaż próbowałam tylko koguszki :-D

Ale Nigella nie robi na mnie zbyt dobrego wrażenia: jest trochę opętana wizją jedzenia: twierdzi że kocha jeść w każdym miejscu, o każdej porze i wszystko :shocked2: Ja wiem, ze to pewnie na potrzeby programu, ale też oglądają ją kobiety dla których jest wzorem do naśladowania :confused:
 
reklama
ja tak trochę z innej beczki

wróciliśmy z wydłużonego weekendu nad morzem ... było bosko ....oczywiście totalnie za krótko
Maksiu zaliczył kilka kąpieli w morzu:-):-):-)

mąż doszedł do finału turnieju w Kołobrzegu, ale w finałowym meczu poszedł mu naciąg we wszystkich posiadanych rakietach, a rakiety kumpli zupełnie mu nie leżały, więc gral bez dwóch strun i przerżnąl drugiego seta strasznie - na końcu jedną z pożyczonych rakiet pożyczył swojemu przeciwnikowi, który tez został bez:-D
grunt, że wygrał kaskę i zestaw do grilowania:dry::shocked2:

chcę jeszcze urlopu!!!!!!!
 
a my zaczynamy urlop (jak Bóg da ;-)) w przyszły czwartek, Jedziemy najpierw do Warszawy (zahaczymy o iwoszów:-):-):-)), potem ślub Rafała chrzestnego, a potem podładujemy ducha pod Nysą (niedaleko Opola). Zjedziemy pół Polski w 1,5 tygodnia :tak:
Ja tak dawno nie spędzałam urlopu poza domem, że chyba byście nie uwierzyły :confused:
 
No to ja wam dziewczyny tych urlopow poprostu zazdroszcze!:-p
bo ja w Polsce nie bylam juz ponad poltora roku a wogole gdzies na urlopie to ponad rok.
 
a my zaczynamy urlop (jak Bóg da ;-)) w przyszły czwartek, Jedziemy najpierw do Warszawy (zahaczymy o iwoszów:-):-):-)), potem ślub Rafała chrzestnego, a potem podładujemy ducha pod Nysą (niedaleko Opola). Zjedziemy pół Polski w 1,5 tygodnia :tak:
Ja tak dawno nie spędzałam urlopu poza domem, że chyba byście nie uwierzyły :confused:

podziwiam Kinga Twoje siły - niecałe dwa miesiące od urodzenia i z maluchami

ja cały czas myślę o Bieszczadach, ale czy sie uda, nie wiem.
 
wydaje mi sie, że podróż z Martyna jest mniej kłopotliwa niż z Karoliną, której wiecznie w aucie w czasie dłuższych wypadów, coś nie tak, a to nogi ją bolą, a to nudno, a to słońce jej świeci :confused: A Martinez śpi i nieraz budzi się na jedzenie :-)

Do Warszawy 5 godzin jazdy, planujemy w nocy jechać, ale jeszcze wszystko w fazie planów :-D
 
reklama
Do góry