reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak maluchy zasypiają

Jak długo trwa uspanie waszego dziecka


  • Wszystkich głosujących
    132
U nas jakos nie bylo nigdy problemu, poza tymi wieczornymi o ktorych juz pisalam.
Na tomiast od dwoch dni corcia budzi sie w nocy, ale nie z glodu ale chce sie po przytulac.
 
reklama
Angel15, mój synek spał ze mną do 11-tego miesiąca życia.Wczesniej nie miałam serca tresować go jak małego pieska.Po prostu zaczął niesamowicie wiercić się w łóżku i pół nocy pilnowałam,żeby nie spadł.Wtedy podjęłam decyzję,że już czas na spanie osobno.Albo mam cudowne dziecko albo po prostu już na tyle rozumne,że nie było z tym żadnego kłopotu.Po kapieli i karmieniu jest juz tak padnięty,że wkładam go do łóżeczka i sam zasypia.Myślę,że nie powinnaś się z tym śpieszyć,bo te chwile już nie wrócą,kiedy takie słodko śpiące maleństwo jest tak blisko,że słyszysz jego oddech.No i oczywiście najwazniejsza jest rutyna.Mój Maluch wie,że jak już jest kąpanko to zaraz jedzonko i spać.Nawet jak czasem jeszcze pobryka w łóżeczku to za chwilę pada i zasypia.Życzę powodzenia i naprawdę się nie spiesz.3-miesięczne dziecko nie da się ustawić jak zegarek,ono po prostu potrzebuje twojej bliskości i tyle.I nie wierz tym wszystkim,którzy mówią ze taki Maluszek powinien spać sam.Zaufaj sobie.
 
SUKCES!!!!!!!
Piec dni temu postanowilismy przerwac nasze meki i udalo nam sie w tak krotkim czasie przyzwyczaic Jaska do lozeczka:) Pisze meki, gdyz spalismy jak dotad w trojke na kawalerskim materacu meza, szerokosc 1 metr:)...no comments...
Pierwszej nocy Jas wstawal 47 razy, a my go spokojnie odkladalismy. Czasem nie zdazylam usiasc po ulozeniu go pod kolderka, a on juz stal i oczywiscie krzyczal potwornie. Nie ugielismy sie jednak i w koncu za magicznym 47 razem po lekkim uspokojeniu (klepanie, glaskanie) Jas usnal. Nastepnego dnia Jas protestowal juz tylko 16 razy, a potem poszlo juz gladko. Teraz Jas bez zadnych lamentow przyjmuje wkladanie do lozeczka. Nie zasypia od razu, ale spokojnie sie bawi, co chwile sie sam poklada, az w koncu z niewielka pomoca (znowu glaskanie i poklepywanie w rytm uderzen serca) zasypia.
Nie oznacza to, ze przesypiamy cale noce oddzielnie, bo problemu odstawienia od piersi jeszcze nie rozwiazalam i karmienie nocne konczy sie zazwyczaj w naszym lozku, ale wiem, ze gdyby sie nam tylko chcialo to bez problemu moglibysmy go z powrotem odkladac do jego wlasnego lozia.
Tak wiec wszystkim Mamom borykajacym sie z tym problemem chce powiedziec, ze to jak najbardziej mozliwe!!!!
 
POSIADAM NASTĘPUJĄCE PORADNIKI:
1. OD POCZĘCIA DO NARODZIN
2. PIERWSZY ROK Z ŻYCIA DZIECKA
3. JĘZYK NIEMOWLĄT (PDF)
4. JĘZYK DWULATKA (PDF)
5. UŚNIJ WRESZCIE (PDF)
6. BABYCOOK - KSIĄŻKA KUCHARSKA DLA NIEMOWLĄT
7. "ZDROWIE DZIECKA - MASAŻ"
8. WYCHOWANIE BEZ PORAŻEK (T.GORDON)

Dla niecierpliwych podaje adres strony http://www.4shared.com/account/home.jsp

JEZELI KTOS JEST ZAINTERESOWANY PROSZE PODAWAC
NR e-mail
 
reklama
Do góry