reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak jest wasz mąż ?

muj stary tez taki byl ale teraz jak mi mowi zaraz to JA podnosze glos ze jego zeraz to "ruskie poczekaj" i ze to ma byc zrobione teraz a nie zaraz. jak zrobilam to pierwszy raz to byl w szoku a teraz nawet chyba nie uzywa slowa zaraz bo wie ze bedzie wojna. wystarczy ze sie spojrze, wstaje i to robi
 
reklama
Ewcia, myślę, że musisz popracować na swoim mężem, bo inaczej nic się nie zmieni. Oczywiście najlepiej byłoby gdybyście zamieszkali sami...
Głowa do góry i nie poddawaj się, w końcu całe życie przed Wami!
 
Ewcia współczuję Ci bardzo...Nie możesz mu pozwolić na coś takiego i czekać aż zamieszkacie sami.On przez ten czas się nauczy,że tak mu wolno,przyzwyczai się i później dopiero będziesz miała problem żeby go tego oduczyć.Wiadomo,że facet potrzebuje trochę czasy dla siebie,ale bez przesady.Zdecydował się na to by mieć rodzinę,wiec niech się tą rodziną zajmie.N ie rozumiem jak może woleć siedzieć przed komputerem niż zająć się własnym dzieckiem?Przecież to nie jest tylko Twoja córka,ale także jego!Mój mąż na szczęście sprząta w domu,robi pranie,zmywa...Zajmuje się naszym synkiem,karmi go,przewija i kompie.I nie trzeba go o to prosić.Nawet raz,a co dopiero żeby trzeba było mu to powtarzać.My wszystko robimy razem żeby później mieć czas wolny dla siebie.Ale u nas tak było od początku.Radzę jak najszybciej wziąć się za męża i jego nawyki.
 
muj stary tez taki byl ale teraz jak mi mowi zaraz to JA podnosze glos ze jego zeraz to "ruskie poczekaj" i ze to ma byc zrobione teraz a nie zaraz. jak zrobilam to pierwszy raz to byl w szoku a teraz nawet chyba nie uzywa slowa zaraz bo wie ze bedzie wojna. wystarczy ze sie spojrze, wstaje i to robi

to chyba najlepsze rozwiązanie na taki problem
u mnie było coś podobnie ale poszłam do pracy i męza musiał mi więcej pomagac wiadomo że sa dni że posiedzi przed kompem a innego dnia idziemy na spacer czy bawimy sie wszyscy
trzeba pamietac by nic na siłę ja zdystansowałam się tez troszke do tego
wiadomo nam przeszkadza leżąca zabawka czy pranie nei wyprasowane a facetą to nieee przeszkadza oni sa innego gatunku i trzeba sie tego tez trzymać
u mnei tez pomogło jak córcia sama go wołała tata pobaw się ze mną
oby i u Ciebie z czasem się zmieniło
ale tu padła tez dobra rada własny kąd bardzo by pewnie zmienił sytuacje albo bys mogła wrzasnąc na niego wykrzyczec co cie boli i na serduszku lezy i może by do niego dotarło
i wychowanei męza tez jest ważne nieraz trwa to troszke dłużej
będzie dobrze trzymam kciuki
 
no pewnie.
muj sie tlumaczy ze jest zmeczony po pracy
ja mu na to ze dupa do gory nie leze calymi dniami i tez pracuje a ostatnio to mi nawet ciezej bo w ciazy i nie narzekam
 
Hejka....Nie mam już głowy,wczoraj mi córcia zachorowała jestem na skraju wyczerpania,byłam już z nia u lekarza przepisał jej jakieś tam leki ale mimo to małej spada i rośnie temp.marudzi i płaczę.Noc zarwana wiadomo aż mi się serce krajało na widok mojej córci jak się męczy......Do tego jeszcze Mąż z ojcem się pocięli bo teściu nie chciał posiedzieć na chwilkę z mała....Bo mieliśmy jechać do apteki,tak się pocieli że nie obyło się beż bijatyki....totalna masakra by się chyba pozabijali jak bym nie wtargneła ich roździelać,przez co teściu oberwał po twarzy bo dusił mi męża a teraz jest wojna kontra mąż i ja a teściu,do tego teść kazał wypier.mu z domu......Mąż też oberwał odemnie po twarzy za całokrztałt za to że taki z niego narwanieć .....Mało tego wygarnełam jemu co myślę i co mnie boli tak że uparłam się i za karę nie dopuściłam go do kompa,i zadeklarowałam jemu że jeszcze raz taka scena spakuje się i dam mu od siebie odpocząć niech w końcu zmondrzeje.a o własnym gniazdku to muszę pomarzyć bo troche mninie zanim coś w tej sprawie się ruszy.
 
