reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak pożytecznie spędzić czas z dzieckiem?

W domu bardzo lubimy wszelkie planszówki, na przykład ostatnio hitem okazała się gra "Duszki", już okładka uśmiechniętego duszka do nas wołała "weź mnie weź mnie" ze sklepowej półki.
 
reklama
My też jesteśmy amatorami planszówek, ale o duszkach nie słyszałam. W tę sobotę tłukliśmy pędzące żółwie, wyprawę do dżungli i owocowy wyścig. A w niedzielę pojechaliśmy na warsztaty robić ozdoby wielkanocne - czyli dzieci robiły, a rodzice pili kawki i koktajle - weekend idealny :D
 
MamaGabisi ja tez lubie takie 2 w 1:) dzieci kreatywnie spedzaja czas , a rodzice sie wyluzowuja:) Te Duuszki to jakas nowosc, pewnie dlatego nie slyszalas:) my gralismy w to ostatnio u znajomych razem z dzieciakami i dorosli bawi sie rownie dobrze jak dzieci. A przy tym gra jest mega ksztalcaca, uczy logicznego myslenia (tu tatusiowie robili wyscigi) i cwiczy refleks.I najwazniejsze nie jest trudna dla dzieciakow.
 
mamaGabisi możesz w skrócie opisać "Owocowy wyścig"? To nowa gra i jeszcze nic o niej nie mogę znaleźć po za zdjęciem pudełka. Z tej serii mam "kolorowy zawrót głowy" i "Kosmiczna misję"
 
A my jako fani Kaczora Donalda, to idziemy na 20 lecie magazynu na stadion narodowy. :) W ogóle to wszystko przy okazji targów książki, więc może jeszcze coś się znajdzie. :)
 

Kaczor donald?? Uwielbiałam jako dziecko! mój tato umiał go naśladowac (a dopiero niedawno dowiedziałm się, ze to boberek podkłada głos, ten sam, co króla juliana :-D) U mnie zaczęlo się od tego, ze miałam problemy z czytaniem przez wade wymowy - wstydziłam się i nie chciałam. Kiedyś tato kupił Donalda i spodobało mi sie czytanie chmurek. Potem zaczęły się tez ukazywać takie grube tomicha, ale już byłam starsza i to była końcówka mojej przygody... Ale to chyba dalej jest w sprzedaży?

Do czego nie podkładał głosu Boberek? :D Ale faktycznie, pamiętam, ten charakterystyczny głos pechowego Donalda :) Z tego co mi się tłucze w głowie to w tych cieniutkich książeczka o Donaldzie to przeważnie właśnie miał pecha wszelkiego rodzaju czy jakoś go wujaszek wykorzystywał do brudnej roboty, natomiast w grubych gigantach, tam to Kaczor Donald zmieniał się w Superkwęka i w ogóle ratował sytuacje i świat nieraz :D
 
My czekamy w domu niecierpliwie na najnowszy komiks Giganta "Porwani za młodu", bo 19 wyjeżdżamy na wakacje i musimy go zabrać koniecznie.
 
to zależy czy oprócz przyjemności chcemy też rozwijać umiejętności dziecka - np kreatywność, komunikację społeczną etc. Fajnie byłoby zaplanować z innymi mamami np piknik, gdzie dziecko miałoby kontakt z rodzicami i rówieśnikami - na pikniku z mamami i córkami można np grać w staromodne gry ruchowe czy planszowe, robić bukiety z kwiatów polnych, wspólnie zaplatać włosy w stylu retro czy zorganiować konkurs na najpyszniejszą przystawkę z kosza piknikowego:)
 
reklama
Coś byśmy poczytali, dzieciaki przez wakacje wprawiły się pod czujnym okiem dziadków w czytaniu ;-)
No i tak się zastanawiam co jeszcze im kupić oprócz komiksów czy gazetek dla dzieci. Aby mogłyby już same czytać więcej.
 
Do góry