reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak pozbyć się smoczka raz na zawsze ? :(

Moja też jeszcze używa smoka, teraz czesciej go szuka, ale ja chowam zeby w dzien nie używała, tylko do spania.
 
reklama
My też smokowi, daję jej czas na wyjście 3 i odrzucamy, bo mam dość wstawania kiedy szuka go nocą... Hanka też oduczyła się gdzieś koło 20 miesięcy, więc spróbujemy Gośkę przestawić na zasypianie bezsmokowe, bo na razie smok służy do budzenia się podczas zasypiania - wyciąganie, wsadzanie itp.
 
My też smokowi, daję jej czas na wyjście 3 i odrzucamy, bo mam dość wstawania kiedy szuka go nocą... Hanka też oduczyła się gdzieś koło 20 miesięcy, więc spróbujemy Gośkę przestawić na zasypianie bezsmokowe, bo na razie smok służy do budzenia się podczas zasypiania - wyciąganie, wsadzanie itp.

U nas tez tak jest, a jeszcze jak zasypia i chce zebym przyszła to wyrzuca go z łóżeczka
 
Ilona o tym wyrzucaniu z lozeczka to cos wiem:-D urwisy ;)
My tez niestety nadal mamy smoka a bylo juz kilka tygodni bez ale od nowa:(
sluzy tylko do spania na szczescie, jak tylko sie budzi to od razu go oddaje, kazy polozyc na swoje miejsce :) w ogole jak sie budzi to wszystko musi poukladac na swoje miejsce i dopiero wtedy wychodzi z pokoju:szok: musi byc kolderka i podusia ulozona, misie jak spadly z lozeczka tez trzeba je ulozyc wszystko mi podaje albo pokazuje i jak jest juz zrobione to wychodzi z lozeczka i idziemy ;)
 
Powiem szczerze, że jestem przerażona jak czytam o obcinaniu smoka bo zawsze rodzi mi się w głowie myśl że takiego obciętego łatwiej dziecku przegryżść i wtedy szybko może dojsć do sytuacji jak u banAna.
Lepszym i skuteczniejszym sposobem jest podawanie dziecku "za małego" smoka
nam został taki jeden malutki co mieliśmy na początku i działa super bo małej ciężko go utrzymać i sama wypluwa
wczoraj zasnęła bez, dzisiaj w południe też wcale nie szukała więc myślę że jesteśmy na dobrej drodze:tak:
 
Dzisiaj chciałam zacząć odzwyczajanie od smoczka.Wykorzystałam sytuację że Kacper wrzucił smoczek za łóżko i udawałam że nie mogę dostać. Obcięłam jeden ale był za krótki.Obcięłam drugi to zaczął się złościć,wyrzucać go.Była straszna histeria.Nic nie pomagało ani przytulenie ani bajeczki.Nic.Kurcze czekałam więc na swojego i zaniósł mu normalny.Nie chciałam się ugiąć i dać mu ten spod łóżka. Dopiero wtedy dziecko usnęło.Myślałam że łatwiej to pójdzie ale nic z tego:-(
 
smoczek cóż to takiego moja półtoraroczna olka juz niewie nawet co to jest od samego początku miała go jedynie do spania jak przychodzila pora snu jej daalam a jak zasneła to jej wyjmowałam i chowalam wiec jak sie budziała juz go niemiała powiem ze jak chodziałam na spacer to brałam go owszem ale niedopytywala sie o niego jak była zmeczona zasypiala w wozku bez niego nio wiec jakos stwierdziąłm ze smoczek niejest je wcale potrzebny zaczełam robic technike taka ze jak wieczorem kładła sie do łozeczka zamiast smoczka dawalam jej buteleke z niekapkiem z piciem piła i wcale niedopytywała o smoka kilka razy z poczatku mimo ze wypiła chciaął go nio czegos jej brakowalo ale ja udawałam ze niewiem o co chodzi przyniosłam jej misia nalałam jeszcze raz picia w niekapka i dałam jej powiem ze u mnie to skutkowalo zasneła raz drugi bez smoka wiec jej wiecej juz go niedawalam jestem stanowcza czasem jakk musialam do praci na nocki to maz przyznawal ze jej dal bo sie upierała i go zekomo szukala a on dał bby miec swiety spokuj ale dzis to juz niewiem co to smoczek ostatnio znalaszła go gdzie w zabawkach przyniosła i pyta co to a ja na to daj lali to smok lali nio i nawet go niewsadzial do buzki i tak sie skoczylo ze smokiem wogóle z butelkami na juz niepija z butelki woli szkalanke z poczatki szklanka i słomka teraz opanowała i pije ze szklanki i niemam problemu a jak wychodze to mam butelke po wodzie kubusia pleja jest taki korek niekapek i niemusze miec buelki odnosnie popmpersów rozpisałam sie w temacie z nocnikowaniem olka juz nienosi pampersów ma majteczki i swietnie od lutego wola wiec problemow generalnie z nia niemam jest juz duża mała dziewczynka hehe
 
Gosiulek - ja czekam jak wyjdą Goni te nieszczęsne 3, widzę, że gryzie usilnie smoka, więc nie chcę teraz tego robić.
 
reklama
Kacper nigdy nie pił z butelki.Smoczka bierze sobie tylko do spania. Na początku nie chiał a jak chciałam go odzwyczaić to lekarz powiedział żeby dawać bo ząbkuje i źle to znosi.Nie ma gorżczek ani tego typu spraw za to gryzie.Niestety gryzaków nie chciał tylko paluszki.Wybraliśmy więc smoczek.teraz idą trójki,piątki więc pewnie nie najlepszy moment na odzwyczajanie.

Anawawka pewnie masz rację. Wstrzymam się.
 
Do góry