reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak dział kadr kontaktuje się z Wami na urlopie macierzyńskim?

Dołączył(a)
23 Październik 2018
Postów
10
Cześć,
Jestem na urlopie macierzyńskim od kilku miesięcy. Kilka dni temu weszłam na firmową skrzynkę pocztową i znalazłam tam kilka istotnych wiadomości z działu kadr.
Była to wiadomość m.in. o złożenie wniosku o świadczenie świąteczne. Na co dzień zajmuję się dzieckiem i nie czytam maili. Nie mam na to czasu i życie firmowe aktualnie mnie mniej interesuje. Świadczenie świąteczne nie zostało mi przyznane bo spóźniłam się z wnioskiem. Pytanie jak z Wami kontaktują się kadry podczas urlopu?
 
reklama
Ze mną się nie kontaktowali ale udało mi się wywalczyć przez brak informacji od menagerki 800zl świątecznego. Też się spóźniłam z wnioskiem i nie musiałam go składać a był to jeszcze grudzień. Co firma to inaczej pewnie 😕
 
U mnie koleżanka mi daje znać co się dzieje w firmie. A o jakieś świadczenia na święta nie muszę składać wniosków, po prostu mi przesyłają przelew. A inne istotne sprawy załatwiamy listownie.
 
Cześć,
Jestem na urlopie macierzyńskim od kilku miesięcy. Kilka dni temu weszłam na firmową skrzynkę pocztową i znalazłam tam kilka istotnych wiadomości z działu kadr.
Była to wiadomość m.in. o złożenie wniosku o świadczenie świąteczne. Na co dzień zajmuję się dzieckiem i nie czytam maili. Nie mam na to czasu i życie firmowe aktualnie mnie mniej interesuje. Świadczenie świąteczne nie zostało mi przyznane bo spóźniłam się z wnioskiem. Pytanie jak z Wami kontaktują się kadry podczas urlopu?
U mnie nie kontaktują się.
W aplikacji było tylko o wnioskach na przelewy świąteczne.
 
Do mnie dzwoni bezpośrednio dyrektorka bo jesteśmy w bardzo dobrych stosunkach, ale niestety każda firma ma jakieś swoje wewnętrzne zasady.
To przykre, że nikt nie pomyślał, że masz ważniejsze rzeczy w tym czasie na głowie, ale z doświadczenia wiem, że ich to nie rusza. Wysłali maila, ty nie odczytałaś, więc to twoja wina a oni nie mają sobie nic do zarzucenia 🤷‍♀️
Kadry z reguły żyją swoim życiem 😛
 
Trzeba też wziąć pod uwagę w jakiej firmie się pracuje. Ja co prawda nie kadry, w ciąży też nie jestem więc w sumie nie wiem jak się kontaktują ale kiedyś w luźnej rozmowie z koleżanką dowiedziałam się, że jest u nas ok. 200 kobiet na L4/macierzyńskim/wychowawczym - nie wyobrażam sobie zadzwonić do tylu osób ;)
 
Trzeba też wziąć pod uwagę w jakiej firmie się pracuje. Ja co prawda nie kadry, w ciąży też nie jestem więc w sumie nie wiem jak się kontaktują ale kiedyś w luźnej rozmowie z koleżanką dowiedziałam się, że jest u nas ok. 200 kobiet na L4/macierzyńskim/wychowawczym - nie wyobrażam sobie zadzwonić do tylu osób ;)
 
reklama
Zawsze mi się wydawało, że to kadry są dla pracowników, a nie odwrotnie. Moim zdaniem to absurd kontaktować się z pracownikiem na urlopie macierzyńskim poprzez maila firmowego :-)Maila prywatnego czytam codziennie, ale życie firmowe jak na razie jest dla mnie mniej istotne. Ten czas poświęcam dziecku. Nie chcę nikogo oceniać ani tłumaczyć, ale z tego co piszecie to w polskich firmach dalej jest dużo do zrobienia. Niestety, ale to wzbudza we mnie negatywne emocje i wpływa na ocenę firmy w której pracuję.
 
Do góry