reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak rosną :-)

reklama
izis pisze:
A Kubełek waży;
-7.300
mierzy;
-67cm.
obwód głowy;
-43cm.
obwód klaty;
-44cm.

juz Ci Izis mowilam, ze na zdjeciach Buniek wydaje sie duuuzo wiekszy niz jest w rzeczywistosci i wymiary to potwierdzaja :)
ale za to jest bardzo proporcjonalny (ta klata) ;D i zgrabniutki!
 
Ja kiedyś zmierzyłam Łukasza sama i wyszło mi że miał wtedy 71 cm. Lekarka zmierzyła go na stole taka miarką dosuwaną do nózek, to wyszło że miał wtedy 68 cm... teraz tez go nie mierze bo nie wiem który sposób w końcu jest dobry i pokazuje prawidłowy wzrost dziecka
 
reklama
Ja tez juz po szczepieniu.

Pisałam Wam, że wazyłam Łukasza na elektronicznej wadze łazienkowej i miał 8,5 kg. U pani doctor Łukasz ma 7,800 i znowu za mało >:D >:D >:D >:D >:D >:D >:D Przybrał przez miesiąc 300 g. Wyniki zelaza ma już w normie ale pani doktor kazała jeszcze przez miesiąc podawać. I nie wiem czy jej posłuchac i dawac czy dac spokój.

Już sie zastanawiam czy ona czasem wagi nie ma zepsutej, bo Łukasz zrobił sie pulchniutki jak pyza, a waga tylko 300 g więcej pokazała... Pocieszające jest jednak to, że przez ten miesiąc urósł 2,5 cm...

Co zrobiłybyście na moim miejscu z żelazem??? Dawac mu czy nie??
 
Do góry