Jak rosną :-)

[madga]

dziś Pawełek został zważony i zmierzony, ma już 68cm i waży 6300g.
Lekarz zalecił podawanie małemu soczków owocowych, marchewki i jabłuszka. Od jutra spróbujemy ... po jednej łyżeczce na początek. Ale fajnie: dzięki temu widać już ze nasze pociechy są coraz doroślejsze
Martwi mnie tylko to że mały ma troszkę za miękką główkę w jednym miejscu i mam zwiększyć ilość kropelek wit.D3 z trzech do 6 na dobę.
pozdrawiamy

 

[anineczka]

Antek rozwija sie dobrze,ale martwi mnie ze wogole sie nie podnosi na raczkach ani nie unosi glowki wysoko, nawet nie probuje tego robic.Lubi natomiast robic rzeczy zakazane czyli siadac i stac twardo na nogach. Staram sie trzymac go na brzuszku najdluzej jak sie da... czyli nasz rekord to 5minut. Nienawidzi tej pozycji. Juz niewiem co mam robic

 

[milena25]

Weronika umie podnosić głowke ale strasznie tego nie lubi.W wieku 2.5 miesiaca wazyła 5620g

 

[Melanie]

Milena w końcu jesteś
pokażesz nam fotki córeczki ?

 

[koreczek83]

cze Milenko
my jutro wam powiemy ile wazy nas skarbek a narazie mozemy sie pochwalic ze jabuszko juz zjadła i jej smakowało hehe a najlepsze jest to jak ona wyglada po tym jedzonku cala umorusana

 

[Winia]

KOreczek powiedz jakiej firmy dałaś małej jabłuszko , bo ja dzisiaj po zakupy się wybieram. A marchewka Gerbera małej nie smakuje

 

[kangurki]

ja daje Maksowi obiadki gerbera (są takie nowe smaki np marchewka z kukurydza) i je uwielbia
bobowite tez zjada mysle ze generalnie firma mu nie przeszkadza

a ostatnio dostaje juz cale dania np królik z warzywami itp

zauważylam tylko ze sloiczki hippa sa najdrozsze i nie wiem czy warto wydac 2 zl wiecej za to samo

gorzej z kaszkami maks zjada tylko te hippa

i kocha bobofruty

 

[Winia]

Dziasiaj małą dostała marchewkę z jabłuszkiem Bobovity i smakowało jej. Chciała więcej ale dałam jej 3 łyżeczki na początek. Jutro dostanie więcej. ;D

 

[koreczek83]

Wini narazie żadnych słoiczków bo tez konserwanty kupiłam słodkie jabuszko sama starłam i dodałam troche glukozy

 

[Winia]

Acha...a ja wyrodna i leniwa matka na słoiczkach jadę .