Hejka....Nie mam już głowy,wczoraj mi córcia zachorowała jestem na skraju wyczerpania,byłam już z nia u lekarza przepisał jej jakieś tam leki ale mimo to małej spada i rośnie temp.marudzi i płaczę.Noc zarwana wiadomo aż mi się serce krajało na widok mojej córci jak się męczy......Do tego jeszcze Mąż z ojcem się pocięli bo teściu nie chciał posiedzieć na chwilkę z mała....Bo mieliśmy jechać do apteki,tak się pocieli że nie obyło się beż bijatyki....totalna masakra by się chyba pozabijali jak bym nie wtargneła ich roździelać,przez co teściu oberwał po twarzy bo dusił mi męża a teraz jest wojna kontra mąż i ja a teściu,do tego teść kazał wypier.mu z domu......Mąż też oberwał odemnie po twarzy za całokrztałt za to że taki z niego narwanieć .....Mało tego wygarnełam jemu co myślę i co mnie boli tak że uparłam się i za karę nie dopuściłam go do kompa,i zadeklarowałam jemu że jeszcze raz taka scena spakuje się i dam mu od siebie odpocząć niech w końcu zmondrzeje.a o własnym gniazdku to muszę pomarzyć bo troche mninie zanim coś w tej sprawie się ruszy.

jejku wspólczujeeeeeeeeeeeee
ale sytuacja sie wam porobiła
ale wiesz moze teraz cos tam do niego dotrze jak mu wykrzyczałaś to nieraz dobre dostać taki zimny prysznic ale że teście tak sie zachowali jejku
 
Olewam to jak bym tak się przejmowała to bym już w psychiatryku dawno się znalazła,aa ja nie dam se w kaszę dmuchać niech wiedzą że synowa to nie śmieć którym da się pomiatać i jak będzie trzeba to i powiem co myślę chodźby sto razy ,teś to kupa chama i psychola w dodatku zboczonego,już mu powiedziałam że jak chcę to mogę mu umówić wizytę w psychiatryku:wściekła/y:..............Mam pyt. pisałam już na ten temat ale nie mam pojęcia gdzie to znaleźć Podpowiedźcie mi jak wstawić mam te obrazki odnośnie wieku dziecka i starzu małżeństwa.pozdro.....Ps.Nie martwcię się o mnię poradźę sobie,z teśćmy a jak będzie trzeba to i mąż wkroczy,bo jest jaki jest ale był i jest za mną mimo to że zachowuje się jak smarkacz beż obowiązków.:sorry:
 
reklama
Olewam to jak bym tak się przejmowała to bym już w psychiatryku dawno się znalazła,aa ja nie dam se w kaszę dmuchać niech wiedzą że synowa to nie śmieć którym da się pomiatać i jak będzie trzeba to i powiem co myślę chodźby sto razy ,teś to kupa chama i psychola w dodatku zboczonego,już mu powiedziałam że jak chcę to mogę mu umówić wizytę w psychiatryku:wściekła/y:..............Mam pyt. pisałam już na ten temat ale nie mam pojęcia gdzie to znaleźć Podpowiedźcie mi jak wstawić mam te obrazki odnośnie wieku dziecka i starzu małżeństwa.pozdro.....Ps.Nie martwcię się o mnię poradźę sobie,z teśćmy a jak będzie trzeba to i mąż wkroczy,bo jest jaki jest ale był i jest za mną mimo to że zachowuje się jak smarkacz beż obowiązków.:sorry:

a pewnie pokaz im że nie jesteś nikim trzymaj sie
a co do suwaczków to na samej dole strony głownej masz dział TEST tam wszystko możesz poczytać i sa adresy róznych stron
wchodzisz na stronke że tak powiem robisz suwaczek kopiujesz go potem wchodzisz w ustawienia tam masz po lewej stronie edytuj sygnature wchodzisz i kopiujesz suwaczek i gotowe
powodzenia
 
Do góry