Ja zawsze pragnelam dzidziusia i za nim zaszlam w ciaze prosilam mojego S zebys my si starali ale on zawsze mial wymowke,a to ze mieszkanie za male,ze kryzys,ze mamy jeszcze czas na dzieci a on chcialby sie jeszcze wyszalec:-( no i co tu zrobic z takim facetem???za kazdym razem jak sie kochalismy to on tak ardzo uwazal:-( najchetniej to by 10 prezerwatyw na siebie wlozyl

no ale kobiety inteligentne sa wiec mu powiedzialam ze mam uczulenie na lateks

w grudniu dowiedzialam sie ze moja przyjaciolka jest w ciazy,cieszylam sie bardzo ale i troszke zazdrosna bylam,poszlam do mojego S i mu powiedzialam ze tez chce miec dzidzie!!!a on ze NIE,non stop ryczalam,zaczelam go oszukiwac z dniami plodnymi
dzien przed sylwestrem nie oddzywalam sie do niego,az do sylwestra,gdy wybila 24 S zlozyl mi zyczenia i na koniec pow :"zycze ci jeszcze dzidziusia,obiecuje ze w tym roku bedziemy go tulic"ahh poryczalam sie bo nie spodziewalam sie tego po nim,no i zaczelismy sie starac,co miesiac robilam test i za kazdym razem w placz.w kwietniu bylam u lekarza rodzinnego bo zle sie czulam(tak chocbym miala grype zoladkowa)ludzilam sie ze mi powie ze to ciaza,no i powiedzialam mu ze sie staramy,a on kazal mi kupic czerwone wino i zrobic w domu romantyczna kolacje i nie myslec o dziecku tylko o przyjemnosciach

w maju jakos tak dziwnie sie czulam,tak nieswojo,@ mi sie spoznial,a dodam ze reguralne mialm zawsze,piersi mnie bolaly no i wogole czulam sie jak na @,pomyslalam ze moze w ciazy jestem ale po chwili stwierdzilam ze co miesiac wmawiam sobie ciaze i nic.pewnego dnia w pracy tak dziwnie sie czulam,brzuch bolal okropnie,nie umialam z bolu wytrzymac,pomyslalam ze to pewnie okres sie zbliza,ale dla pewnosci kupilam test,zrobilam go w domu i zostawilam w lazience,tak balam sie rozczarowania...po godz poszlam do lazienki zeby sie wysiusiac i katem oka zerknelam na test

a tam dwie kreski,omalo co z klopa nie spadlam

ale bylam szczesliwa wylam caly czas,czekalam na meza zeby mu powiedziec bo nie chcialam przez telefon,no ale nie umialam tak sama sie cieszyc i zadzwonilam do mamy(a i dodam ze 3 tyg czesniej jechalam pociagiem i jak zerknelam w okno to bocian tak blisko mojego okna przelecial)i pochwalilam sie calej rodzinie,a jak maz z pracy przyszedl to pokazalam mu test i mowie ze dzidzie bedziemy meli a on popatrzyl na mnie zrobil sie bialy jak sciana i poszedl spac

ale na drugi dzien powiedzial ze mam do pracy zadzwonic ze nie przyjde,nie pozwolil mi pracowac,pojechalam do gin i stwierdzil 5 tydz.

teraz jestem szczesliwa mama Filipka,ale nie udalo sie w tym samym roku,dzidzia czekal do stycznia ale i tak jestem bardzo szczesliwa