Kinia mama smoka
Fanka BB :)
wiecie.Konradek probuje sam chodzicstaje przy lawie a jak ja jestem obok to sie odwraca,puszcza i do mnie
o boshh a dupka mu sie trzesie
i co tu z nim zrobic
za wczesniue sie zywa
jeszcze sobie cos zrobi
narwany jak tatus
;-)zobaczcie jak sobie radzi od lawy do chodaka sam
![]()
spokojnie. skoro się czuje na siłach to dobrze. ja już się pogodziłam z tym, że Zosial raczkował nie będzie. z wstawaniem na nogi idzie jej lepiej. wczoraj zastałam ją w łóżeczku jak podciągała się do góry. udało jej się klęknąć. za to dziś wywinęła niezły numer: podciągnęła się o kanapę do góry i się jej puściła. przez moment tak stała po czym bęcnęła na pupę. kiepska ze mnie matka, bo nie zdążyłam zareagować.
a tak na marginesie: co sądzicie o chodzikach? czy jak dziecko już sprawnie stoi to czy można na chwilę je do niego wsadzić?
jeśli macie jakieś swoje typy chodzików to wrzućcie je na "zakupy" :-)